Czy zmniejszenie prędkości ładowania na słupku AC to brak kultury i buractwo?

Czy zmniejszanie prędkości na płatnym słupku AC jest zgodne z savoir vivre?

  • Tak

    Votes: 21 34,4%
  • Nie

    Votes: 20 32,8%
  • Tylko jeśli jest więcej miejsc w pobliżu

    Votes: 20 32,8%

  • Total voters
    61

Wojtekj23

Posiadacz elektryka
To jeszcze wskaż podstawę prawną do interwencji policji na prywatnym terenie, np. parking centrum handlowego.
Art 1 Ustawy prawo o Ruchu Drogowym

1.
Ustawa określa:
1)
zasady ruchu na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz w strefach ruchu;
2)
zasady i warunki dopuszczenia pojazdów do tego ruchu, a także działalność właściwych organów i podmiotów w tym zakresie;
3)
wymagania w stosunku do innych uczestników ruchu niż kierujący pojazdami;
4)
zasady i warunki kontroli ruchu drogowego.
2.
Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza miejscami wymienionymi w ust. 1 pkt 1, w zakresie:
1)
koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób;
2)
wynikającym ze znaków i sygnałów drogowych.




Wystarczy?
 

KrzysztofFly

Moderator
Prawdziwego buraka, to trafiłem wczoraj w Zielonych Arkadach w Bydgoszczy, zaparkował swoim "elektrycznym" VW Taigo na miejscu do ładowania i aby stworzyć pozory, że niby ładuje, rozciągnął kabel AC ze stacji ładowania i położył z przodu na ziemi pod silnikiem. Kabel oczywiście włożyłem na swoje miejsce i wykonałem tą fotkę.
View attachment 13902
No to dzisiaj po kilku miesiącach nastąpił ciąg dalszy historii z elektrycznym Taigo, ową fotkę wysłałem wtedy na dedykowany do zgłaszania różnych przewinień adres email. Parę dni później dostałem info, że temat został przekazany do KP Bydgoszcz - Szwederowo, jako właściwej dla miejsca zdarzenia, no i od tego czasu nastąpiła cisza. Dawno już zapomniałem o samym fakcie i zgłoszeniu, będąc pewnym, że temat się rozmył, w końcu owe miejsca są na terenie galerii handlowej, więc pewnie jakiś teren prywatny lub inne powody aby się tym nie zajmować.
No i tu zdziwienie, odebrałem dzisiaj telefon z KP Bydgoszcz - Szwederowo, w którym policjant poinformował mnie, że właśnie zakończone zostało postępowanie, a sprawca został ukarany mandatem. Powiedział, że trochę to trwało, jednak samochód był w leasingu, więc musieli ustalać użytkownika poprzez firmę leasingową.
 

Szaruś

Peugeot e208, 10.2022
Według ustawy o elektromobilności publiczne punkty ładowania nie są traktowane jako teren prywatny bo z definicji są publiczne - czyli dostępne dla każdego a ich blokowanie podlega karze.
A konkretnie w którym artykule w tej ustawie jest o tym mowa?
 

krzyss

Pionier e-mobilności
No to dzisiaj po kilku miesiącach nastąpił ciąg dalszy historii z elektrycznym Taigo, ową fotkę wysłałem wtedy na dedykowany do zgłaszania różnych przewinień adres email. Parę dni później dostałem info, że temat został przekazany do KP Bydgoszcz - Szwederowo, jako właściwej dla miejsca zdarzenia, no i od tego czasu nastąpiła cisza. Dawno już zapomniałem o samym fakcie i zgłoszeniu, będąc pewnym, że temat się rozmył, w końcu owe miejsca są na terenie galerii handlowej, więc pewnie jakiś teren prywatny lub inne powody aby się tym nie zajmować.
No i tu zdziwienie, odebrałem dzisiaj telefon z KP Bydgoszcz - Szwederowo, w którym policjant poinformował mnie, że właśnie zakończone zostało postępowanie, a sprawca został ukarany mandatem. Powiedział, że trochę to trwało, jednak samochód był w leasingu, więc musieli ustalać użytkownika poprzez firmę leasingową.
Fajnie ze to opisales. Chyba tez zaczne zglaszac jesli sa jakies efekty. A mozesz powiedziec gdzie zglaszales ?
 

Olecki

Pionier e-mobilności
A konkretnie w którym artykule w tej ustawie jest o tym mowa?
W ustawie o elektromobilności jest definicja punktu ładowania, w rozporządzeniu do niej jest podane oznakowanie takiego punktu natomiast sama grzywna nakładana jest na podstawie art. 92 par. 1 Kodeksu wykroczeń za niedostosowanie się do znaku D-18a.
 

KrzysztofFly

Moderator

KrzysztofFly

Moderator
Problem zaczyna się jak delikwent nie przyjmie mandatu lub grzywny. Wtedy możemy być ponoć ciągani na świadka?
Moim zdaniem akurat w sytuacji tutaj opisanej, dowodem wykroczenia jest zdjęcie. Gdyby było to niewystarczające, to zapewne szybciej by umorzyli niż ciągali świadka na przesłuchanie.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Nie wiem tego z autopsji . Czytałem, nie jestem prawnikiem.
To jest lub może problem. Sędzia gdy ktoś nie przyjmuje mandatu, wydaje wyrok ale jak delikwent jest uparty? Może się odwołać nawet jak wyrok jest zaoczny.
Owszem to dzielenie włosa na czworo, niemniej warto o tym wiedzieć.
 

Gandalf

Pionier e-mobilności
Świadek białkowy jest znacznie gorszym świadkiem niż świadek.jpg, bo temu pierwszemu w pamięci się rozmywa zdarzenie, a ten drugi pamięta i może bez większych zniekształceń przekazać zarejestrowaną sytuację, więc nie wiem po co miał by ktoś człowieka fatygować, szczególnie, że trzeba mu za to zapłacić.

Świadkowi przysługuje zwrot kosztów podróży - z miejsca jego zamieszkania do miejsca wykonywania czynności sądowej na wezwanie sądu - w wysokości rzeczywiście poniesionych, racjonalnych i celowych kosztów przejazdu własnym samochodem lub innym odpowiednim środkiem transportu.
 
Top