Jak walczyć z kultem zapierdalania (prędkość)

[piotrpo]

coś na pewno jest w tym BMW u mnie na rynku wieczorem w weekend smutni chłopcy gazują swoimi samochodami z czego 99% to BMW

BMW to bardzo fajne samochody, w większości kupowane przez zupełnie rozsądnych ludzi, lubiących motoryzację. Niestety z wiekiem tanieją i stają się dostępne dla wielbicieli gangsta-style, czy tam innych chłopaków z miasta. Jak dodasz do tego naszą wschodnioeuropejską kulturę "zastaw się a postaw się", to masz rozwiązanie zagadki podane na tacy.

Obserwując ludzi dookoła, niestety, nie wielu to potrafi

E... nawet małpy to potrafią. Czasami muszą dotknąć kilka razy, albo pod wyższym napięciem.

 

[slaveq]

BMW to bardzo fajne samochody, w większości kupowane przez zupełnie rozsądnych ludzi, lubiących motoryzację.

Tu się pozwolę całkowicie nie zgodzić, i jest to dowód anegdotyczny ale również patrząc co się wyprawia na stop cham BMW to jest klasa sama w sobie. I nie ważne czy nowe czy stare po prostu marketing tej firmy, stylistyka ściąga frustratów i sobiepanków drogowych.

 

[Beep21]

No nie wiem - mam BMW i absolutnie nie wyczyniam rzeczy rodem z filmików YT. Nie siadam nikomu na zderzaku, nie poganiam długimi, ba nawet trzymam odpowiednie odstępy i jeżdżę zgodnie z ograniczeniami prędkości.

Niestety dzbany mogą się trafić w każdym aucie. Wszelkie formy łatwego finansowania pozwoliły wielu frustratom na dostęp do aut których normalnie nigdy by nie kupuli. I jak się taki frustrat dorwie do auta "premium" to twierdzi że jest najważniejszy i inni mają mu ustępować. Ewentualnie brakuje grosza na raty więc się dowartościowuje na drodze

 

[piotrpo]

@slaveq Myślę, że to ogólnie problem sporej części "marek premium" jak BMW; Mercedes; Audi, stereotypów i naszego lokalnego folkloru. Inna sprawa, że ten image nie tylko przyciąga wioskowych zapierdalaczy, ale i odpycha część mniej ekscentrycznej klienteli. Oczywiście są przypadki jak na moim osiedlu, gdzie "doinwestowane" E39 było najszybszym pojazdem na trasie pomiędzy 2 blokami, a doinwestowanie polegało na założeniu złotych felg i folii do przyciemniania szyb. Ale to się dość szybko kończy - w tej chwili już dość ciężko szpanować samochodem, chyba, że jest jakimś naprawdę wyjątkowym i nierozsądnym egzemplarzem. Samochodów po pół bańki widzę od groma, takich pod bańkę też całkiem sporo. W sumie najwięcej takiego dziwnego szpanu widuję po wioskach, ale w końcu te solidne niemieckie samochody, przy których nie trzeba nic robić się rozpadną.

 

[slaveq]

No nie wiem - mam BMW i absolutnie nie wyczyniam rzeczy rodem z filmików YT. Nie siadam nikomu na zderzaku, nie poganiam długimi, ba nawet trzymam odpowiednie odstępy i jeżdżę zgodnie z ograniczeniami prędkości.

Niestety dzbany mogą się trafić w każdym aucie. Wszelkie formy łatwego finansowania umożliwiły wielu frustratom dostęp do aut których normalnie nigdy by nie kupuli. I jak się taki frustrat dorwie do auta "premium" to twierdzi że jest najważniejszy i inni mają mu ustępować. Ewentualnie brakuje grosza na raty więc się dowartościowuje na drodze

Niestety ja zawsze to słyszę od właścicieli tej marki ale na drogach jest nadinterpretacja frustratów w betach, nie ważne czy nowe czy stare. Tak jak mówiłem, marketing pozycjonujący te auta na agresywne sportowe maszyny ściąga określonych ludzi. Pewnie że jak ktoś ma i3 to raczej głupot nie robi ale odnoszę się do całości marki.

Ujmę to tak, może i to są nawet fajne samochody ale w życiu bym sobie nie kupił właśnie przez wątpliwą renomę.

 

[Makus]

No nie wiem - mam BMW i absolutnie nie wyczyniam rzeczy rodem z filmików YT. Nie siadam nikomu na zderzaku, nie poganiam długimi, ba nawet trzymam odpowiednie odstępy i jeżdżę zgodnie z ograniczeniami prędkości.

Ja to powyższe plus jeszcze umiem kierunkowskazów używać!

Ujmę to tak, może i to są nawet fajne samochody ale w życiu bym sobie nie kupił właśnie przez wątpliwą renomę.

Jak dla mnie nie ma lepszego Touringa od BMW 5, więc jestem gotów na pokazywanie innym na drodze, że można normalnie jeździć w BMW. Ktoś te stereotypy musi odkręcać.

 

[Beep21]

Akurat i3 nie mam tylko i4 i dalej głupot nie robię IMO trochę przesadzasz z interpretacją. Mnie tam żaden marketing "agresywnego" auta akurat nie skusił do zakupu - a nadwozie liftback bo nie chciałem sedana i w elektrykach ciężko coś takiego dorwać na ten moment.

Idąc Twoim tokiem myślenia - Co powiesz o kierowcach tesli którzy chwalą się jazdą na autopilocie podczas grania, kombinowania z ciężarkami, spania albo zabaw ze swoją partnerką itd ? Filmików z takimi wyczynami również sporo na YT.

@Makus o, kierunkowskazów też używam Nawet wajcha od kierunków jest w standardzie a nie jako wyposażenie dodatkowe

 

[mALEK]

Zakładasz zdolność łączenia faktów, myślenia przyczynowo-skutkowego. Obserwując ludzi dookoła, niestety, nie wielu to potrafi :|

to jest wlasnie plat czolowy

 

[nabrU]

Ujmę to tak, może i to są nawet fajne samochody ale w życiu bym sobie nie kupił właśnie przez wątpliwą renomę.

To samo często słyszę o Tesli . Zresztą przykład kolegi 'dzbana' co zniknął z tego wątku pokazuje, że idiotów w Teslach będzie niestety przybywać...

A mój sąsiad ma M2 i spoko z niego człowiek jest.

 

[slaveq]

To samo często słyszę o Tesli . Zresztą przykład kolegi 'dzbana' co zniknął z tego wątku pokazuje, że idiotów w Teslach będzie niestety przybywać...

No pewnie tak, pewnie będzie tak że w końcu będzie trzeba zmienić i wrócić do Opla .

A mój sąsiad ma M2 i spoko z niego człowiek jest.

Ja też mam znajomych co jeżdżą BMW i są spoko ludźmi. Na drodze ich nie spotykam .