Kiedyś kupiłem samochód z wadą produkcyjną. Mx5 2.0 ND z manualną skrzynią biegów. I rzeczywiście padła w 13000 km. Laweta zabrała samochód i podstswiono mi zastępczy. Co ciekawe 5 lat później, już po gwarancji znów dano mi nową skrzynię gratis.
Reakcja Tesli jest słaba, bez dwóch zdań.
Ale pisanie, że "kiedyś to..." jest równie słabe. Po pierwsze to co napisałeś, to nie był standard, tylko wyjątek i możesz być pewien, że znalazłbyś drugą taką osobę, która miałaby zupełnie inne doświadczenia w takim samym przypadku. Po drugie, zarówno kiedyś jak i obecnie u każdego producenta możesz się z tym spotkać - poczytaj sobie ile czasu zajęło Toyocie ogarnięcie problemu akumulatorów 12V w hybrydach - taki case, że po tygodniu postoju nowe samochody były zimnymi trupami - i z jaką reakcją się początkowo klienci spotykali (musi pan częściej jeździć

). Mercedesy, BMW, KIA, dokładnie wszędzie jest tak samo. A jak części nie ma, to czekaj se w nieskończoność. Moja znajoma czekała na naprawę Niro EV 4 m-ce.
Niestety, na tle rynku pod tym względem Tesla kompletnie niczym się nie wyróżnia - taki średniak. Co nie zmienia faktu, że teraz mam dylemat, czy zamawiać w przyszłym kwartale Teslę, czy sobie odpuścić

Ciekawe, kiedy dotrze transport komputerów i jak długo trwa wymiana (rozładowanie kolejki).