FSD - doświadczenia i informacje

newbe

Posiadacz elektryka
Ja sie nie czepiam , i tak jezdzisz super Autem , ale gdzie tu jedziesz Full Self Driving , rozumiem , ze w trakcie czytales gazete albo przegladales laptopa ? .....
Niema tu autonomii nawet 3 poziomu i to było nie fair zbierać za to tyle kasy.
Nie mam pewności czy przy tych kamerkach, innych czujnikach i komputerze dadzą rady to zrealizować.
To była obiecanka którą trudniej zrealizować niż lądowanie rakiet na statku w oceanie...
PS: 15 sekund to może przesada, ale więcej niż kilka minut to samodzilnie nie ma prawa jeżdzić. A najgorsze jest to że na prędkości 150 km/h nieprzewidziana algorytmami sytuacja może wydarzyć bardzo szybko...
 

Bronek

Pionier e-mobilności
😁 Rozumiem Giacomo i krzyss`a, ale skłaniam się do bycia bliżej opinii newbe. Można by gadać godzinami i się spierać. Korzystam z tej funkcji na co dzień i było by mi jej brak.
Mam dziesiątki sytuacji przeżytych, gdzie auto de facto jechało same, a ja kompletnie robiłem co innego niż jego prowadzenie. W żadnym innym samochdzie tego by nie można było zrobić. (spokojnie czytam maile itp, grzebiąc w smartfonie itp) - teraz muszę jedynie używać kolana do "zaspokojenia Tesli".
Nazywam to FSD, bo ma być takie po 2x klik wajhą, ale wiem że nie jest.
A w korkach jako jedno z nielicznych nie deazaktywuje sie po kilku sek, lecz jest lekko mułowate w reakcji ruszenia nap na śiatłach....
ale to wynika głównie z naszego stylu jazdy i zniecierpliwienia. WSZYSCY się spieszą
.........................................
Zauważyłem jedną rzecz gdy jest tylko asystent, czyli dwie niebieskie po bokach wyprzedzi sama gdy będzie możliwa opcja APilota. Inaczej nie
MA WADĘ (albo robie coś nie tak). Przy chęci wyprzedzania trzeba albo walczyć albo wyłączyc Asystenta Pasa. Wrzucenie kierunkwskazu go nie wyłącza. W Leafie to robi i jest fajne, po zmianie pasa Leaf ponownie aktywuje Asystenta.
W Tesli gdyby był Autopilot aktywny, takie zachowanie czyli zmiana pasa bez dezaktywacji skończy się Obrazą Majestatu i wyłączeniem funkcji.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
😁 Rozumiem Giacomo i krzyss`a, ale skłaniam się do bycia bliżej opinii newbe. Można by gadać godzinami i się spierać. Korzystam z tej funkcji na co dzień i było by mi jej brak.
Mam dziesiątki sytuacji przeżytych, gdzie auto de facto jechało same, a ja kompletnie robiłem co innego niż jego prowadzenie. W żadnym innym samochdzie tego by nie można było zrobić. (spokojnie czytam maile itp, grzebiąc w smartfonie itp) - teraz muszę jedynie używać kolana do "zaspokojenia Tesli".
Nazywam to FSD, bo ma być takie po 2x klik wajhą, ale wiem że nie jest.
A w korkach jako jedno z nielicznych nie deazaktywuje sie po kilku sek, lecz jest lekko mułowate w reakcji ruszenia nap na śiatłach....
ale to wynika głównie z naszego stylu jazdy i zniecierpliwienia. WSZYSCY się spieszą
.........................................
Zauważyłem jedną rzecz gdy jest tylko asystent, czyli dwie niebieskie po bokach wyprzedzi sama gdy będzie możliwa opcja APilota. Inaczej nie
MA WADĘ (albo robie coś nie tak). Przy chęci wyprzedzania trzeba albo walczyć albo wyłączyc Asystenta Pasa. Wrzucenie kierunkwskazu go nie wyłącza. W Leafie to robi i jest fajne, po zmianie pasa Leaf ponownie aktywuje Asystenta.
W Tesli gdyby był Autopilot aktywny, takie zachowanie czyli zmiana pasa bez dezaktywacji skończy się Obrazą Majestatu i wyłączeniem funkcji.
Ale w korku na autostradzie, gdzie jedziemy i stajemy max 10-20km/h ona za wolno rusza, potem nadgania przyspieszeniem, po czym gwaltownie hamuje, i tak co chwile. Tak sie nie da jechac, glowa mi podskakuje i wali w zaglowek.
W BMW i3, samochodzie z technika sprzed 8-10lat mialem asystenta jazdy w korku na autostradzie i ja tam absolutnie nie mialem do niczego zastrzezen. A tu w tesli nawet w korku slabo tego mozna uzywac... teraz jechalem zakopianka, to mimo nowych wymalowanych linii na ekspresowce nie trzyma sie w srodku pasa przy zakretach, wrazenie ze przywali w bande, owszem kontruje i wyprowadza auto, ale jest to niepazyjemne uczucie. FSD/Autopilot to najwieksze moje rozczarowanie w tesli, a jak czytam o robotaxi to mi sie usmiech na ustach pojawia 😆
I mam dobre zdjecie zeby to podsumowac
 

Attachments

  • 874DAEBB-766D-4C16-876E-59063C28A424.jpeg
    874DAEBB-766D-4C16-876E-59063C28A424.jpeg
    1,7 MB · Liczba wyświetleń: 19

Bronek

Pionier e-mobilności
Koń ma na imię Harley i klacz Electra, to oczywiste jak to postrzega Tesla.
U mnie tak nie szarpie, no i korki mam miejskie. Ale poobserwuje
PS
Na autostradzie : " za wolno rusza" A gdzie tu się spieszyć tam w korku ?
W np Niemczech jak jest korek to niewielu jedzie od razu, a tylko u nas zauważyłem, że każdy jedzie 3 m/ staje/ 5m/ staje itd... nawet trąbią a za 100m znów stop. Jw. to nasz styl jazdy to tez powód....
 

krzyss

Pionier e-mobilności
A niech sobie rusza powoli, mi sie nie spieszy, ale tesla potem chce nadgonic a nie ma gdzie wiec dup w hamulec. Ja nie wiem moze mam cos zepsute ? :) warto wlaczyc zeby sie kamery jeszcze raz skalibrowaly ? Nie ruszalem tego od odbioru auta.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
To że jedzie ostrzej niż czasem żywy człowiek to prawda. Mnie wkurza zjazd w zjazd ;-), bo potrafi nie wyrobić i dojazdy do skrzyżowania z zatrzymaniem. Jestem bardziej zachowawczy. Tesla w moim przekonaniu za bardzo ufa hamowaniu. Ale co prawda robi to skutecznie.
GRUBYMI literami bo to dla mnie głowna przyczyna braku przyjemności korzystania z autonomi w kazdym aucie : To empatia. ;-) zawsze czy to przy parkowaniu czy jeździe patrzę aby inni byli zadowoleni, nie ja. Czyli np. nie parkuję w automacie bo lekko dłużej trwa ale jest fajne. Ruszam sam szybciej niż Leaf czy Tesla, bo a nuż ten z tyłu będzie się wściekał. Dodaję gazu grubo powyżej dozwolonej, aby szybko zjechać idiocie go goni dwie stówy za mną itd... Brak asertywności ;-)
 

kARPIU

Fachowiec
Ja nie mowie ze moja szaleje, ale jedzie w korku malo plynnie i za mocno hamuje. Moze nagram filmik jakis.
Moze tak sie zachowywac gdy dokladasz troche preskosci od siebie wciskajac pdal przyspieszenia. Wtedy, kiedy noge sciagniesz z pedalu, samochod moze takie glupoty robic zblizajac sie do poprzedzajacego pojazdu. Sprawdz
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Moze tak sie zachowywac gdy dokladasz troche preskosci od siebie wciskajac pdal przyspieszenia. Wtedy, kiedy noge sciagniesz z pedalu, samochod moze takie glupoty robic zblizajac sie do poprzedzajacego pojazdu. Sprawdz
Nic nie dokladam, jade 0-20km/h i szarpie i gwaltownie hamuje, malo przyjemnie sie jedzie.
 
Top