Coś na długie dojazdy do pracy na rok lub dwa

Guest1

Nowy na Forum
Cześć wszystkim, sprzedałem ostatnio mojego gruza i zamiast diesla rozważam elektryka. Niestety jestem dość zielony w tym temacie, więc proszę o pomoc w wyborze przy założeniach jak poniżej:

- auto będzie na rok, może 2, potem zmiana na następne, tak żeby za dużo nie stracić przy odsprzedaży
- brak problemu z odsprzedażą po zrobieniu 30 tysięcy km/rok
- zasięg 180 km nawet polską zimę to niezbędne minimum żeby wrócić do domu bez podładowania na miejscu
- ładowanie z siły (dom, praca)
- planuję używać też ładowarki przy Lidlu (AC: Typ2, DC: CHAdeMO, CCS)
- mam do pracy 80 droga ekspresową, jazda 100-110km/h i na miejscu może mógłbym się podładować z siły, a czasem właśnie pod Lidlem, ale pewnie nie zawsze będzie mi się chciało kwitnąć pod marketem.
- parkowanie pod chmurką cały rok.

Budżet ok. 90k.

Z góry dzięki za odpowiedzi.
 

lookash_c

Pionier e-mobilności
Może da się za takie pieniądze kupić Konę 64 kWh? Oprócz zagrożenia łatwą kradzieżą to wydajne, sensowne auto.
 

Guest1

Nowy na Forum
Może da się za takie pieniądze kupić Konę 64 kWh? Oprócz zagrożenia łatwą kradzieżą to wydajne, sensowne auto.
Nie, bezwypadkowe na OtoMoto są powyżej 100k.

Dzięki wszystkim za sugestie. Podpowiecie jeszcze gdzie tych aut szukać oprócz Otomoto? Ściągać z zagranicy? Znacie z forum kogoś sprawdzonego?
Btw bagażnik u mnie raczej bez znaczenia. Rodzina 2±2 plus bagażnik na dachu w hatchbacku i spokojnie dajemy radę ;⁠)
 

nnnnn

Pionier e-mobilności
Nie, bezwypadkowe na OtoMoto są powyżej 100k.

Dzięki wszystkim za sugestie. Podpowiecie jeszcze gdzie tych aut szukać oprócz Otomoto? Ściągać z zagranicy? Znacie z forum kogoś sprawdzonego?
Btw bagażnik u mnie raczej bez znaczenia. Rodzina 2±2 plus bagażnik na dachu w hatchbacku i spokojnie dajemy radę ;⁠)
Ja bym szukał po delerach i autach poleasingowych. Nawet jak auto nie ma już gwarancji a opel ma podstawową 2 lata to można z nimi coś ugrać. Zawsze coś wyjdzie po chwili użytkowania (u mnie nie działał AA) i powołanie się na rękojmię u dealera załatwiło sprawę:) Naprawa nie była droga ale kilka roboczo godzin trwała. Z dealerami też można negocjować używane auta.
 

vwir

Pionier e-mobilności
Btw bagażnik u mnie raczej bez znaczenia. Rodzina 2±2 plus bagażnik na dachu w hatchbacku i spokojnie dajemy radę ;⁠)
Ja bym się tak nie rozpędzał. Bagażnik na dachu=mniejszy zasięg :p

Oprócz otomoto możesz poszukać na mobile.de albo na autoscout24.pl. Ja tam wyhaczyłem swojego leafa, znajomy też tak znalazł leafa. Pamiętaj, że od elektryków nie ma akcyzy, więc gdy kupisz za granicą to całkowity koszt to tyle ile zapłacisz za samochód (plus ewentualny koszt sprowadzenia).
 

nnnnn

Pionier e-mobilności
Btw bagażnik u mnie raczej bez znaczenia. Rodzina 2±2 plus bagażnik na dachu w hatchbacku i spokojnie dajemy radę ;⁠)
Corsa E nie ma homologacji na bagażnik dachowy (według mojego dealera), chociaż ma miejsca montażu tak jak zwykła wersja.
 

KrzysztofFly

Pionier e-mobilności
@KrzysztofFly czytałem, że nowa Tesla wchodzi w październiku w PL za 175k. Czyli domyślam się, że że rynek wtórny odreaguje niedługo obniżkami? Może jednak warto wstrzymać z zakupem EV?
Tego kiedy do sprzedaży i w jakiej cenie wejdzie TM3 po liftingu, nie wie nikt (nie licząc szefostwa Tesli). Moim zdaniem cena wersji FL, przynajmniej na początku pozostanie bez zmian, a może nawet trochę wzrośnie (przynajmniej ja na ich miejscu bym tak zrobił).
Myślę też, że czasy (dawno temu za komuny, a także ostatnio) kiedy kupowałeś nowy lub używany samochód i za dwa/trzy lata sprzedawałeś go bez straty (nie licząc inflacji) także właśnie minęły. Ja od dwóch lat w miarę regularnie przeglądam oferty na używane samochody elektryczne i wedle moich obserwacji, po znacznych wzrostach cen samochodów używanych (tak mniej więcej od czasu wojny) wreszcie ceny zaczęły spadać. Jeszcze niecałe dwa lata temu, można było kupić nowe Zoe w okolicach 125-130 tysięcy złotych (oglądałem takie w lutym/marcu 2022), a kilka miesięcy temu za używane 2 letnie tyle ludzie chcieli. Teraz ceny spadły, podobnie to wygląda także w przypadku innych wspomnianych w tym temacie modeli.
Myślę, że lekki spadek cen jeszcze będzie, po tym kiedy na rynku pojawi się więcej ofert odsprzedaży samochodów, po zakończeniu 2-letnich okresów dofinansowania.
 

daniel

Pionier e-mobilności
Mamy z szybkim odbiorem toyotę BZ4X w dobrej wersji premiere edition 4x4 w cenie około 314 000 zł. Jeśli byłby Pan zainteresowany tym egzemplarzem bądź innym proszę o kontakt.
Pozdrawiam
Walczak Jakub
Specjalista ds. Sprzedaży
721 210 560
[email protected]
Co za spamer. 11 wypowiedzi kopiuj-wklej. Desperacja mocno? W pierwszym poście jest napisane budżet do 90 tysięcy.
 

Michal

Pionier e-mobilności
Zadzwoniłem na wskazany numer i poprosiłem o zaprzestanie spamu - udało się. Moim zdaniem użytkownik do zbanowania.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Mamy z szybkim odbiorem toyotę BZ4X w dobrej wersji premiere edition 4x4 w cenie około 314 000 zł. Jeśli byłby Pan zainteresowany tym egzemplarzem bądź innym proszę o kontakt.
Pozdrawiam
Walczak Jakub
Specjalista ds. Sprzedaży
721 210 560
[email protected]
Przeciez ta toyota to smiech na sali :)
I to za takie pieniadze ???
 

camilos

Nowy na Forum
Ja miałem podobny budżet i podobny dylemat. Padło na Opla Ampera-e, którego jedyną wadą jest ładowarka jednofazowa 32A. Zasięg ponad 350 km, akcja serwisowa z wymianą baterii. Jestem zadowolony. :)
 
Top