Hej,
z tego co czytam w USA bardzo dużo ładowarek domowych to wcale nie jest 11kW, ale właśnie znane u nas gniazdko 230V (co dla nich i tak jest upgradem, bo standardowo w domu mają 110V) - i oni to traktują już jako Level 2.
Takie gniazdko jest w stanie dać 3.4kW, czyli około 20km na godzinę/240km na noc (12h).
Biorąc pod uwagę, że przeciętne auto w Polsce pokonuje mniej niż 50km dziennie, to taka moc ładowania wydaje się w pełni wystarczająca, szczególnie, że ładowanie się sumuje i nawet jeśli przyjedziemy do garażu z 0% baterii, naładujemy się do 240km w nocy, następnie przejedziemy 40km i znowu podepniemy się na noc, to będziemy mieli już naładowane 440km zasięgu.
O ile ktoś nie ma zwyczaju wracać z trasy na pustej baterii by następnego dnia wyjeżdżać z samego rana znowu w trasę, to taka moc wydaje się w pełni wystarczająca.
Jestem właśnie na etapie wyboru rodzaju gniazdka i z moich wyliczeń pomiędzy 3.4kW z 230V a 11kw z siły różnica w materiałach i montażu to około 2500zł (80 metrów kabla). Ja osobiście rzadko kiedy jeżdżę więcej niż 30km dziennie, a jeśli już to robię, to potem auto i tak stoi w garażu i często nawet nie jest przez 1-2 dni ruszane. W jakiejś ekstremalnej sytuacji, gdzie wracam z 0% i musze wyjechać mam niedaleko ładowarki 350kW, więc mógłbym się bez problemu podładować.
Czy ktoś z was korzysta z takiego ładowania? Czy wam to wystarcza?
z tego co czytam w USA bardzo dużo ładowarek domowych to wcale nie jest 11kW, ale właśnie znane u nas gniazdko 230V (co dla nich i tak jest upgradem, bo standardowo w domu mają 110V) - i oni to traktują już jako Level 2.
Takie gniazdko jest w stanie dać 3.4kW, czyli około 20km na godzinę/240km na noc (12h).
Biorąc pod uwagę, że przeciętne auto w Polsce pokonuje mniej niż 50km dziennie, to taka moc ładowania wydaje się w pełni wystarczająca, szczególnie, że ładowanie się sumuje i nawet jeśli przyjedziemy do garażu z 0% baterii, naładujemy się do 240km w nocy, następnie przejedziemy 40km i znowu podepniemy się na noc, to będziemy mieli już naładowane 440km zasięgu.
O ile ktoś nie ma zwyczaju wracać z trasy na pustej baterii by następnego dnia wyjeżdżać z samego rana znowu w trasę, to taka moc wydaje się w pełni wystarczająca.
Jestem właśnie na etapie wyboru rodzaju gniazdka i z moich wyliczeń pomiędzy 3.4kW z 230V a 11kw z siły różnica w materiałach i montażu to około 2500zł (80 metrów kabla). Ja osobiście rzadko kiedy jeżdżę więcej niż 30km dziennie, a jeśli już to robię, to potem auto i tak stoi w garażu i często nawet nie jest przez 1-2 dni ruszane. W jakiejś ekstremalnej sytuacji, gdzie wracam z 0% i musze wyjechać mam niedaleko ładowarki 350kW, więc mógłbym się bez problemu podładować.
Czy ktoś z was korzysta z takiego ładowania? Czy wam to wystarcza?