Czy 230V 16A wystarcza?

sigg

Posiadacz elektryka
Hej,

z tego co czytam w USA bardzo dużo ładowarek domowych to wcale nie jest 11kW, ale właśnie znane u nas gniazdko 230V (co dla nich i tak jest upgradem, bo standardowo w domu mają 110V) - i oni to traktują już jako Level 2.

Takie gniazdko jest w stanie dać 3.4kW, czyli około 20km na godzinę/240km na noc (12h).

Biorąc pod uwagę, że przeciętne auto w Polsce pokonuje mniej niż 50km dziennie, to taka moc ładowania wydaje się w pełni wystarczająca, szczególnie, że ładowanie się sumuje i nawet jeśli przyjedziemy do garażu z 0% baterii, naładujemy się do 240km w nocy, następnie przejedziemy 40km i znowu podepniemy się na noc, to będziemy mieli już naładowane 440km zasięgu.

O ile ktoś nie ma zwyczaju wracać z trasy na pustej baterii by następnego dnia wyjeżdżać z samego rana znowu w trasę, to taka moc wydaje się w pełni wystarczająca.

Jestem właśnie na etapie wyboru rodzaju gniazdka i z moich wyliczeń pomiędzy 3.4kW z 230V a 11kw z siły różnica w materiałach i montażu to około 2500zł (80 metrów kabla). Ja osobiście rzadko kiedy jeżdżę więcej niż 30km dziennie, a jeśli już to robię, to potem auto i tak stoi w garażu i często nawet nie jest przez 1-2 dni ruszane. W jakiejś ekstremalnej sytuacji, gdzie wracam z 0% i musze wyjechać mam niedaleko ładowarki 350kW, więc mógłbym się bez problemu podładować.

Czy ktoś z was korzysta z takiego ładowania? Czy wam to wystarcza?
 

wojtkow

Pionier e-mobilności
Ja też przez pierwsze kilka miesięcy używałem zestawowej cegły, bo dłuugo czekałem na instalację WC.
Ogólnie daje się tak żyć, prąd ładowania ograniczyłem do 12A, żeby oszczędzić trochę gniazdko i przy 2.5kW dawało się spokojnie ładować samochód w codziennym użyciu. Problem pojawił się tylko w sytuacjach opisanych przez @krzyk, gdy jednego dnia wyładowałem baterię a następnego miałem jakąś trasę - wtedy zamiast oczekiwany 80% (czy 100%) zdarzyło mi się ruszać z 55% i ładować niedługo po ruszeniu z domu.
WC rozwiązał ten problem i problem gniazdka. Dlatego zgadzam się z przedmówcami - jeżeli chcesz ładować się cegłą to kup adapter "kamperowy" - wtedy spokojnie możesz korzystać z wyższego prądu bez ryzyka uszkodzenia gniazdka.
 

sigg

Posiadacz elektryka
Ja jestem drużyna 11kW.

13A 230V 1f jest ok jeśli ciągniesz prąd całą dobę. Wtedy bateria po jeździe jest jeszcze ciepła trochę. Najlepiej jeszcze jak auto stoi w garażu i jest ogrzewane przez dom.
Jeśli ktoś należy do "fotowoltaicznej kasty" i ma nadmiar prądu to będzie mu pasować.

Moje stoi na zewnątrz i staram się używać drugiej taryfy, więc mam tylko 10h ładowania na dobę z czego praktycznie używam tylko 8 w nocy. Mam fotowoltaikę, ale o ile wiosną czy latem się doładuję bez problemu w dzień i temperatury są przyjemne, to zimą gdy trzeba podgrzać baterię to te 3,6 kW to mało. Lepiej walnąć większą mocą, żeby ładowało się krócej.
Auto stoi w ocieplanym garażu, gdzie temperatura nie spada poniżej 10 stopni.

W budowanym domu będzie stał w nieocieplonym garażu i tam planuje normalne 11kW.
 

sigg

Posiadacz elektryka
Problem się pojawił gdy potrzebowałem zrobić dłuższy wyjazd (300km+) a dzień wcześniej jeden krótszy (100km * 2). W takiej sytuacji oczywiście nie doładowałem do 90%+ przed dłuższym wyjazdem, bo po prostu nie dałem rady na tych 11-13A z 1f. Efekt był taki, że musiałem wcześniej szukać doładowania DC na trasie - dało się, ale nie było to komfortowe. Druga sprawa to nie wiem na ile moje gniazdka 230V są poprawnie zamontowane, kable dociśnięte itd. Elektryk, który robił to 15 lat temu był ciągle nawalony :), więc trochę miałem obawę, że gniazdko się spali w nocy gdy będę sobie spał.
W teorii te 200km z dnia poprzedniego powinieneś spokojnie móc w stanie doładować przez noc.

Nie widzę problemu w tym, żeby w sytuacji zdarzającej się raz na parę lat (dla mnie) poświęcić 15 minut ekstra na doładowanie się gdzieś na stacji DC.
 

pbr

Posiadacz elektryka
Hej,

z tego co czytam w USA bardzo dużo ładowarek domowych to wcale nie jest 11kW, ale właśnie znane u nas gniazdko 230V (co dla nich i tak jest upgradem, bo standardowo w domu mają 110V) - i oni to traktują już jako Level 2.

Takie gniazdko jest w stanie dać 3.4kW, czyli około 20km na godzinę/240km na noc (12h).

Biorąc pod uwagę, że przeciętne auto w Polsce pokonuje mniej niż 50km dziennie, to taka moc ładowania wydaje się w pełni wystarczająca, szczególnie, że ładowanie się sumuje i nawet jeśli przyjedziemy do garażu z 0% baterii, naładujemy się do 240km w nocy, następnie przejedziemy 40km i znowu podepniemy się na noc, to będziemy mieli już naładowane 440km zasięgu.

O ile ktoś nie ma zwyczaju wracać z trasy na pustej baterii by następnego dnia wyjeżdżać z samego rana znowu w trasę, to taka moc wydaje się w pełni wystarczająca.

Jestem właśnie na etapie wyboru rodzaju gniazdka i z moich wyliczeń pomiędzy 3.4kW z 230V a 11kw z siły różnica w materiałach i montażu to około 2500zł (80 metrów kabla). Ja osobiście rzadko kiedy jeżdżę więcej niż 30km dziennie, a jeśli już to robię, to potem auto i tak stoi w garażu i często nawet nie jest przez 1-2 dni ruszane. W jakiejś ekstremalnej sytuacji, gdzie wracam z 0% i musze wyjechać mam niedaleko ładowarki 350kW, więc mógłbym się bez problemu podładować.

Czy ktoś z was korzysta z takiego ładowania? Czy wam to wystarcza?
Oczywiście że się da, jak większość odpowiedzi tutaj przez pierwsze miesiące korzystałem z cegły 230 ze stopniowaniem 6, 8, 10, 12A. Natomiast 11kW jest po prostu wygodniejsze. Wyskakuje nagły wyjazd i chcesz dobić te brakujące 20% albo planowany wyjazd a ty zapomniałeś się podłączyć wcześniej, to w trakcie pakowania uzupełnisz 10,4kWh zamiast 2,8 (uwzględniając straty w ładowaniu) na godzinkę. Cegły dalej używam jadąc gdzieś na wakacje i podpinając się na miejscu skoro i tak samochód przez większość czasu stoi.

Jest też tańsze w użytkowaniu. Ładowarka pokładowa bierze ileś tam prądu na każdą godzinę pracy (u mnie to około 0,5-0,6kWh) więc ładując się z mocą 11kW masz ok 5% strat na ładowarce a z gniazdka 15%.

I ostatnia rzecz dla mnie to zwiększenie autokonsumpcji z PV

Ładowanie w domu to dla mnie jedna z największych zalet EV i 11kW robi to jeszcze wygodniejsze :)
 

sigg

Posiadacz elektryka
Oczywiście że się da, jak większość odpowiedzi tutaj przez pierwsze miesiące korzystałem z cegły 230 ze stopniowaniem 6, 8, 10, 12A. Natomiast 11kW jest po prostu wygodniejsze. Wyskakuje nagły wyjazd i chcesz dobić te brakujące 20% albo planowany wyjazd a ty zapomniałeś się podłączyć wcześniej, to w trakcie pakowania uzupełnisz 10,4kWh zamiast 2,8 (uwzględniając straty w ładowaniu) na godzinkę. Cegły dalej używam jadąc gdzieś na wakacje i podpinając się na miejscu skoro i tak samochód przez większość czasu stoi.

Jest też tańsze w użytkowaniu. Ładowarka pokładowa bierze ileś tam prądu na każdą godzinę pracy (u mnie to około 0,5-0,6kWh) więc ładując się z mocą 11kW masz ok 5% strat na ładowarce a z gniazdka 15%.

I ostatnia rzecz dla mnie to zwiększenie autokonsumpcji z PV

Ładowanie w domu to dla mnie jedna z największych zalet EV i 11kW robi to jeszcze wygodniejsze :)
U mnie to ładowanie w garażu budynku wielorodzinnego.

Ja nie przeczę, że 11kW jest wygodniejsze - pytanie czy różnica jest na tyle znacząca dla kogoś, kto nie jeździ codziennie tras, by warto było wydawac te 2500 więcej, szczególnie, że jak pisałem, nie planuje tu mieszkać dłużej niż 5 lat.
 

pbr

Posiadacz elektryka
U mnie to ładowanie w garażu budynku wielorodzinnego.

Ja nie przeczę, że 11kW jest wygodniejsze - pytanie czy różnica jest na tyle znacząca dla kogoś, kto nie jeździ codziennie tras, by warto było wydawac te 2500 więcej, szczególnie, że jak pisałem, nie planuje tu mieszkać dłużej niż 5 lat.
Dla mnie jest, a czy dla Ciebie to już musisz sobie sam odpowiedzieć ;)
 

vwir

Pionier e-mobilności
U mnie to ładowanie w garażu budynku wielorodzinnego.

Ja nie przeczę, że 11kW jest wygodniejsze - pytanie czy różnica jest na tyle znacząca dla kogoś, kto nie jeździ codziennie tras, by warto było wydawac te 2500 więcej, szczególnie, że jak pisałem, nie planuje tu mieszkać dłużej niż 5 lat.
Biorąc pod uwagę że to nie dom z fotowoltaiką to pewnie można i żyć z tym 1f 230V. Też tak ładowałem przez 2 lata i żyję. Ma to pewien plus - z tego co tutaj czytałem to zaczynają się pojawiać kradzieże wallboxów w garażach podziemnych. A takiego 1f 230V wrzucisz do bagażnika i po temacie. Co jest plusem i minusem, bo wyciąganie go za każdym razem z bagażnika to trochę upierdliwe jest.
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
No właśnie w USA maja gniazdka nawet do 60A do specjalnych zastosowań. Standardowe gniazdka mają zazwyczaj długotrwałe obciążenie 80% maksymalnego i dlatego nasze zwykłe zabezpieczone 16A maja 13A a takie amerykańskie 14-50 mają bezpiecznik 50A a długotrwałe obciażenie 40A. Tylko specjalnego przeznaczenia siłowe mają tak że bezpiecznik == długotrwałe obciążenie

Oprócz tego że auto podczas ładownia ciągnie ok ~200W to jeszcze przygotowanie do podróży też ciągnie pare kW, ostatnio w słoneczna pogodę wsiadłem do auta i mimo że ładowarka pokazywała 11,3 kW to auto wyświetlało ładowanie 7-8kW, wiec w przypadku takiego ładowania 13A z jednej fazy mimo podpiętej ładowarki może ubywać %.

Przez 90-99% sytuacji ta dałączona cegła do samochodu wystarcza, ale prędzej czy póżniej pojawi sie taka okoliczność że jednak 11kW było by lepsze, ale będzie to wyjątkowo raz na kwartał a może raz na rok.

Finansowo patrząc to jeżdząc rocznie 20 tys wokół komina i biorąc 5MWh z sieci wychodzi 200kWh ekstra zużyte przez auto przez ładownaie niską mocą. Do tego z 4 razy w roku po 50kWh doładowane na DC zamiast w domu za 2zł/kWh więcej i mamy 600zł rocznie, wiec w 5-10 lat wallbox się może zwrócić. Dodatkowo jesli mamy z 5kWp+ fotowoltaiki to w ładną pogodę na 3 fazach też więcej uda się złapac do samochodu zamiast puszczac do sieci za bezcen.
 

Attachments

  • 1719217624222.png
    1719217624222.png
    139,9 KB · Liczba wyświetleń: 10

pbr

Posiadacz elektryka
Biorąc pod uwagę że to nie dom z fotowoltaiką to pewnie można i żyć z tym 1f 230V. Też tak ładowałem przez 2 lata i żyję. Ma to pewien plus - z tego co tutaj czytałem to zaczynają się pojawiać kradzieże wallboxów w garażach podziemnych. A takiego 1f 230V wrzucisz do bagażnika i po temacie. Co jest plusem i minusem, bo wyciąganie go za każdym razem z bagażnika to trochę upierdliwe jest.
To samo możesz zrobić z cegłą 11kWh ;)
 
Top