Degradacja baterii Tesla Model 3 Long Range 2021r

[Jozin von Bazin]

U mnie też degradacja jakas szybsza. W 3 letniej 3LR już 8% a w 7 miesięcznym Y ponad 2%. A rzadko ładuje wiecej jak 70%

Z jakiej aplikacji te dane?

 

[Jacek 3]

Z jakiej aplikacji te dane?

ABRP

 

[chris89]

Jak kiedyś rozmawiałem z Mobilnym to mówił aby nie bazować na prognozowanym zasięgu i innych gadżetach, tylko rozładować baterię do 2-3% i sprawdzić ile prądu wejdzie na ładowaniu AC - ponoć DC przy podgrzanej baterii może trochę mniej przyjąć

Chyba racja bo załadowałem ostatnio w Szczecinie do 100% i od razu wskoczyło 3,07 degradacji, a dzisiaj rano po jednym ładowaniu do 80% kilka dni temu zobaczyłem, że pokazuje juz 3,4 degradacji. Skoro Commander tak kiepsko to liczy to może scanmytesla?

 

[taksiezyjepowolinatejwsi]

Jak kiedyś rozmawiałem z Mobilnym to mówił aby nie bazować na prognozowanym zasięgu i innych gadżetach, tylko rozładować baterię do 2-3% i sprawdzić ile prądu wejdzie na ładowaniu AC - ponoć DC przy podgrzanej baterii może trochę mniej przyjąć

przy AC pobierze Ci o jakieś 10% więcej (straty energii), więc lepiej zmierzyć ile zużyje z tych 100 do tych 2% wg mnie

 

[JM&JM]

przy AC pobierze Ci o jakieś 10% więcej (straty energii), więc lepiej zmierzyć ile zużyje z tych 100 do tych 2% wg mnie

Aplikacja Tesli w telefonie pokazuje załadowane kW z pominięciem strat. Straty to różnica pomiędzy wskazaniem licznika a tym co pokazuje apka

 

[Jacek 3]

Degradację warto sprawdzać przy naładowaniu do 100% albo poprzez rozładowanie ze 100% do niskich wartości. Taka wartość pokazywana przy 56/47% nic nie mówi.

Sprawdziłem i bez zmian. Więc degradacja sporą jak na bardzo delikatnie traktowana baterię.

 

[krzyss]

To ja swoja duzo jezdzilem i mam 12-15%
Czyli jednak jest spora degradacja.

 

[Jacek 3]

To ja swoja duzo jezdzilem i mam 12-15%
Czyli jednak jest spora degradacja.

Niedawno sprzedawałem 10 letniego Leafa i miał 23 % degradacji. Ładowany zawsze do 100%.Jak tak dalej pójdzie to się okaże że te baterię w Leafach nie takie złe.

 

[Michal]

Z danych Tesli wynika, że pierwsze 5% degradacji pojawia się po około 20 000 km przebiegu i jest trochę niezależne od trybu użytkowania auta. Następnie degradacja znacząco spowalnia.
Można pewnie założyć, że z tych 8,5% pierwsze 5% miałeś po roku. A kolejne 3,5% po 2 latach. Z tego wynika, że po 10 latach powinieneś mieć około 5% + 9 * 1,75% = 20,75%.
Przy czym auto jednak pozwala na wielokrotne szybkie ładowanie w ciągu jednego dnia, znacznie większe wartości C, kolosalnie większy pobór mocy, większą rekuperację i dodatkowo pierdoły typu wartownik itp.

 

[Jacek 3]

Z danych Tesli wynika, że pierwsze 5% degradacji pojawia się po około 20 000 km przebiegu i jest trochę niezależne od trybu użytkowania auta. Następnie degradacja znacząco spowalnia.
Można pewnie założyć, że z tych 8,5% pierwsze 5% miałeś po roku. A kolejne 3,5% po 2 latach. Z tego wynika, że po 10 latach powinieneś mieć około 5% + 9 * 1,75% = 20,75%.
Przy czym auto jednak pozwala na wielokrotne szybkie ładowanie w ciągu jednego dnia, znacznie większe wartości C, kolosalnie większy pobór mocy, większą rekuperację i dodatkowo pierdoły typu wartownik itp.

Równo rok temu przy przebiegu ok 45000 km robiłem test i wykazał 2%. Więc albo Health test pokazuję bzdury albo aplikacje.