Jak można obawiać się oplaty w stylu 700 pln po 3 latach?mam wlasnie oferte od Forda na 36 miesiecy, kwota bardzo fajna ale obawiam sie troche ze w 3 roku trzeba bedzie oplacic serwis![]()
Jak można obawiać się oplaty w stylu 700 pln po 3 latach?mam wlasnie oferte od Forda na 36 miesiecy, kwota bardzo fajna ale obawiam sie troche ze w 3 roku trzeba bedzie oplacic serwis![]()
1. Ta oplata jest po 24 miesiącach.Jak można obawiać się oplaty w stylu 700 pln po 3 latach?
w OWU masz definicję czynszu, a potem dostajesz potwierdzenie warunków kontraktu, w których jest:To co przywołujesz to jest "owu". Sztampa, którą każdy dostaje. Są tam także zapisy o assistance, aucie zastępczym czy nawet oponach.
Jak się do tego ma część B kontraktu?
Puki auto jest na gwarancji producenta to można spać spokojnie. Jak już zdążyliśmy ustalić to serwis po 24 miesiacach jest płatny w zależności od aso ~ 700-800 pln.
I skoro nie mam obsługi serwisowej to na jakiej podstawie ma mi arval finansować np. usterkę skrzyni biegów po gwarancji producenta?
Wg mnie jesteś w błędzie.w OWU masz definicję czynszu, a potem dostajesz potwierdzenie warunków kontraktu, w których jest:
View attachment 29414
opłata serwisowa, która zgodnie z OWU obejmuje koszty serwisowe i ubezpieczenie....
No ale dlaczego ma nie wypierac potwierdzenia kontraktu w którym jasna jest opłata serwisowa? Rozumeim że to może ich blad, ale powinni w takim razie to zmienić bo część B kontraktu jest sprzeczne z potwierdzeniem warunków kontraktuWg mnie jesteś w błędzie.
Na drugą składową raty tj. opłatę serwisową sklada się nie tylko serwis i ubezpieczenie ale także:
- assistance
- ogumienie
- auto zastępcze
- polisa nnw
To wszystko razem jest zaszyte pod nazwą "opłata serwisowa".
Wypierasz nie wiem czemu część B kontraktu.