Dodam ciekawostkę - oni faktury wystawiają. Oczywiście żadne tam zbiorcze - plik takich po 20zł. Każdą trzeba pobrać osobno na telefon (nie da się z komputera, albo mnie to pokonało), ale pobierana jest do prywatnego (chyba) folderu aplikacji, więc jej nie widać przez żadne aplikacje do plików itp.
Obejście na Androidzie - pobieram fakturę, otwieram dyskiem google, dodaję do dysku google i tak ze wszystkimi. Później już na komputerze zaznacz wszystkie, pobierz, rozpakuj i już można wysyłać księgowej. Gdyby nie te małe sukcesy, życie byłoby smutne.
Ich aplikacja mobilna na Androida to absolutne dno. Na kilometr wali curry, albo szwagrem, który podpisał umowę na grubą kasę i dopchnął umowę kolanem. Stawiam na to drugie.