Też o tych 40 watach myślałem, ale to jednak inżynieria, a nie matematyka. No i napięcie może do 253 V dochodzić. Ja mam w garażu stale ponad 240 V i, jako że mam moc umowną 11 kW, to mi licznik rejestruje przekroczenia, bo faktycznie Lucy moc, a nie prąd. A Tauron zakłada dla takich mocy umownych 20 A, więc ładować mógłbym się i z mocą ponad 14,5 kW, a jakbym chciał przetestować czułość bezpieczników to i pewnie 18 kW by poszło.Ej, ale sam zacytowałeś:
mniejszej
Nie żadne "do". Ustawa mówi wyraźnie: mniejszej. Co jest kompletnie bez sensu, ale jest jak jest. Gdybyśmy chcieli być ultra-poprawni, to nawet do 11kW to za mało, bo wallbox 11kW ma 11,04kW, czyli powyżej 11kW. Ale już bez przesady - zakładam, że zaokrąglamy do liczb całkowitych, więc niech tylko zmienią "mniejszej" na "mniejszej lub równej" albo na "do" i po temacie.
Moc urządzenia podaje się przy napięciu znamionowym standardowym, a nie w lokalnych maksimach które są zależne od kraju. W tym przypadku dla 230V. Więc akurat w tej kwestii ustawodawca zadziałał poprawnie.Też o tych 40 watach myślałem, ale to jednak inżynieria, a nie matematyka. No i napięcie może do 253 V dochodzić. Ja mam w garażu stale ponad 240 V i, jako że mam moc umowną 11 kW, to mi licznik rejestruje przekroczenia, bo faktycznie Lucy moc, a nie prąd. A Tauron zakłada dla takich mocy umownych 20 A, więc ładować mógłbym się i z mocą ponad 14,5 kW, a jakbym chciał przetestować czułość bezpieczników to i pewnie 18 kW by poszło.
Że tak się podaje to ja oczywiście rozumiem, chociaż ZTCW dopuszczalne odchyłki są ustandaryzowane i wynoszą ±10%. Kiedyś było inaczej, i dlatego wprowadzono 230 V, żeby ujednolicić kontynentalne 220 V z angielskim 240 V oraz zharmonizować dopuszczalne odchyłki w całym Europejskim Obszarze Gospodarczym. Dzięki temu wszystkie urządzenia muszą działać poprawnie w całej Europie, niezależnie od lokalnych warunków.Moc urządzenia podaje się przy napięciu znamionowym standardowym, a nie w lokalnych maksimach które są zależne od kraju. W tym przypadku dla 230V. Więc akurat w tej kwestii ustawodawca zadziałał poprawnie.
Ale my tutaj nie piszemy o zabezpieczeniach i tabelkach, tylko o ustawie i mocy znamionowej urządzenia. A ona jest jaka jest. No i właśnie ta moc znamionowa (jeśli mamy być czepialscy) przekracza 11kW. Ale raczej nikt aż tak nie będzie przesadzał.Że tak się podaje to ja oczywiście rozumiem, chociaż ZTCW dopuszczalne odchyłki są ustandaryzowane i wynoszą ±10%. Kiedyś było inaczej, i dlatego wprowadzono 230 V, żeby ujednolicić kontynentalne 220 V z angielskim 240 V oraz zharmonizować dopuszczalne odchyłki w całym Europejskim Obszarze Gospodarczym. Dzięki temu wszystkie urządzenia muszą działać poprawnie w całej Europie, niezależnie od lokalnych warunków.
Niemniej zabezpieczenia jakie Tauron i inni operatorzy dobiera, dalej nie wynikają wprost z mocy umownej podzielonej przez napięcie nominalne, a każdy jego region stosuje inną tabelkę.
Np. w Krakowie 3x25 A dają od 12,5 kW (jak dla mnożenia 20 A razy 207 V?), a we Wrocławiu od 14 kW (jak 20 A x 230 V?), ale, jak pisałem, dla 11 kW dają już 20 A. A BOK, który chyba ma siedzibę na Górnym Śląsku, dla odmiany wysłał mi taką tabelkę:
View attachment 29011
Generalnie ma to sens dla kolejnych całkowitoliczbowych kilowatów umownych na jednej fazie, a potem to po uważaniu.
Ale tenże przepis powoduje, że elektrycy nie są pewni nie tylko jaki wallbox, ale i o jaką moc umowną wolno im wystąpić - przerabiałem to, elektryk wyliczył mi w ekspertyzie przekroje kabli dla 15 A "żeby nie było" - no, idiotyzm! Do 11 kW załatwiłoby temat, bo na te 40 W można przymknąć oko i schować je za dwoma cyframi znaczącymi podanymi w ustawie.Ale my tutaj nie piszemy o zabezpieczeniach i tabelkach, tylko o ustawie i mocy znamionowej urządzenia. A ona jest jaka jest. No i właśnie ta moc znamionowa (jeśli mamy być czepialscy) przekracza 11kW. Ale raczej nikt aż tak nie będzie przesadzał.
Jak już przeglądamy zwyczaje różnych OSD i tabele zabezpieczeń, to ja do kompletności dorzucę jeszcze wytyczne od STOENu (trochę się różnią).Ja niedawno zwiększałem z 22 na 26kW i nadal zostawili mi 40A w PGE, choć wg tej tabelki powinni dać 50A.
Znalazłem tabelkę dla PGE:
1-4kW-6A
5-6kW-10A
7-10kW-16A
11-13kW-20A
14-16kW-25A
17-21kW-32A
22-26kW-40A
27-32kW-50A
33-40kW-63A
Rzeczywiście totalny idiotyzm z tym przekrojem kabli wyliczonym "żeby nie było"; może elektryk pierwszy raz robił taki projekt pod EVSE ?Ale tenże przepis powoduje, że elektrycy nie są pewni nie tylko jaki wallbox, ale i o jaką moc umowną wolno im wystąpić - przerabiałem to, elektryk wyliczył mi w ekspertyzie przekroje kabli dla 15 A "żeby nie było" - no, idiotyzm! Do 11 kW załatwiłoby temat, bo na te 40 W można przymknąć oko i schować je za dwoma cyframi znaczącymi podanymi w ustawie.