Obserwując swój przypadek widzę, że faktycznie te 90-100% może szkodzić: kupiłem auto z przebiegiem 14.000 km o SOH =94,04% - ogromną degradacja (oczywiście nie wiem czy na początki było 100).
Auto było używane w firmie, prawdopodobnie było po użytkowaniu włączane "na noc". CAN ZE Plus pokazywał po zakupie ilości ładowań częściowych 348 i pełnych 99 (28% pełnych). Ja nakręciłem od maja już ponad 6.000 km i proporcja jest 422/109 (13% pełnych licząc dla przyrostu - i tak duzo).
Licząc degradację u poprzedniego właściciela wychodziło 4,3% SOH/10 kkm.
Od kiedy ja użytkuję auto robię zapiski i mam degradację na poziomie 0,97% SOH/10 kkm.
Różnica dramatycznie duża. Mój wykres ma coraz więcej punktów i obserwuję już na nim spadek tempa degradacji kiedy zacząłem pilnować "nie doładowania".
Auto było używane w firmie, prawdopodobnie było po użytkowaniu włączane "na noc". CAN ZE Plus pokazywał po zakupie ilości ładowań częściowych 348 i pełnych 99 (28% pełnych). Ja nakręciłem od maja już ponad 6.000 km i proporcja jest 422/109 (13% pełnych licząc dla przyrostu - i tak duzo).
Licząc degradację u poprzedniego właściciela wychodziło 4,3% SOH/10 kkm.
Od kiedy ja użytkuję auto robię zapiski i mam degradację na poziomie 0,97% SOH/10 kkm.
Różnica dramatycznie duża. Mój wykres ma coraz więcej punktów i obserwuję już na nim spadek tempa degradacji kiedy zacząłem pilnować "nie doładowania".