Poradźcie proszę.
Rodzina 2+2 nie umiejąca się pakować bo rozpieszczona dużymi bagażnikami (Ford galaxy wcześniej, teraz superb w kombiku).
Jeżdżę ok 25 - 30 tys rocznie. Ale w promieniu do ok 150 km od domu.
Z uwagi na najpewniej mocno rosnące ceny paliw - konflikt na bliskim wschodzie rozważam szybsze niż myslalem przejście na elektryka - bo taniej.
Żona już jeździ 3 lata e208.
Rozważam dwie opcje. Zostawiam Skodę jako rodzinne i na wyjazdy i biorę najtańsze miejskie autko do kręcenia się wkoło komina.
I tu pytanie: co? Niekoniecznie Dacia spring. Ale najtańszy najem długoterminowy a nie najniższa cena za auto.
Ale superb stojąc w garażu traci na wartości i to nie mało - mimo że nie nabija kilometrów. Stąd opcja druga- sprzedać superba i wziąć w najem duże rodzinne.
Buduje dom więc kasa się liczy. Nie mam konkretnego budżetu- im mniej tym lepiej 😂 ale liczy sie ostateczna rata a nie cena auta. Nowy lub lekko używany - byle leasing lub najem i za 2-3 lata zmiana. Tylko co? Warunek - duży bagażnik . Przyspieszenie mało ważne. Ważniejszy zasięg - raz w tygodniu trasa Gliwice -Kraków -Gliwice (chciałbym z prędkością autostradową to pchnąć bez ładowania po drodze). (Jak wezmę maleństwo elektryczne to pojadę superbem).
Tesla Y long range RWD - podoba mi się. Bagażnik fajny (szklany dach już mniej).
ID7 - jednak za drogi
EV9 - za drogi (chyba że jakieś wyprzedaże rocznika)
Enyaq??
Co innego byście polecili biorąc pod uwagę wielkość bagażnika?
Nie cena auta a wysokość miesięcznej opłaty.
Tak wiem - i tak muszę się przejechać samemu 🤪
Rodzina 2+2 nie umiejąca się pakować bo rozpieszczona dużymi bagażnikami (Ford galaxy wcześniej, teraz superb w kombiku).
Jeżdżę ok 25 - 30 tys rocznie. Ale w promieniu do ok 150 km od domu.
Z uwagi na najpewniej mocno rosnące ceny paliw - konflikt na bliskim wschodzie rozważam szybsze niż myslalem przejście na elektryka - bo taniej.
Żona już jeździ 3 lata e208.
Rozważam dwie opcje. Zostawiam Skodę jako rodzinne i na wyjazdy i biorę najtańsze miejskie autko do kręcenia się wkoło komina.
I tu pytanie: co? Niekoniecznie Dacia spring. Ale najtańszy najem długoterminowy a nie najniższa cena za auto.
Ale superb stojąc w garażu traci na wartości i to nie mało - mimo że nie nabija kilometrów. Stąd opcja druga- sprzedać superba i wziąć w najem duże rodzinne.
Buduje dom więc kasa się liczy. Nie mam konkretnego budżetu- im mniej tym lepiej 😂 ale liczy sie ostateczna rata a nie cena auta. Nowy lub lekko używany - byle leasing lub najem i za 2-3 lata zmiana. Tylko co? Warunek - duży bagażnik . Przyspieszenie mało ważne. Ważniejszy zasięg - raz w tygodniu trasa Gliwice -Kraków -Gliwice (chciałbym z prędkością autostradową to pchnąć bez ładowania po drodze). (Jak wezmę maleństwo elektryczne to pojadę superbem).
Tesla Y long range RWD - podoba mi się. Bagażnik fajny (szklany dach już mniej).
ID7 - jednak za drogi
EV9 - za drogi (chyba że jakieś wyprzedaże rocznika)
Enyaq??
Co innego byście polecili biorąc pod uwagę wielkość bagażnika?
Nie cena auta a wysokość miesięcznej opłaty.
Tak wiem - i tak muszę się przejechać samemu 🤪