Czy model 3 jest dla osoby parkującej pod chmurką bez prądu?

Bronek

Pionier e-mobilności
Jw i dodał bym jeszcze waruneki fakultatywne .
4. Czerpanie przyjemności z jazdy jako takiej
5. Ciekawość, chęć poznania nowych technologii
6. Nie bycie lemingiem, (nie w pejoratywnym sensie) . Tak mamy, szare myszki. A tu jest "efekt rampy" :) zielona tablica
Dużo osób ma te 3 pierwsze warunki, a jednak nie....
 
Last edited:

Kwas

Zadomawiam się
@Wojtek Wawa
Trzeba spełnić 3 warunki żeby kochać elektryki.
1. Miejsce parkingowe z prądem ( nie musi być tam gdzie śpisz, może być tam gdzie często przebywasz np praca)
2. Kasa na przyzwoitego elektryka z odpowiednim rozmiarem baterii
3. Mało długich tras

Oczywiście da się bez tych punktów ale ja nie daje gwarancji zadowolenia. Jak rażąco któryś złamiesz to po roku wrócisz do spalinowego
Ad.1 Jeśli masz SuC w pobliżu lub na trasie przejazdu, nie odczujesz zmiany. Ja musiałem zjeżdzać z trasy tankować na orlen żeby zgarniać zniżkę 16 gr na księdza za litr lpg :D Na statoil nie było zniżki. Wiec też musiałem jeździć " specjalnie tankować". Generalnie ja nie odczuwam. Jeżdżę sporo ale defacto wkoło komina.

Ad.2 Nie ma przyzwoitych sadzo miotów w tej cenie. Próbowałem coś kupić... , była cupra 150koni co bym płacił 50zł/100km...

Ad.3 Racja, chyba że powtarzalne dobre trasy. Bo wiadomo są miejsca gdzie słabo skomunikowane SuC. Ja np często wawa przez Lublin bo najlepsza droga. Na raz lub postój na ikei coś zjeść wtedy na 2. Tak to bym zjadł ale hot doga z orlenu. Zresztą do Lublina to nawet nie ma stacji CPN.. hmm jest 230V na MOPie XD
 

Kwas

Zadomawiam się
Jw i dodał bym jeszcze waruneki fakultatywne .
4. Czerpanie przyjemności z jazdy jako takiej
5. Ciekawość, chęć poznania nowych technologii
6. Nie bycie lemingiem, nnie w pejoratywnym sensie. Tak mamy, szare myszki. A tu efekt rampy :) zielona tablica
Dużo osób ma te 3 pierwsze warunki, a jednak nie....
Znam takich dzielą się na 2 grupy:
-po moim trupie, weś przestań
-kupie w 2035 jak będę musiał
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
Dużo osób ma te 3 pierwsze warunki, a jednak nie....
Jak nie trafi na wadliwy egzemplarz jak cooler to nie wierzę. Nie biorę pod uwagę ludzi co nie zdecydowali się żeby spróbować, bo na jeździe testowej dostaniemy głównie poczucie dziwności. Zaznaczę też że dla niektórych 1 dłuższa trasa to już zbyt dużo. Nic mi nie przychodzi do głowy co może nie pasować.

Ale po dłuższym namyśle może są takie jednostki które robią max 50km dziennie po mieście a i tak im braknie prądu, bo zapomną podłączyć.
 

rawier

Posiadacz elektryka
Są firmy gdzie można wybrać sobie auto do danego budżetu i tam w zasadzie to użytkownik decyduje czym jeździ. Natomiast inna grupa to floty gdzie zakupy są dokonywane odgórnie. Akurat mam trochę styczności z flotowcami i z tego co od nich słyszę to Tesla jeszcze nie. Długu, długo nie. I wcale nie dlatego że floty nie są zainteresowane BEV-ami (niektóre są) ale po prostu Tesla jako firma całkowicie zlewa klientów flotowych, przynajmniej w Polsce. Nawet jak taka flota przychodzi do Tesli to po prostu odbija się od ściany i idzie do konkurencji.
U mnie w firmie już można wziąć Teslę jako służbowe auto - na pewno Y nie wiem czy 3 więc chyba nie do końca tak jest jak piszesz.
 

Michal

Moderator
Jakie to firmy? Gdzie one są? Może zmienię pracę...
 

Norbert

Posiadacz elektryka
@Wojtek Wawa
Trzeba spełnić 3 warunki żeby kochać elektryki.
1. Miejsce parkingowe z prądem ( nie musi być tam gdzie śpisz, może być tam gdzie często przebywasz np praca)
Dużo pomaga.
2. Kasa na przyzwoitego elektryka z odpowiednim rozmiarem baterii
W zasadzie to podstawa, chyba, że leasing na 120lat :D
3. Mało długich tras
robię do 60kkm rocznie / nie jestem taksówką ;)
Oczywiście da się bez tych punktów ale ja nie daje gwarancji zadowolenia. Jak rażąco któryś złamiesz to po roku wrócisz do spalinowego
Kwestia które plusy przeważą :D
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
Przebieg nie mówi o ilości długich tras. Ja na krótkiej robiłem 50kkm tylko w dni robocze. 100km do pracy i z powrotem. Jakbym mógł ładować w pracy i miał trochę dalej to bym mógł zrobić ponad 100kkm rocznie i być zadowolonym z elektryka Nawet długa nie jest zła jak jest dobra i mamy obcykane gdzie ładujeny i co robimy podczas ładowania. Ale jak robimy często wyjazdy po 400km+ dziennie w losowe miejsca to kaplica w Polsce. Ja jeżdżę rzadko ale zawsze mi nie pasuje, albo muszę dołożyć np 30km w 2 strony do ładowarki 200kW albo po drodze mam 50kW.
 
Top