Witam z Korsyki.
Mam za sobą kilka ładnych godzin Teslą Y. Tak jak się obawiałem dostałem kartę w biurze wypożyczalni i karteczkę z polem parkingowym na którym mam sobie znaleźć auto, polecono apkę e-Motum (to jedyne szybkie ładowarki), wszystko. Na prośbę o instruktarz odesłano mnie do mechaników z których większość nie mówiła po angielsku ale w końcu podstawy mi gość pokazał i dobrze bo nie mam dostępu przez apkę Tesli, tylko ta karta.
1. Nie mogę oszacować zużycia na górskich krętych drogach. Google maps szacuje np. 150km trasy na czas przejazdu ponad 4h, wyjechałem z punktu A mając 72% po godzinie miałem 50% i ładowarkę o mocy 150kW na której się ładowałem (max 72, przyjechało drugie auto do słupka i spadło do 50) i ze 100% do celu dojechałem z 48%....
2. Nie mam władzy nad tym autem i do końca nie wiem ile tracę ale dużo z walorów użytkowych. Mam kartę którą jeżdżę po słupku i szarpię za klamkę szukając kiedy się otworzy. Muszę ją wkładać pod podłokietnik żeby jechać. Nie zawsze odblokowują się pozostałe drzwi a frank nigdy. Pomaga klikanie w kłódkę na ekranie nad ikoną auta zamknij - otwórz i dopiero frank się otwiera i reszta rodziny może wsiąść. Otwieranie bagażnika tylko z wnętrza a o otwieraniu gestem mogę pomarzyć.
WAŻNE: Nie umiem zablokować nawiewu klimy z tyłu. Dzieciaki zakrywają kocem, który się zsuwa bo już je gardła bolą a ja z przodu płynę. Na zewnątrz 30C a klima ustawiona na 22
Nie wiem co mam "pod maską" może pomożecie? VIN LRWYGCFS7PC757430