Elon Piżmo oszalał. Co teraz z zakupem Tesli? Poczekać, bojkotowa, kupować mimo wszystko czy nic nie robić?

Piotrek_Sl

Posiadacz elektryka
Ale tak naprawdę to media zdecydują o bojkocie konsumenckim a nie konsumenci, bo media decyduja co jest na tapecie a co nie. Czy pisza o ofiarach wojny na Ukrainei czy o ofiarach wojny w Afryce. Skoro o tych drugich nie piszą to nie ma bojkotu konsumenckiego wobec kraju z Afryki co zaatkował inny kraj.
Tak więc to media tworza rodzaj teatr kukiełkowego.
Dlatego trzeba dbać o jak najwyższą jakość mediów. Choć w dobie internetu tradycyjne edia tracą na znaczeniu.
Pozostałego tekstu nie komentuje, jakiś tak mam wrażenie, że sobie piszesz i sam z tego śmiejesz😉 Bez urazy, tak mi się pomyslalo, że to takie luźne impresje obok tematu.
 

slow.sasquatch

Posiadacz elektryka
Dlatego trzeba dbać o jak najwyższą jakość mediów. Choć w dobie internetu tradycyjne edia tracą na znaczeniu.
Pozostałego tekstu nie komentuje, jakiś tak mam wrażenie, że sobie piszesz i sam z tego śmiejesz😉 Bez urazy, tak mi się pomyslalo, że to takie luźne impresje obok tematu.

I to jest gigantyczny problem.

Byle szarlatan może mieć news channel na tiktoku czy YT, a ludzie bez doświadczenia w ocenianiu wiarygodności informacji łykają te bzdury jak młode pelikany...

Jasne, jak jest tylko jednen Dziennik Telewizyjny, to nie jest dobrze. Ale jak TV Republika non stop kłamie, szczuje i manipuluje, to lepiej wcale nie jest.
 

arcykot

Zadomawiam się
I to jest gigantyczny problem.

Byle szarlatan może mieć news channel na tiktoku czy YT, a ludzie bez doświadczenia w ocenianiu wiarygodności informacji łykają te bzdury jak młode pelikany...

Jasne, jak jest tylko jednen Dziennik Telewizyjny, to nie jest dobrze. Ale jak TV Republika non stop kłamie, szczuje i manipuluje, to lepiej wcale nie jest.
Z ciebie to dopiero jest pelikan jak takie kocopoły piszesz
 

Fenrise

Pionier e-mobilności
Odnoszę wrażenie, że wiele polskich partii o wiele swobodniej i wyraźniej deklaruje antyniemieckość, niż AFD antypolskość. Właściwie nie znalazłem nic o antypolskości AFD, a ich szefowa wyraźnie temu zaprzecza - w szczególności rzekomym zastrzeżeniom do przebiegu granicy
Nie mówimy o polskich partiach, bo tych Elon (jeszcze) nie zaszczycił swoją obecnością i namaszczeniem, a o AFD. Partia ta jest jawnie prorosyjska - czyli nieprzyjazna Polsce. Między innymi - Steffen Kotré wystąpił w programie czołowego propagandysty Putina - Władimira Sołowjowa - gdzie krytykował dostawy broni dla Ukrainy. Współprzewodniczący AFD Tino Chrupalla wezwał rząd federalny do uznania zwycięstwa Rosji w wojnie na Ukrainie. Alice Weidel z kolei zadeklarowała, że jeśli jej ugrupowanie wygra wybory, Berlin powinien dążyć do zniesienia sankcji wobec Moskwy i wznowienia handlu, w tym odbudowy gazociągów Nord Stream. To tylko parę przykładów prorosyjskiego nastawienia tej partii, czyli godzącego w interesy i bezpieczeństwo Polski.

Na wiecach tych partii często występuje i jest oklaskiwany Jürgen Elsässer - redaktor naczelny skrajnie prawicowego magazynu "Compact" - który to wsławił się głoszeniem jawnie prorosyjskich oraz antypolskich treści w artykułach o takich tytułach jak "Niemcy za drutem kolczastym. Śmierć w polskich obozach internowania”, „Pobrzękiwanie szablą z Warszawy. Polskie plany wojny przeciw Niemcom”, „Przestępstwo stulecia. Ucieczka i wypędzenie z terenów wschodnich” czy „Piekło Łambinowic. Najgorszy polski obóz koncentracyjny". Innym przykładem jest wystąpienie w Bundestagu jednego z liderów AFD - Alexandra Gaulanda który chwalił pakt Ribbentrop-Mołotow i obarczył Polskę winą za wybuch II wojny światowej. Pomijam brunatne zabarwienie wielu z jej członków.

W mojej skromnej opinii to wystarcza aby uznać to ugrupowanie za niebezpieczne i nieprzyjazne Polsce.
Nie wiem, nie znam się. Powody, kontekst, rezultat?
Próba wywiązania się z obietnicy gigantycznych cięć w budżecie administracji USA + Niekompetencja i brak wiedzy na piastowanym stanowisku = Chaos.
Starannie nie mam pojęcia w tej sprawie.
Z ciekawości - skąd wiadomo, że świadomie podał nieprawdziwą informację?
Kontekst jest taki, że departament DOGE Muska wykrył, że "Biden chciał wydać 50 milionów dolarów na kondomy w Gazie" - co też Elon radośnie rozprzestrzenił na swoim profilu sugerując, że te pieniądze trafią do HAMASu, myląc (świadomie czy nie) strefę Gaza z miastem Gaza.
Czy kłamał celowo, czy nieświadomie - nie ma to znaczenia. Stworzył i rozprzestrzenił fake-newsa wśród milionów obserwujących, co potem powtórzyli następni z Trumpem na czele który "zupgradował" fake newsa Muska do 100 milionów i wprost finansowania bomb przez administrację Bidena.
Kontrakt z 2020 dotyczy wyłącznie etapu teoretycznego. Objęte innym kontraktem lądowanie zaplanowane było pierwotnie na 2024, ale opóźnienia w trudnych misjach kosmicznych są raczej normą, niż wyjątkiem. W tym wypadku opóźnienie wynika z różnych powodów, z których po stronie SpaceX jest tempo budowania Starshipa, po stronie NASA jakieś zamieszanie z finansowaniem, po stronie Boeinga i Lockheada opóźnienia i problemy techniczne.

Sugestia między wierszami, że opóźnienie jest równoznaczne z defraudacją uważam za manipulację.
Opis kontraktu o numerze PIID 80MSFC20C0034 mówi o:
"Work required for the design, development, MANUFACTURE, TEST, LAUNCH, DEMONSTRATION, and engineering support of the Human Landing System (HLS) integrated lander"

Zgodnie z załączonym planem SpaceX dla tego przedsięwzięcia, "Orbital Test Launch" powinien odbyć się już w drugim kwartale 2022 roku. Przez kolejne stopnie aż do bezzałogowego lądowania w Q1 2024 i dalej.
Rozumiem opóźnienia, ale w tym programie SpaceX nie zademonstrowało żadnego, nawet początkowego postępu, pomimo otrzymania już około 3 miliardów dolarów od rządu licząc od maja 2020.

Sugestie defraudacji i pokątne używanie tych środków do wspierania budowy własnego (prywatnego) przedsięwzięcia (Starship) mogłoby być ucięte, gdyby zaprezentowano na co te środki zostały wydane.
Znam powszechną opinię o AFD, ale jednak partia działa w DE legalnie, a Elon nie powiedział nic wojowniczego. O co konkretnie chodzi?
Wróćmy do punktu pierwszego. Sama publiczna obecność, wsparcie i mniej lub bardziej kontrowersyjne kwestie wypowiedziane przez Elona podczas wiecu tej nieprzyjaznej Polsce i wspólnocie europejskiej partii jest krytykowane, postrzegane jako próba ingerencji w wybory w Niemczech ze względu na totalną kontrolę Elona nad platformą X.
Chyba jest jasne, dlaczego dla Elona dalsze wspieranie Demokratów było niemożliwe?
Najlepiej by było, gdyby Elon w ogóle nie wspierał ani Demokratów, ani Republikanów, tylko zajął się tym co mu wyszło - Teslą i SpaceX. Oszczędziłby zbędnego bólu głowy milionom ludzi.

Ogólnie zgroza co ten Trump wyprawia i mimo ze mozna go miec za idiotę (proponował np. leczenie Covida wybielaczem) to jednak jego plan jest przecież o wiele lepszy niz plany Europy i Bidena - Ci zbroili, kazali walczyć i nakładali sankcje, obiecywali ze Rosja padnie w ciagu tygodni góra miesiecy, ze sie załamie militarnie, gospodarczo i społecznie, nic takiego sie nie działo wiec jaka była recepta Europy i Bidena?
wiecej tego samego
to jak ta zabawna definicja szaleństwa (podobno Einsteina):
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów."
czyli moze i Trump to ignorant, ale Ci co dowodzili wczesniej wygladaja na szaleńców, nie było żadnego planu na zakończenie wojny, a raczej plan był absolutnie bezsensowny, walczyć dalej, dalej i dalej aż trzeba będzie powołać 18-latków a na koniec przymusowo kobiety (na powołanie 18-latków nalegał Biden, powołanie kobiet rozważali Ukraińcy).

Który plan jest lepszy?
1.walka do ostatniego Ukraińca
2.zrobienie z Ukrainy amerykańskiej kolonii co w zasadzie zapewni jej bezpieczeństwo

No chyba ze ktoś ma inne lepsze rozwiązanie?
Rosja zaczynała wojnę z pokaźnym arsenałem zabytkowej broni oraz głębokimi rezerwami ludzkimi oraz finansowymi, które po kolei została zmuszona uruchamiać gdy okazało się, że nie dadzą rady podbić Kijowa w 3 dni.
Prawdą jest, że Zachód, wierzący w jak się okazało fikcyjną siłę "2 Armii świata" ociągał się z pomocą. Plus dla Polski i ówczesnego rządu PiS za dość szybką reakcję i naciski na inne kraje. Okazało się, że Rosja grzęźnie i jest wydmuszką potęgi, ale dalej zdolną mobilizować tysiące ludzi, uzbrajać ich i opłacać.

Nie dało się szybko i bez potencjalnej pozbawionej kontroli eskalacji (także nuklearnej) sprawy załatwić wysyłając na Ukrainę ad hoc tony sprzętu i ludzi. Bo Rosja dalej miała głębokie rezerwy. Stąd nakładanie sankcji, które powoli, ale skutczenie drenowały i drenują budżet, podczas gdy Ukraińcy zachodnim sprzętem wyczerpywali Rosyjski aresnał. Biden musiał nieźle balansować tak, aby nie dać Ukrainie paść, nie dać Rosji pretektsu do walnięcia atomówkami, a dalej pozbawiać Rosję jej rezerw, w skrócie - pokonać ją wojną na wyniszczenie i zmusić do pokoju tą drogą. Które postępowało i postępuje cały czas, ale to długotrwały proces, który przynosi efekty (wyczerpanie się rosyjskich zasobów sprzętowych). Gospodarka nastawiona na tryb wojenny też nie może pracować w nieskonczoność.

Tak więc sugestia, że Biden "nic nie robił" czy "robił to samo" jest błędna i krótkowzroczna.

Biden się skończył i przyszedł Trump. Mógłby dobić Rosję swoim "drill baby drill" i zalewając rynki tanią ropą i gazem, albo choćby groźbą tego, przymuszając Putina do negocjowania pokoju na gorszych dla siebie warunkach. Mógłby zapowiedzieć kolejne dostawy sprzętu do Ukrainy, które także miałoby efekt pogarszający pozycję Rosji w negocjacjach.

Zamiast tego postanowił wleźć Putinowi w dupę, niejako "uratować go" i ekonomicznie i wizerunkowo, wystawić Ukraińców do wiatru i podważać UE. Przy okazji podkopując status USA jako wiarygodnego i stabilnego sojusznika. Wybór Trumpa jest dla Putina zbawieniem po porażce najazdu na Ukrainę.
 

ELuk

Pionier e-mobilności
Ale…
TVN to dno…
Ostatnio przywalił Donaldowi…
Jak on mógł…
Bo przywalił Tuskowi a nie trumpowi…
Jak żyć… co dobre a co złe ???
Kto teraz nam powie jak mamy myśleć???
 

zlp

Pionier e-mobilności
Propaganda idzie z obu stron.
Trump to stary biznesowy wyga. Aby dobrze negocjować mąci kontrahentowi w głowie. Gra na wielu frontach. Wolę patrzeć na to co robi, a nie słuchać, czego to on nie zrobi.
Tuż po wyborach miał wstrzymać pomoc Ukrainie, a nie wstrzymał.
Swoimi słowami zmusza Europę do działania, bo nic się nie dzieje, jeden patrzy na drugiego, nic nie robi, liczy na Amerykę. Nie dziwne, że Trump ma tego dość, i mówi to, czego nie chcielibyśmy słyszeć.
Z innej strony: Ma się przyglądać, jak kasa amerykańskich podatników jest na Ukrainie defraudowana? Chyba może twardo powiedzieć: Sprawdzam! Pokażcie gdzie i jak wydaliście naszą kasę. Na broń, czy na rezydencje w obcych krajach?
 

Fenrise

Pionier e-mobilności
Dobrze. Więc co Trump "zrobił":

1. Wyciągnął Rosję z izolacji bez uzgodnienia tego z najbardziej zainteresowanymi (Ukrainą i EU).

2. Doprowadził do korzystnej dla Rosji rezolucji ONZ.

3. Pogorszył pozycję negocjacyjną Ukrainy.

4. Podkopał zaufanie do NATO.

Jak na "plan geniusza" to rzeczywiście musi być na poziomie genialności osiągalnej tylko dla niego. Raczej bardziej przypomina to miotanie się bezgłowego kurczaka.

Zgodzę się, że pozytywnym skutkiem ubocznym jego działań jest danie impulsu Europie do wzięcia się za siebie zamiast liczenia że "jakoś to będzie".

Co się tyczy płacenia za pomoc, to USA były sojusznikiem, nie najemnikiem. Wojna w Ukrainie zagraża wschodniej flance i państwom członkowskim, więc jak najbardziej logicznym jest wspomagać państwo ościenne aby wojna nie dotarła do samych członków sojuszu. USA wysyłając sprzęt i fundusze nie pomaga samej tylko Ukrainie, ale też zabezpiecza innych członków sojuszu, w tym Polskę. Polskę która dała USA zarobić miliardy dolarów na zakupy ich sprzętu.
Tak samo gdy USA toczyły wojny w Afganistanie i Iraku, tak samo chętne państwa członkowskie oferowały swoje nie odpłatne wsparcie. Zgodnie z polityką Trumpa, Polska również powinna teraz wystawić USA rachunek.

Proszę o źródła udowadniające defraudacje pomocy finansowej przez Ukrainę.
 

cezbar

ID.4 Pro 128kW/77kWh 2023
Sprawdzam! Pokażcie gdzie i jak wydaliście naszą kasę. Na broń, czy na rezydencje w obcych krajach?
przecież ukraina nie dostałam dolarów na palecie i nie poszła kupować kalachow na pchlim targu.
wartość pomocy wojskowej to sprzęt dostarczony z magazynów i jego wartość odtworzeniowa + koszt transportu przez wojsko usa.
dodatkowo wliczyli sobie koszt szkolenia ukraińskiego wojska - czyli pewnie pensje swoich ludzi (co i bez tego musieliby zapłacić) i koszt materaca w koszarach.
nie mowie ze pomoc jest zla ale jak specjalisci licza wiekszosc kasy zostala wydana w usa!!
dlatego zalenski się wk^^&#&il na te ich teksty.
 
Top