3. „Zawieszenie” ścieżki leasingowej programu „Mój elektryk” odbije się na polskiej elektromobilności.
Mój elektryk 2.0 odrobi. Bez paniki
4. Wadliwy program „Mój elektryk 2.0” - brak wsparcia dla spółek handlowych i nie objęcie programem pojazdów dostawczych (kórych spadek sprzedaży w roku 2024 wyniósł 29%).
Krokodyle łzy spółek handlowych, które odliczą sobie więcej VAT i podatku niż osoba fizyczna dostanie dotacji. No chyba że nie płacą podatków to... o jak mi przykro...
Te dotacje to w ogóle nie powinny być wypłacane przelewem tylko odliczane od podatków.
Mamy 2025r i teraz po prostu ceny spalinowców wyższe niż elektryków mają robić robotę.
Czyli zadanie dla dostawców/dilerów a nie przelew od Państwa.
Dotacje z natury powodują podbicie cen więc musi być bat. Nie po to są dotacje do zakupu by się nimi koncerny samochodowe obżerały. Już nie.
Z tymi dostawczakami to czy przy JDG na pewno nie można?
To by był błąd.
5. Brak dotacji do niepublicznej infrastruktury ładowania oraz do używanych pojazdów elektrycznych.
Nie do końca tak jest.
Operatorzy dostają środki na budowę przyłączy dla ładowarek, choć to z innej przegródki
8. Zbyt wolne tempo rozbudowy ogólnodostępnej infrastruktury ładowania w polskich miastach -
Na pewno? A niżej czytamy:
Tak na prawdę Raport odnotował jeden realny pozytyw: rekordowy wzrost liczby nowo zainstalowanych punktów ładowania (przez pierwsze 11 miesięcy 2024r. uruchomiono niemal 1000 szybkich punktów ładowania prądem stałym. To ponad 2 razy więcej niż w analogicznym okresie roku 2023).
No więc jest źle, ale nie aż tak 😁