jak GreenWay oszukuje na roamingu

Olecki

Pionier e-mobilności
Mirki nie mają obowiązku, ani możliwości odwalać roboty za GW.
A Greenway nie ma obowiązku wprowadzać takich danych na portalach społecznościowych, ma to pokazane u siebie.
Moim zdaniem GW nie informuje konsumentów w sposób wystarczająco jasny, z jakiego rodzaju usługi korzystają (ładowanie GW, czy ładowanie obsługiwane przez GW) i co ważniejsze, o cenie sprzedawanego towaru.
Włącz aplikację Greenwaya i Cię oświeci.
 

piotrpo

Pionier e-mobilności
A Greenway nie ma obowiązku wprowadzać takich danych na portalach społecznościowych, ma to pokazane u siebie.
Nie ma tego pokazanego w sposób przystępny dla klienta.
Włącz aplikację Greenwaya i Cię oświeci.
Serio nie zauważasz, że to jest naciąganie klienta na zasadzie złotówy mającej w cenniku ileś tam razy wyższą cenę niż inne złotówy i tłumaczącej się, że klient trzasnął drzwiami, to powinien wiedzieć i zapłacić za kurs tyle ile sobie napisał? Nie chce oglądać ich śmierdzącej na kilometr curry aplikacji. Chcę, żeby w prawidłowy sposób wywiązali się ze swojego obowiązku sprzedawcy umieszczając na ładowarce informację o cenie.
Oczywiście wg. ciebie lepszym jest zmiana samochodu, bo akurat ty nie lubisz Tesli, albo nie używanie aplikacji z listą ładowarek (bo przecież nie ma takiej potrzeby). Ja mam prostsze rozwiązanie - unikanie ładowarek GreenWay i zrezygnowanie z abonamentu. Na szczęście pojawia się już trochę konkurencji.
 

Olecki

Pionier e-mobilności
Nie ma tego pokazanego w sposób przystępny dla klienta.
Nie ma? Na liście stacji jest podane czy to stacja Greenway czy partnerska a po wejściu w szczegóły widać stawkę. Jaśniej się chyba nie da.

1000000500.jpg
Serio nie zauważasz, że to jest naciąganie klienta na zasadzie złotówy mającej w cenniku ileś tam razy wyższą cenę niż inne złotówy i tłumaczącej się, że klient trzasnął drzwiami, to powinien wiedzieć i zapłacić za kurs tyle ile sobie napisał? Nie chce oglądać ich śmierdzącej na kilometr curry aplikacji. Chcę, żeby w prawidłowy sposób wywiązali się ze swojego obowiązku sprzedawcy umieszczając na ładowarce informację o cenie.
Oczywiście wg. ciebie lepszym jest zmiana samochodu, bo akurat ty nie lubisz Tesli, albo nie używanie aplikacji z listą ładowarek (bo przecież nie ma takiej potrzeby). Ja mam prostsze rozwiązanie - unikanie ładowarek GreenWay i zrezygnowanie z abonamentu. Na szczęście pojawia się już trochę konkurencji.
Ale śmierdzący curry plugshare jest już ok? Problemem jest to że nie chcesz zaakceptować iż podstawowym sposobem obsługi Greenway, czy to w abonamencie czy nie, jest aplikacja a karta to tylko dodatek, głównie mający służyć do włączania stacji roamingowych. Można tego typu informacje mieć też w nawigacji, a nie czekaj, nie w Tesli... Ona promuje swoje rozwiązania i gdzieś że klienci chcieliby korzystać z konkurencji.
Obowiązek wyświetlania ceny na ładowarce już jest dla nowych stacji (reszta ma czas na dostosowanie) ale dotyczy on płatności 'ad hoc' bo skąd ładowarka przed wystartowaniem ma wiedzieć z jakiej taryfy/roamingu/promocji korzystasz.
 

kaktus

Posiadacz elektryka
Nie ma? Na liście stacji jest podane czy to stacja Greenway czy partnerska a po wejściu w szczegóły widać stawkę. Jaśniej się chyba nie da.
Ale Panowie nie mówią o aplikacji, tylko o tym jak taka stacja wygląda. Wygląda niemal identycznie jak GW i całą rozmowa toczy się wokoło tego, że jak wylądujesz na tej stacji i NIE WŁĄCZYSZ APKI żeby sprawdzić czy to jest stacja partnerska czy nie to możesz się nadziać zupełnie nieświadomie. Gdyby stacje partnerskie na urządzeniach były wprost oznaczone myślę że tematu by nie było.
 

dts

Nowy na Forum
Nie ma? Na liście stacji jest podane czy to stacja Greenway czy partnerska a po wejściu w szczegóły widać stawkę. Jaśniej się chyba nie da.

View attachment 18547

Ale śmierdzący curry plugshare jest już ok? Problemem jest to że nie chcesz zaakceptować iż podstawowym sposobem obsługi Greenway, czy to w abonamencie czy nie, jest aplikacja a karta to tylko dodatek, głównie mający służyć do włączania stacji roamingowych. Można tego typu informacje mieć też w nawigacji, a nie czekaj, nie w Tesli... Ona promuje swoje rozwiązania i gdzieś że klienci chcieliby korzystać z konkurencji.
Obowiązek wyświetlania ceny na ładowarce już jest dla nowych stacji (reszta ma czas na dostosowanie) ale dotyczy on płatności 'ad hoc' bo skąd ładowarka przed wystartowaniem ma wiedzieć z jakiej taryfy/roamingu/promocji korzystasz.
Podjeżdżam ładuje odjeżdżam. Wszystko automatycznie się rozlicza i pobiera z konta. System który promuje Tesla jest dobry ale jak jest dużo superchargerow. Ceny też spoko jak dla mnie w przeliczeniu na zł chyba tyle samo jak nie taniej za kWh. Więc nie mam potrzeby szukać konkurencji.
 

piotrpo

Pionier e-mobilności
Ale śmierdzący curry plugshare jest już ok?
Jakość samej aplikacji jest akurat wyższa...

bo skąd ładowarka przed wystartowaniem ma wiedzieć z jakiej taryfy/roamingu/promocji korzystasz.
No widzisz, a klient ma to wiedzieć.

Można tego typu informacje mieć też w nawigacji, a nie czekaj, nie w Tesli...
Nie podniecaj się tak, w Volvo też tej informacji nie masz. Możesz podpiąć kartę roamingową volvo, które oczywiście absolutnie nie promuje własnego rozwiązania i widzieć stawki Volvo, a nie GW. BTW stacje GW są również widoczne w nawigacji Tesli.

podstawowym sposobem obsługi Greenway, czy to w abonamencie czy nie, jest aplikacja a karta to tylko dodatek
O, to ciekawe... bo sam GW nie pisze nic na ten temat:
1718654219895.png
 

vwir

Pionier e-mobilności
Problemem jest to że nie chcesz zaakceptować iż podstawowym sposobem obsługi Greenway, czy to w abonamencie czy nie, jest aplikacja a karta to tylko dodatek, głównie mający służyć do włączania stacji roamingowych
Co za bzdura… Karta jest po to żeby wygodniej załączać ładowanie właśnie na stacjach GW. Szybko, sprawnie… tylko nie wiadomo po jakich cenach.
 

Olecki

Pionier e-mobilności
Jakość samej aplikacji jest akurat wyższa...
Jakoś nie zauważyłem tego
No widzisz, a klient ma to wiedzieć.

O, to ciekawe... bo sam GW nie pisze nic na ten temat:
View attachment 18548

Akurat te dwa tematy są połączone więc odpowiem na to razem.
A propos kart jak już lubujesz się w cytatach z FAQ to nie zapominaj też o takich

1718708684160.png
Czyli karta RFID ma umożliwić rozpoczęcie sesji w roamingu a to że można włączyć ładowarki GW to skutek uboczny, szczególnie że zgodnie z regulaminem z którym masz obowiązek się zapoznać i przestrzegać to według punktu 1.5.
1.5 Przed przystąpieniem do korzystania z usług ładowania w danym punkcie ładowania zaloguj się do naszej aplikacji webowej lub mobilnej (Aplikacje), aby uzyskać informacje o obowiązujących cenach, sposobach uwierzytelniania lub innych warunkach naszej usługi.
Przed każdorazowym rozpoczęciem sesji ładowania masz OBOWIĄZEK zalogować się w aplikacji lub portalu GW i sprawdzić ceny /warunki ładowania. Więc tak, to klient ma wiedzieć ile będzie kosztowało ładowanie co zresztą jest wyraźnie zaznaczone zarówno w regulaminie jaki i FAQ na który się powołujesz.
A skoro i tak musisz się zalogować w jednej z aplikacji i kliknąć w konkretny punkt ładowania to tak, jest to podstawowy sposób obsługi stacji a karty RFID są opcjonalnym dodatkiem.
regulamin:
5.4 Warunki cenowe naszych usług, w tym zasady korzystania z naszych planów cenowych, są określone w opublikowanym na naszej stronie internetowej cenniku. W przypadkach określonych w cenniku, cena na wskazanych punktach ładowania jest udostępniana jedynie za pośrednictwem naszych Aplikacji. Cena może być także udostępniona na naszej stronie internetowej oraz być dostępna za pośrednictwem hiperłącza w punkcie ładowania.
5.5 Aby uzyskać informację o cenie obowiązującej dla konkretnego punktu ładowania, zaloguj się do naszych Aplikacji.

FAQ:
1718709473703.png
A to że na złość mamie próbujesz sobie odmrozić uszy świadomie i rozmyślnie łamiąc regulamin operatora a później biegasz po forach płacząc jaki to ten operator jest zły to tylko i wyłącznie Twój problem.

Nie podniecaj się tak, w Volvo też tej informacji nie masz. Możesz podpiąć kartę roamingową volvo, które oczywiście absolutnie nie promuje własnego rozwiązania i widzieć stawki Volvo, a nie GW. BTW stacje GW są również widoczne w nawigacji Tesli.

To nie chodzi o aplikację Volvo bo to jest tylko przykład. Na android automotive powstaną apki innych operatorów bo to nieduży port z wersji na telefony a można używać takiej apki w każdym infotainment na android automotive. Volvo jest po prostu pierwsze. Tak na marginesie dodam iż widać tam też ładowarki innych operatorów ale bez pełnej obsługi (brak podpisanej umowy roamingowej). Obsługuje też plug & charge (jeśli samochód i ładowarka są do tego przystosowane).
 

Kszychu

Pionier e-mobilności
A to że na złość mamie próbujesz sobie odmrozić uszy świadomie i rozmyślnie łamiąc regulamin operatora a później biegasz po forach płacząc jaki to ten operator jest zły to tylko i wyłącznie Twój problem.
Coś mi sie wydaje że to Ty na złość próbujesz udowodnić że wcale nie jest tak źle mimo że jest fatalnie. Informacja o cenach powinna być dobrze widoczne. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby była np wyświetlana na ekranie, skoro już takowe pakują do większości ładowarek. Sytuacja ze stacjami partnerskimi z logiem GW pachnie jak czekanie na frajera który w biegu sie zapomni, nie sprawdzi i załaduje z ogromną prowizją
 
Top