Czy jest aż tak źle?

[nabrU]

Czy aby ten "rekordowy wzrost liczby nowo zainstalowanych punktów ładowania" nie wziął się z narzucenia takiego obowiązku na markety?

Słowo 'rekordowy' to stwierdzenie względne. Jeśli zainstalowano by w 2024 o 1 ładowarkę więcej niż w 2023, to też byłby 'rekordowy', nieprawdaż. Ilość tych ładowarek się oczywiście liczy ale trzeba ją chyba brać pod uwagę razem z ilością zakupionych BEV.

 

[Michal]

Może podam trochę danych dla ucięcia dyskusji czy rekordowy czy nie:
wszystkie publiczne punkty ładowania (dowolną moc) z UDT / takie z mocą >= 50kW (przyrosty liczę w głowie i zaokrąglam):

• Koniec 2021: 1309 / 465
• Koniec 2022: 1898 / 633 (przyrost 600 / 170)
• Koniec 2023: 3403 / 1102 (przyrost 1600 / 500)
• Koniec 2024: 5478 / 1883 (przyrost 2000 / 800)

 

[nabrU]

• Koniec 2024: 5478 / 1883 (przyrost 2000 / 800)

Czyli poziom DE czy UK z mniej więcej 2018 (o Francji nawet nie wspomnę)

 

[Runior]

Słowo 'rekordowy' to stwierdzenie względne. Jeśli zainstalowano by w 2024 o 1 ładowarkę więcej niż w 2023, to też byłby 'rekordowy', nieprawdaż. Ilość tych ładowarek się oczywiście liczy ale trzeba ją chyba brać pod uwagę razem z ilością zakupionych BEV.

W swoim poście chciałem zwrócić uwagę na fakt, że cześć nowych ładowarek powstaje w ramach comliance, a nie w ramach czy to przedsięwzięcia komercyjnego czy też inicjatywy samorządowej czy centralnej, która miałaby wspierać elektromobilność. Tym samym nie ma znaczenia nie tylko czy stoją w miejscach, gdzie są potrzebne, czy cena prądu jest konkurencyjna, ale nawet czy same ładowarki działają.

 

[nabrU]

Wszystko się zgadza @Runior, ale niezależnie od tego czy to compliance (przepisy krajowe czy UE) czy też inicjatywa firmowa, samorządowa czy prywatna dla Kowalskiego liczy się, że ta ładowarka jest.

 

[Grzesiek]

Wszystko się zgadza @Runior, ale niezależnie od tego czy to compliance (przepisy krajowe czy UE) czy też inicjatywa firmowa, samorządowa czy prywatna dla Kowalskiego liczy się, że ta ładowarka jest.

prawie... w tej całej elektryfikacji nie chodzi, żeby ładowarką w ogóle była i mamy się cieszyć.
Wypadało by aby jednak była ona konkurencyjna. Bo wymuszanie stawiania przepisami tego już nie obejmuje. One zwykle jak wspominałeś... są. I na tym plusy się kończą.
Na szczęście, nawet takie powodują, że konkurencja jest. Tylko, że presji nie ma zwłaszcza w Polsce.

 

[zlp]

Jeśli ładowarki byłyby tak dobrym biznesem, jak wydaje się użytkownikom BEV, to stałoby ich po kilka na każdym parkingu.

 

[Michal]

Czyli poziom DE czy UK z mniej więcej 2018 (o Francji nawet nie wspomnę)

Przeliczyłeś na populację? Jeśli nie, to po przeliczeniu pewnie bliżej ich stanu z 2020, a to już nie tak dawno

 

[lookash_c]

Czyli poziom DE czy UK z mniej więcej 2018 (o Francji nawet nie wspomnę)

A znajdziesz ile BEVów było w UK w 2018?

 

[nabrU]

Przeliczyłeś na populację? Jeśli nie, to po przeliczeniu pewnie bliżej ich stanu z 2020, a to już nie tak dawno

Pewnie masz rację

A znajdziesz ile BEVów było w UK w 2018?

Proszę bardzo:

The total cumulative figure to the end of 2018 shows that there are more than 193,000 electric cars on UK roads, excluding any vans, quadricycles etc.

EV sales set new records in 2018 - Zapmap

The UK has enjoyed a record year for electric vehicle sales, with almost 60,000 plug-in models sold during 2018. A total of 59,945 EVs were registered...

www.zap-map.com