To nie są trykoty, tylko lajkrowe zbroje moralnej wyższości. Niestety jakaś część (większość?) albo nie ma pojęcia o przepisach, albo uważa, że ich nie obowiązują. Podejrzewam, że większość to nawet blachosmrodziarze na weekendowych wycieczkach.
Lubiłem oryginalne Top Gear. Tego z Amazon nie jestem w stanie na dłuższą metę oglądać. Trochę jak Jan Piertrzak, czasy się mocno zmieniły, a dowcipy te same.
Tak to prawda
W takim razie źle się zrozumieliśmy, ja zrozumiałem twój wpis jako jechanie po ludziach którzy po prostu jadą lewym pasem.
To była ironia. Właśnie, tylko że jak wyprzedasz albo jedziesz nawet z zachowaniem odstępu w dużym ruchu gdzie na prawym pasie nie będziesz się wciskał między tiry to znajdzie się ktoś kto musi jechać szybciej bo się udusi.
Albo wrypie ci się ktoś z lewego bo frustrat mu siedzi na zderzaku.
Tutaj tęsknię za alfą 159 i jej spryskiwaczami. Miała 8 osobnych dysz spryskiwaczy (6 do świateł). Zbiornik płynu wystarczał zimą na 1 dzień, ale nie było problemu z zasygnalizowaniem komuś z tyłu, że być może jest za blisko. A na prawym, to częściej mam sytuację, że jadę sobie spokojnie, wyprzedza mnie jakieś auto, zjeżdża przed maskę i po zaliczeniu achievement'a zwalnia -20.
Zdążyłeś już zapomnieć o dziurach na skraju prawego pasa?
mam takie same odczucia. 15-20 lat temu byli zabawni, intrygujacy. Teraz jak ich slucham/ogladam, to tylko z rozrzewniem i politowaniem. Utkneli gdzies w swojej rzeczywistosci i tam juz zostali. jak Pietrzak
