Na mapie Greenway jest oznaczenie które są partnerskie a które Greenwaya. To teraz Mirki muszą te informacje przeklepać do plugshare.
Mirki nie mają obowiązku, ani możliwości odwalać roboty za GW.
Szczególnie, że opis tej ładowarki na stronach UDT wygląda w ten sposób:

a na stronie operatora cennik wygląda tak:

Problem w tym, że cennik operatora, na tej konkretnej ładowarce tego operatora jest inny.
Podstawowe prawa konsumenta, to wiedzieć co i za ile kupuje. Sprzedawca ma obowiązek informowania o cenie. Nie wiem co tu jest kontrowersyjnego. Mam kartę GW od jakiegoś czasu, wiem jako abo kupiłem. Wiem też gdzie są stacje GW, z których korzystam. Po zmianie zasad rozliczania płace ten sam abo, jadę na tę samą ładowarkę, używam tej samej karty wystawionej przez operatora ładowarki, a z maila dowiaduję się, że trafiłem na prąd premium i mam zapłacić 50-70% więcej.
Moim zdaniem GW nie informuje konsumentów w sposób wystarczająco jasny, z jakiego rodzaju usługi korzystają (ładowanie GW, czy ładowanie obsługiwane przez GW) i co ważniejsze, o cenie sprzedawanego towaru.