Jak pech to pech - tym razem padło mi ogrzewanie tylnej szyby...

[nyknow]

Heh, pech ciąg dalszy: właśnie padło mi otwieranie klapki ładowania po naciśnięciu na nią Dobrze że działa z przycisku, telefonu i z monitora...

współczuję - masakra - jeszcze się dobrze muszę zastanowić czy to auto kupować bo na mnie takie powiedzmy "drobnostki" działają trochę jak płachta na byka - jeszcze serwis daleko to tez słabo.

 

[cooler]

Najśmieszniejsze że latam samolotami i szybowcami, kręcę akrobacje itp a także śmigam na EUC, a w tym samochodzie awaria za awarią.
Właściwie drobne usterki, bo mocno nie ograniczające funkcjonalności, ale też irytujące bo już znam się ze wszystkimi w serwisie, a tak podobno mieli tylko właściciele Alfy...
Czyli jest jak w prawach Murphiego - co się żle zacznie - patrz mój post z opisem usterek z odbioru, nawet dach miałem krzywo wklejony - to potem jest tylko gorzej.
Zdecydowanie liczyłem na mniejszą awaryjność Tesli, jednak Toyoty choć "rozwojowo stabilne" jednak rozpieściły mnie kompletną bezproblemowością. A mam nawet takiego strucla z '97 ok 400tys km przebiegu, ma automat, klimę i nic więcej, ale kurde nic z tego co jest się nie psuje.
Teraz z perspektywy zaczekałbym na LR MIC. Freemont to dno.

 

[nyknow]

Najśmieszniejsze że latam samolotami i szybowcami, kręcę akrobacje itp a także śmigam na EUC, a w tym samochodzie awaria za awarią.
Właściwie drobne usterki, bo mocno nie ograniczające funkcjonalności, ale też irytujące bo już znam się ze wszystkimi w serwisie, a tak podobno mieli tylko właściciele Alfy...
Czyli jest jak w prawach Murphiego - co się żle zacznie - patrz mój post z opisem usterek z odbioru, nawet dach miałem krzywo wklejony - to potem jest tylko gorzej.
Zdecydowanie liczyłem na mniejszą awaryjność Tesli, jednak Toyoty choć "rozwojowo stabilne" jednak rozpieściły mnie kompletną bezproblemowością. A mam nawet takiego strucla z '97 ok 400tys km przebiegu, ma automat, klimę i nic więcej, ale kurde nic z tego co jest się nie psuje.
Teraz z perspektywy zaczekałbym na LR MIC. Freemont to dno.

no niestety - nie wyglada to najlepiej ..... jeśli chodzi o awaryjność to mialem swego czasu alfę romeo i nie było z autem żadnych tego typu problemów (oprócz tego ze w pierwszy dzień po odbiorze mialem wyciek oleju w garażu - jakiś korek nie był dokręcony a tak to klasa) - to samo z innymi markami jakie mam/mialem - nie było aż tak dużo problemów - albo i wcale nawet można powiedzieć - inna sprawa ze nigdy na kwestie np spasowania nie zwracałem uwagi..... no nic - w nowym roku nie tylko Tobie ale wszystkim tesla users życzę cierpliwości

 

[Bronek]

To chyba zależy czy zmiana montująca była przed weekendem czy po weekendzie?
U mnie tylko lampa parująca co było normalne nienormalnie i to skrzypienie niedosmarowane z zasady.

Tak a propos ale z innej strony, gdyby nie chciało puścić wtyczki,
Odblokować można gniazdom z bagażnika

 

[cooler]

współczuję - masakra - jeszcze się dobrze muszę zastanowić czy to auto kupować bo na mnie takie powiedzmy "drobnostki" działają trochę jak płachta na byka - jeszcze serwis daleko to tez słabo.

MIC - a teraz tylko takie sprzedają w PL - są o niebo lepiej wykonane niż Freemont - czyli moja. Myślę że tak samo będzie z awaryjnością.
Z drugiej strony to auto jest tak naszpikowane elektroniką że nie wiem czy z czasem nie będzie coraz gorzej - jakość i bezawaryjność tych tysięcy pierdułek spada we wszystkich markach. Między innymi dlatego trzymam w zapasie takie strucle jak Toyota z 1997r oraz Passata z 2002 - tam nie ma się co zepsuć i w razie czego podratowują rodzinę gdy te nowe byczą się w serwisie.

 

[cooler]

To chyba zależy czy zmiana montująca była przed weekendem czy po weekendzie?
U mnie tylko lampa parująca co było normalne nienormalnie i to skrzypienie niedosmarowane z zasady.

Tak a propos ale z innej strony, gdyby nie chciało puścić wtyczki,
Odblokować można gniazdom z bagażnika

Nie wiem tylko czy klapkę w razie czego można na siłę otwierać? Teraz jest tak że się otwiera, ale często nie zamyka - chyba czujnik otwarcia padł bo wygląda że nie wie czy otwarty czy zamknięty, często pisze Otwórz port ładowania a klapka już dawno otwarta...

 

[Bronek]

 

[gim-kg]

To chyba zależy czy zmiana montująca była przed weekendem czy po weekendzie?

A lepiej przed weekendem czy po weekendzie? A tak serio to myślicie że zatrzymują taśmę na weekend?

 

[gim-kg]

@cooler z tego co kojarzę to nie masz daleko do serwisu, zgłoś to, wymienia ci cały port ładowania.

 

[Bronek]

Po weekendzie na kacu, przed na ssaniu. Tak czy siak źle się pracuje.
A robią pewnie bez przerwy, lub mają techniczną na naprawy kalibrację itp.