Elon i jego kamery…

viallos

Pionier e-mobilności
Też dzisiaj przejechałem Połczyńską do Popularnej bez interwencji .. poza tym że jechał Połczyńską 30 (przy salonie Lambo ale w stronę miasta) gdzie można 50. No i wszyscy mnie wyprzedzali lewym pasem bo nikt tam nie jedzie mniej niż 50.
W dupę z taką jazdą .. potem sam się wziąłem za kierowanie i już było przyjemnie ;-)
 

Michal

Moderator
Nawet pomyślałem o twoim narzekaniu jak jechałem ten odcinek na AP - normalnie elegancko zwalniał do 35 kmh i przejechał. Może to nie jest 90 stopi, ale nie daleko :p

ev_chargers.jpg
 

Bronek

Pionier e-mobilności
:) Nie wiem co by tu jeszcze napisać? Ale wiem , że ludzie mogą jednak wierzyć w niepokalne poczęcie, a nie wierzyć w wirusy. Warszawa to nie Kalifornia. FSD EU to nie BETA FSD in USA.
Itd itp. AP podstawowy to nie to samo co poronione europejskie FSD, którym jeździ te tysiące km. Z tym, że nie po mieście, a w trasach. O czym każdy posiadacz, nawet potencjalny powiniem przynajmniej z grubsza wiedzieć.
Wszyscy liczą w Europie na zmianę prawa (u nas jeszcze na brak sraczki w oznakowaniu), bo wtedy to amerykańskie FSD ma jakieś szanse. Od razu powiem, że kupię ponownie nie za 6000 jak pierwszym razem a za pewnie 15000 Dolców, bo jakoś ta funkcja pozwala mi na miłą jazdę, bez drzemki ale też bez napinania. Wierzę w wirusy, a i w bzyknięcie skuteczne, którego można nie pamiętać. Np po imprezie. Mogę zaświadczyć o tym cudzie. Koleżanka z akademika tak miała. ;-) Dzieciak nawet udany.
O ile ja mogłem być naiwnym w 2018r jak zdecydowalem o zakupić, to teraz jest "wszystko na talerzu".
U nas nigdy nie będzie pełnej autonomii w ruchu miejskim, mamy taką organizacje ruchu jak i skomplikowane podatki.
Prowadzenie auta z autonomią w naszych warunkach wymaga sprytu, umiejętności oceny co i gdzie wolno i co można. A do tego co dany system oferuje. AP u nas niewiele. FSD trochę więcej a i tak bez ciężarka się nie da miło jechać
 

boa

Pionier e-mobilności
:) Nie wiem co by tu jeszcze napisać? Ale wiem , że ludzie mogą jednak wierzyć w niepokalne poczęcie, a nie wierzyć w wirusy. Warszawa to nie Kalifornia. FSD EU to nie BETA FSD in USA.
Itd itp. AP podstawowy to nie to samo co poronione europejskie FSD, którym jeździ te tysiące km. Z tym, że nie po mieście, a w trasach. O czym każdy posiadacz, nawet potencjalny powiniem przynajmniej z grubsza wiedzieć.
Wszyscy liczą w Europie na zmianę prawa (u nas jeszcze na brak sraczki w oznakowaniu), bo wtedy to amerykańskie FSD ma jakieś szanse. Od razu powiem, że kupię ponownie nie za 6000 jak pierwszym razem a za pewnie 15000 Dolców, bo jakoś ta funkcja pozwala mi na miłą jazdę, bez drzemki ale też bez napinania. Wierzę w wirusy, a i w bzyknięcie skuteczne, którego można nie pamiętać. Np po imprezie. Mogę zaświadczyć o tym cudzie. Koleżanka z akademika tak miała. ;-) Dzieciak nawet udany.
O ile ja mogłem być naiwnym w 2018r jak zdecydowalem o zakupić, to teraz jest "wszystko na talerzu".
U nas nigdy nie będzie pełnej autonomii w ruchu miejskim, mamy taką organizacje ruchu jak i skomplikowane podatki.
Prowadzenie auta z autonomią w naszych warunkach wymaga sprytu, umiejętności oceny co i gdzie wolno i co można. A do tego co dany system oferuje. AP u nas niewiele. FSD trochę więcej a i tak bez ciężarka się nie da miło jechać
Bronek, jak czytam Twoje wpisy, to nie mogę się już opanować, aby Cię nie spotkać… dobra kawa albo whisky koniecznie! :)
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Aha czyli wszystko jasne i jednak nie muszę już nic wrzucać.
Skoro ronda nie, skrzyżowania nie, przejścia dla pieszych nie, zakręty 90 stopni nie... ale wszyscy przejechali tysiące kilometrów i samochód sam jechał.
Gdzie wy takie drogi macie co przez tysiące kilometrów nie mają takich rzeczy :).
Wychodzi jednak że autopilot to może na autostradzie albo Skach ... a tak z ciekawości .. ile razy musieliście 2x kliknąć wajchą w dół.
Myślę że przy mojej jeździe z Wawy do Łodzi to pewnie ze 100 razy już bym musiał machnąć ... przecież to nie ma sensu.

Aha zapomniałem, każdą Teslę którą dotychczas mijałem na autostradzie jechała dość wolno prawym pasem .. wtedy rozumiem że nie trzeba się namachać.

Na pocieszenie dodam że po updacie na 2022.28.2 jest lepiej .. i nawet jeden zakręt który wczoraj ostro przestrzeliła .. dzisiaj mocno zwolniła i jakoś pokracznie zaliczyła .. uczy się bestia :cool: .
Teraz na trasie Neseber - Warszawa bede jechal na autopilocie. Mysle ze dwa razy w dol nacisne jakies 500razy :)
Bede mial z 10 dziwnych hamowan, oraz z jedna niebezpieczna sytuacje, ale ogolnie na autostradzie przy 140 jak nie ma ruchu (Serbia), to lubie autopilota.
 

rawier

Posiadacz elektryka
@Michal - zapomniałeś jeszcze dodać, że skręcanie jest passe 😂 zabiera czas, zużywa niepotrzebnie energię i powoduje dodatkowy stres u kierowców 😂 (https://edition.cnn.com/2017/02/16/world/ups-trucks-no-left-turns/index.html )
@viallos - to nie jest tak, że Teslę kupuje jeden typ kierowców, po prostu ci których mijałeś nie mieli potrzeby jechać szybciej, a tych którzy docisnęli mocniej nie byłeś w stanie minąć :ROFLMAO:
Biorąc pod uwagę moje spostrzeżenia z dwóch wyjazdów do Chorwacji w te wakacje, to raczej spalinowe samochody okupowały prawy pas.
 

Michal

Moderator
Ja Wam powiem, że jestem ostatnio bardzo miło zaskoczony działaniem AP.
Przed 2022.24.x jak ktoś dołączał się do ruchu albo zmieniał pas na mój przede mną, to auto zachowywało się dziwnie, bo dość długo nie zwracało na niego uwagi, a później mocno hamowało będąc już za blisko. Tak jakby czekało aż radar wykryje obecność.
Teraz zwalnia prawie od razu kiedy ktoś rozpoczyna manewr zmiany pasa.

Przy czym nadal po zmroku mruga długimi jak dekiel :(
 

Michal

Moderator
skręcanie jest passe 😂 zabiera czas, zużywa niepotrzebnie energię i powoduje dodatkowy stres u kierowców 😂
No i jeszcze skręcanie w lewo znacząco zwiększa prawdopodobieństwo wypadku ;)
Ale serio, to jest po prostu system do jazdy "prosto". Na zakręcie sobie poradzi ale na skrzyżowaniu / rondzie już nie.
 

viallos

Pionier e-mobilności
Mysle ze dwa razy w dol nacisne jakies 500razy :)
Dzięki że się odniosłeś .. czekałem czy ktoś odpisze na tą zaczepkę ;-)
Moja żona po 5 razie powiedziała żebym się uspokoił bo ten dźwięk ją dobija, ile to można co chwilę 'pikać'.
Jak dla mnie jest to w jakiś sposób dyskwalifikujące ten system .. ciekawe kiedy zaczną nam odpadać te dźwigienki :cool:

Ale serio, to jest po prostu system do jazdy "prosto". Na zakręcie sobie poradzi ale na skrzyżowaniu / rondzie już nie.
Zgadzam się w 100%.

Teraz już jestem spokojny że mój samochód jednak zachowuje się jak Wasze ;-)
 

PiotrS

Posiadacz elektryka
Ja tylko dodam, że TM3 dużo, dużo lepiej się trzyma między pasami niż moje eNiro.
Mi chyba w ogóle nie do końca pasuje ta funkcjonalność, ale w Tesli lepiej to zrobili.
 
Top