Idzie zima - a ogrzewania ni ma - następna awaria mojej Tesli

cooler

Pionier e-mobilności
Ja w prawie nowej (wyprodukowana w połowie września 22) TMYP również mam ten sam problem VCFRONT_a447 - nie działa ogrzewanie. Po diagnozie okazuje się, że kompresor oraz 'supermanifold' i kilka innych części do wymiany - ale oczywiście nie mają na miejscu więc wymiana w połowie grudnia.
Moje części miały być dzisiaj ale nie dotarły. Samochód poszedł dziś na lawecie do serwisu no i czekamy na części. Pełen plac samochodów więc pewnie i obłożenie serwisu na maxa, stąd też pewnie długie terminy.
 

twkrk

Nowy na Forum
@MiKo to są szczegółowe błędy serwisowe:
IMG_3342.jpeg


oraz faktura proforma z zamówionymi częściami
IMG_3343.png
 

ELuk

Pionier e-mobilności
To są kompletne jaja. Nowe auta i od razu problem??!!! 😱
Niepoważna firma. 🤔😠
Utwierdzam się w fakcie, że jestem chyba wyjątkowym szczęściarzem z moim autem.👍
 

slaveq

Pionier e-mobilności
To są kompletne jaja. Nowe auta i od razu problem??!!! 😱
Niepoważna firma. 🤔😠
Utwierdzam się w fakcie, że jestem chyba wyjątkowym szczęściarzem z moim autem.👍
Nie nie jesteś, ludzie którym samochód działa normalnie nie piszą za dużo na forach bo nie mają potrzeby. Wejdź na dowolne forum dowolnego auta i zobacz jak wyglądają działy usterek, czasem zaglądałem z ciekawości na forum opla astry 5 i tam to dopiero było ciekawie jak komuś przez wadę konstrukcyjną tłok w jednym cylindrze się sypał.
 

cooler

Pionier e-mobilności
Pod względem jazdy bronię Tesli jako wydajnego i szybkiego elektryka, ale jakość...(raczej jakoś...)
@ELuk Przyznaj się że po prostu go prawie nie używasz, stoi w garażu i świetnie wygląda. Ja juz prawie 50tys w nieco ponad rok, stoi przed domem więc często ćwiczone przygotowanie do jazdy czy to zima czy lato, wycieczki do ciepłych krajów gdzie klima dostaje w dupsko i wychodzą słabe strony samochodu. O tyle dobrze że podczas gwarancji, ale i tak to jest męczące.
 
Last edited:

MiKo

Posiadacz elektryka
Last edited:

ELuk

Pionier e-mobilności
Może nie przejechałem 50 tys w rok, ale 35 tys w 1,5 roku. 😎
Ok wiem że nie piszą Ci którzy nie mają problemów, czyli pewnie większość 👍
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Pod względem jazdy bronię Tesli jako wydajnego i szybkiego elektryka, ale jakość...(raczej jakoś...)
@ELuk Przyznaj się że po prostu go prawie nie używasz, stoi w garażu i świetnie wygląda. Ja juz prawie 50tys w nieco ponad rok, stoi przed domem więc często ćwiczone przygotowanie do jazdy czy to zima czy lato, wycieczki do ciepłych krajów gdzie klima dostaje w dupsko i wychodzą słabe strony samochodu. O tyle dobrze że podczas gwarancji, ale i tak to jest męczące.
Ja mam prawie 62kkm.
Owszem stoi w garazu, ale kompresor ostro chodzil w wakacje.
Ja mam zwyczaj chlodzic 20-30min przed wyjazdem, a jak stoi na sloncu to i potrafie zostawic na dluzej ;)
I poza klapa, i raz awaria ogrzewania w zeszlym roku gdzie niby dolali plynu, to wszystko dziala.
Ciekawy jestem co bedzie teraz zima… misze gdzies na DC wyskoczyc, i sprawdzic bo przy 0 stopni wlasnie mialem problem z grzaniem.
 

cooler

Pionier e-mobilności
Może nie przejechałem 50 tys w rok, ale 35 tys w 1,5 roku. 😎
Ok wiem że nie piszą Ci którzy nie mają problemów, czyli pewnie większość 👍
Z tego co słyszałem to kompresor jest po prostu wadliwy, więc wcześniej czy później walnie wszystkim.
Wiele osób kupiło i nie udziela się na żadnym forum, ale serwis był dziś zawalony samochodami a do stolika serwisu była dość długa kolejka, choć obsługa była na 2 osoby. i nie była to kolejka po zmianę opon :)
Weźmy też pod uwagę że wiele osób które kupiło nie przyzna się że wtopiło, ba, znam właścicieli BMW które parę razy do roku były ściągane na lawecie bo wybuchł silnik i w życiu się nie przyznali jak z nimi rozmawiałem, ba, to dalej najlepsze samochody dla nich, problem z tym że znalem ludzi z serwisu a kiedyś też z gościem od lawety pogadałem. Jest to jakiś problem z przyznaniem się do błędu, chęć bycia lepszym od plebsu czy coś.
Ja mam to w dupie, piszę o wszystkich problemach, a nawet złapałem na tym forum niektórych za rękę bo mówili że nic im się nigdy nie zepsuło po czym w innym wątku było "ale nawet to i tamto w końcu naprawione..."
Traktuję również moje awarie jako forma uświadomienia napalonych jak szczerbaty na suchary nowych klientów. Może jak kolejka się skróci to w końcu zadbają o jakość i serwis? I nie wywalą hamulców w następnej iteracji po radarze i czujnikach, bo przecież jeżdżąc Teslą rzadko się używa...
 
Last edited:

ELuk

Pionier e-mobilności
Na pewno masz @cooler wyjątkowy egzemplarz. 😉
Dla mnie kupno Tesli było podyktowane chęcią sprawdzenia czegoś nowego, innego.
Nie jest też żadnym wyznacznikiem statusu, jako dla wieloletniego klienta MB, bo przecież w Polsce „bez gwiazdy nie ma jazdy”.
A takie podejście, że Ktoś niby wstydzi się przyznać, że głupio zrobił bo mógł kupić Toyotę, a kupił amerykański szrot, to w ogóle jest dla mnie abstrakcją. I dziwi mnie taka argumentacja.
Znajomy w 2013 kupił za grubą kasę auto od amerykańskiego start-up’u, a to dopiero był trefny egzemplarz, nie było też łatwo z tankowaniem. Mógł kupić kolejną panamerę, ale miał ochotę na eksperyment. Jego pieniądze jego zabawa. Była to Tesla S. 👍
Bez takich ludzi nie byłoby rewolucji elektromobilności, a Pan Toyoda byłby szczęśliwy.
A to że opisujesz swoje przygody też jest ważne, by ludzie wiedzieli że kupują od firmy z historią produkcji aut 10 lat, a nie 110.
Jak Ktoś jest przysłowiowym typowym zjadaczem chleba, to nie powinien jeszcze Tesli kupować. I tyle.
 
Top