nabrU
Pionier e-mobilności
Wielkanoc się pomału zbliża, a ja rodziny w PL nie widziałem prawie dwa lata więc jest plan na wyjazd do Polski.
Mam więc zagwozdkę czy lecieć samolotem czy wsiąść w ID.3 i jechać?
Punkt startu: Southampton (UK), punkt docelowy: Ostrowiec Św.
Samolot byłby "no brainer" gdyby nie fakt, że wylot jest z Luton a to ok. dwie godziny jazdy od domu, parking (płatny) na lotnisku na czas wylotu, plus przylot do Warszawy skąd jest jeszcze jazda do Ostrowca. Podróż taka wyjdzie więc pewnie ok. 10h "door-to-door". Niby sytuacja z COVID się normalizuje, ale odwołanie lotu nie jest wcale takie niemożliwe...
Drugie rozwiązanie to oczywiście wsiąść w samochód i jechać. Nie jest to dla mnie pierwszyzna, bo mam za sobą kilkukrotną jazdę samochodem ICE na trasie UK-PL-UK. No właśnie, ale to był ICE a nie EV. W ICE ta trasa to było realnie jakieś 21 - 22 godziny uwzględniając postoje, korki itp.
Co do EV to ABRP sugeruje, że to ponad doba jazdy w tym 13 ładowań w sumarycznym czasie ok 4,5 godziny...
O ile jazda do granicy PL nie napawa mnie obawą, to już w PL może być nieciekawie bo ładowarek mało i niekoniecznie szybkie. Stąd pytania:
1. Czy ładowarki Orlen i Greenway działają tylko na apki? Jeśli tak to czy apki działają sensownie i akceptują kartę Revoluta z UK jako formę płatności?
2. Jak bywa z awaryjnością i obłożeniem ładowarek w PL na A4 czy S8 (np. tych które ABRP zaplanowało wyżej)?
3. Czy taka wyprawa 'Go East' samochodem EV w ogóle ma sens ? Bo np. świetokrzyskie to 'czarna dziura' ładowarkowa i mogę miec problem z ładowaniem samochodu na miejscu.
Mam więc zagwozdkę czy lecieć samolotem czy wsiąść w ID.3 i jechać?
Punkt startu: Southampton (UK), punkt docelowy: Ostrowiec Św.
Samolot byłby "no brainer" gdyby nie fakt, że wylot jest z Luton a to ok. dwie godziny jazdy od domu, parking (płatny) na lotnisku na czas wylotu, plus przylot do Warszawy skąd jest jeszcze jazda do Ostrowca. Podróż taka wyjdzie więc pewnie ok. 10h "door-to-door". Niby sytuacja z COVID się normalizuje, ale odwołanie lotu nie jest wcale takie niemożliwe...
Drugie rozwiązanie to oczywiście wsiąść w samochód i jechać. Nie jest to dla mnie pierwszyzna, bo mam za sobą kilkukrotną jazdę samochodem ICE na trasie UK-PL-UK. No właśnie, ale to był ICE a nie EV. W ICE ta trasa to było realnie jakieś 21 - 22 godziny uwzględniając postoje, korki itp.
Co do EV to ABRP sugeruje, że to ponad doba jazdy w tym 13 ładowań w sumarycznym czasie ok 4,5 godziny...
O ile jazda do granicy PL nie napawa mnie obawą, to już w PL może być nieciekawie bo ładowarek mało i niekoniecznie szybkie. Stąd pytania:
1. Czy ładowarki Orlen i Greenway działają tylko na apki? Jeśli tak to czy apki działają sensownie i akceptują kartę Revoluta z UK jako formę płatności?
2. Jak bywa z awaryjnością i obłożeniem ładowarek w PL na A4 czy S8 (np. tych które ABRP zaplanowało wyżej)?
3. Czy taka wyprawa 'Go East' samochodem EV w ogóle ma sens ? Bo np. świetokrzyskie to 'czarna dziura' ładowarkowa i mogę miec problem z ładowaniem samochodu na miejscu.
Last edited: