Hamulec automatyczny niedostępny

Qult

Zadomawiam się
Jeżeli wyjechał na " raz" to nie mógł Ciebie zahaczyć. Czyli teraz czynny zal i brac winę na siebie za uszkodzenie dustera;)
 

daniel

Señor Meme Officer
Jeżeli wyjechał na " raz" to nie mógł Ciebie zahaczyć. Czyli teraz czynny zal i brac winę na siebie za uszkodzenie dustera;)
Zajrzałeś do spoilera? Te zdjęcia są dokładnie w dniu oddania do serwisu i odbioru z serwisu zrobione pod serwisem. To znaczy, że serwis mi to zrobił i odkryłem to przypadkiem. Poprawię opisy.
 
W sumie to jestem chętny na takie nowe auto ale jak widzę tego typu problemy to entuzjazm opada. Wiadomo, ze jeden serwis (…)
Gdybyśmy zamiast w PL byli z okolic Drezna to byśmy nie mogli wyjść z zachwytu, oni tam mają praktycznie cały czas terminy na 1-3 dni.
Jeszcze mi znaleźli coś z Drive unitem niepytani, a to akurat chwilę przed końcem gwarancji.

W PL sytuacja poprawi się dopiero jak ruszą Katowice i jeszcze coś na północy (3city?). Albo coś na Litwie, żeby też mniej klientów stamtąd się pojawiało w Ząbkach.
 

elektryk

Pionier e-mobilności
Zajrzałeś do spoilera? Te zdjęcia są dokładnie w dniu oddania do serwisu i odbioru z serwisu zrobione pod serwisem. To znaczy, że serwis mi to zrobił i odkryłem to przypadkiem. Poprawię opisy.
Zasada nr 1 z zdaniem/odbiorem (serwis, wypożyczalnie, itd) - przed oddaniem i po odebraniu zawsze dokładnie zrobić zdjęcia samochodu i sprawdzić podczas odbioru.

Ja unikam jak ognia kontaktu z jakimkolwiek ASO bo wiem co się wyprawia w sieci dealerskiej - m.in. podmiany części, które nie były zepsute na inne. To są niezależne podmioty z dużymi problemami z płynnością i brakami kadrowymi na warsztacie. Strach oddać samochód na roczny przegląd.
 

daniel

Señor Meme Officer
Dostałem telefon z niemieckiej Tesli.
Jak od nich wyjeżdżał samochód z warsztatu to był dobry, a parking jest otwarty, więc mógł to zrobić ktokolwiek i ich ubezpieczenie tego nie pokryje. Wystawili go w piątek, a ja go odebrałem w niedzielę rano.
To brzmi jak gwarancja do bramy dosłownie. Wypychają z warsztatu i to już nie ich problem.
Jak pytałem na infolinii czy mogę zostawić samochód 31 kwietnia, żeby go robili 2 maja, to babka powiedziała, że mogę go zostawić na ulicy jeśli nie byłoby miejsc pod serwisem, ale wtedy Tesla nie odpowiada za to co się stanie z autem. Teraz Pan z serwisu mówi co innego.

W ramach pójścia mi na rękę porozmawiają z body shopem, żeby mi to po taniości opykali. Czyli zostanę z rachunkiem do zapłaty i bitym samochodem. Lekko, bo lekko, ale do cholery stał w serwisie.
 

daniel

Señor Meme Officer
Napisałem, że to nie fair, że mam płacić za naprawę i dostałem jakiś adres mailowy pod domeną tesla.com, żeby napisać tam.
Wysmarowałem długiego maila, gdzie spokojnie i rzeczowo wykładam swoje racje. Zobaczę co z tego wyniknie.
 

daniel

Señor Meme Officer
Aktualizacja.
Byłem w serwisie w Berlinie. Samochód naprawili jednego dnia. Jeśli dobrze rozumiem z faktury to napełnili klimę i bangla.
Wcześniej polecałem autobus spod McParking. Otóż nie tym razem. Trafiłem na pana z Polski, który był tam kierowcą. Zobaczył, że nie wychodzę z parkingu i zabronił mi jazdy tym autobusem, bo to tylko dla klientów. Miałem godzinę zapasu, ale była 3 w nocy i nic nie jeździło. Udało mi się dojść do Terminala 5 i stamtąd dojechać pociągiem do Terminali 1-2 i dworca autobusowego. Czasowo byłem na styk z 5 minutami zapasu. Do tego autobus do Poznania się spóźnił 20 minut, ale wtedy jeszcze tego nie wiedziałem. Zdążyłem jeszcze zobaczyć jak pan Polak kierowca obchodzi z latarką kosze na parkingu i zbiera butelki z kaucją.
Potem wieczorem tego samego dnia znowu wsiadłem we Flixbusa w Poznaniu i wieczorem odebrałem samochód. Jechałem busem do McParking chyba z tym samym kierowcą co rano, ale tym razem był tłum ludzi i był zajęty robotą.
Jakbym wiedział, że to zajmie tak krótko to może bym i został w Berlinie, ale miałem umówiony termin w ciągu dnia. Możliwość odebrania i zostawienia samochodu poza godzinami pracy serwisu to świetna sprawa w takich przypadkach.

Po raz kolejny skorzystałem z ładowarki Shell Recharge i karty RFID GreenWay. Ładowarka miała być 70kW wg aplikacji, a była 140kW, więc to pewne zaskoczenie. Wybierałem wolniejszą, żeby mieć niższy rachunek, bo i tak chciałem zjeść coś w Macu obok i mi się nie spieszyło, ale wyszło jak wyszło.
Zwiedziłem ładowarkę w BP Niepruszewo. Całkiem dobre miejsce z kilkoma ładowarkami. Nie trzeba się zatrzymywać na granicy na Orlenie albo Ionity.

W weekend odwiedziłem Bydgoszcz. Przy powrocie wyprzedzałem żółtego Soula. Może to ktoś z forum. Jeśli tak, to pozdrawiam. Powoli odzyskuję zaufanie do samochodu. ale żona na następny wyjazd nad morze chce jechać dieslem. Może jeszcze zmieni zdanie. :p Chociaż muszę przyznać, że bardziej pakowny i nie trzeba polegać na jedynej ładowarce GW w okolicy. Jak zobaczyłem ceny GW i innych operatoró bez abonamentu to trochę szok. Prawie jak Ionity.

A na maila do dzisiaj nie dostałem odpowiedzi. Dzwoniłem na infolinię. Okazało się, że ten mail to do szefa serwisu w Berlinie. Mam się zgłosić przez aplikację z tym problemem i dopiero wtedy będą mogli coś się oficjalnie odnieść.
 
Top