„Chcielibyśmy” to tryb życzeniowy, żadna deklaracja, więc…
Żaden poważny polityk nic nie zadeklaruje jednoznacznie, bo taka jest polityka.
No i oczywiście narracja będzie, że gdyby nie przerżnęli wyborów, to byłaby szansa na ten „sukces”.
Tym niemniej mamy zmiany na lepsze.
Czekam więc na…
100 konkretów na 100 dni, ciekawe co z tego wyniknie, bo na razie igrzyska 🤔
Już raz uwierzyłem Donaldowi w 3x15% i nic niestety z tego nie wynikło.
Oby teraz było inaczej i to w tych konkretnych sprawach, a nie tylko medialno-propagandowych.