1. No cóz, na początek uwaga z filmu: 5-6 k USD to chora cena i nigdy bym sie nie zdecydował ale w Polsce kosztuje to kilka razy mniej. Praca powyżej kosztowała 6.5 k PLN netto (ok 2.5% wartości auta za spokój na 4-5 lat).
2. Spójrz na ich drogi (nawet na te w Zach. Europie) i spójrz na nasze. Raczej trudno porównywać stan drogowego syfu na tych przykładach. Podczas oklejki obok stał czarny MB za 600k, a na samej masce miał 40-50 białych dziurek odprysków takich od 1/6-2/3 mm średnicy.
3. Zderzak przód, ewentualnie maska to wg mnie mus. Reszta w zależności od potrzeb. Moje ukierunkowane są na szkody parkingowe, a na bazie doświadczeń z poprzednich aut odczytuje ich całą wieloletnią historie po tych właśnie śladach.
4. Zgadam się z autorem filmu na bazie frazy "...it's up to you..."