ClassicGOD
Leaf on the wind
Nic takiego nie napisałem, wręcz przeciwnie, ja tylko spekuluje bo w przeciwieństwie do ciebie nie mam jak sprawdzić faktów. Daj znać jak przetestujesz.Rozumiem że Twoja opinia to tylko fakty, nie spekulacje.
Nic takiego nie napisałem, wręcz przeciwnie, ja tylko spekuluje bo w przeciwieństwie do ciebie nie mam jak sprawdzić faktów. Daj znać jak przetestujesz.Rozumiem że Twoja opinia to tylko fakty, nie spekulacje.
Nie wystarczyło, sekwencja była ograniczona do auto-max-autowystarczyło jeszcze raz nacisnąć i byłby off. sekwencja off-on-max-off
Przy auto chhyba się nie da wyłączyć.wystarczyło jeszcze raz nacisnąć i byłby off. sekwencja off-on-max-off
Potwierdzam, mam takie samo spostrzeżenie. Raz obróciłem tą kątową złączkę, ale z czasem znów zaczęło piszczeć. Planuję miejsce ocierania owinąć taką taśmą tekstylną z meszkiem.À propos wycieraczek, to czy też tak macie że w deszczu zaczyna skrzypiec wycieraczka po stronie kierowcy? Właśnie to nie sama wycieraczka i nie ramiono, a tylko ta mała gumowe rurka, co prowadzi płyn do spryskiwaczy, ociera się o gumowy element podszybia.
Na razie nie znalazłem sensownego rozwiązania i po prostu trochę odwracam jej trochę do góry, na jakiś czas to działa.
Czy to jest normalna pozycja tej rurki, też tak jej macie ułożoną?