Elektryk za "45k" ładniejszy od Dacii ;)

Halczyn

Zadomawiam się

ELuk

Pionier e-mobilności
To boli jak trzeba na takie ceny patrzeć jako priorytet.
Może jednak koszt miesięczny użytkowania w takiej sytuacji jest lepszym miernikiem, na co „mnie” stać? Bo to ostatecznie w odniesieniu do budżetu domu ma kluczowe znaczenie…
 

Halczyn

Zadomawiam się
Sam art. jest nosny, pomijajac czy mi sie to auto podoba czy nie pokazuje, ze elektryk jest przystepny cenowo, a to od zawsze jeden z argumentow "przeciw" ev
 

Froggy

Posiadacz elektryka
To boli jak trzeba na takie ceny patrzeć jako priorytet.
Może jednak koszt miesięczny użytkowania w takiej sytuacji jest lepszym miernikiem, na co „mnie” stać? Bo to ostatecznie w odniesieniu do budżetu domu ma kluczowe znaczenie…
Ale dlaczego?
Ja, przy przesiadce w BEV, kierowałem się przede wszystkim rachunkiem ekonomicznym.
A kupiłem w końcu coś mniejszego nawet niż ten Leapmotor i jeszcze mniejszego niż Dacia.
I bardzo sobie chwalę.

Inaczej niż prostą kalkulacją zysków i strat nie zachęcisz do BEV nikogo, poza zapaleńcami, tak więc każdy mechanizm ukierunkowany na to, żeby BEV, choćby te najprostsze, najmniejsze (które przy codziennym użytkowaniu "wokół komina" mają chyba największy sens) trafiły "pod strzechy" jest ze wszech miar pożądany, przynajmniej moim zdaniem.

Zamierzam weekend majowy spędzić na Roztoczu i chyba nie będę w tym celu (mam mniej niż 100km tam) ruszał ICE, choć bagażnika mam ledwie dwieście kilkadziesiąt litrów, a do tego czteroosobową rodzinę. Ktoś, kto tak jak ja, kupi taką "pchłę" jak moja, może bardzo szybko dojść do podobnych wniosków, pomimo tego, że wcześniej czegoś takiego nie planował. A to już otworzy drogę do poszukiwań samochodów, które zastąpią w garażach ICE w całości i bez wyjątków.
 

Froggy

Posiadacz elektryka
Ile taki e-up! zużywa w jeździe miejskiej?

Przy minus 10 rano, -3/4 przy powrocie 16-17 kWh/100 km mam średnią z ostatnich tygodni.
Zanim się naprawdę zimno zrobiło (a więc było od kilku stopni mrozu rano, do kilku na plusie po południu) to wychodziło mi 13.
Ale ja nie lubię jeździć bez ogrzewania, więc gdybym na tym "oszczędził" to pewnie 13-14 nawet przy mrozach byłoby realne.

Tyle, że ja robię połowę po mieście, połowę z prędkością od 70 do 100 km/h na "wylotówce", w wypadku czysto miejskiej jazdy też można by pewnie 1-2kWh/100km jeszcze "uszczknąć".
 

nabrU

Moderator
W lecie po mieście spokojnie schodzi poniżej 10kWh/100km. Mój rekord to 7kWh/100km :p
 

nabrU

Moderator
Nie chodzi o konkretne temperatury (a te w Polsce pewnie wyższe są) a raczej o różnicę lato - zima.
 

Najnowsze dyskusje

Top