Bronek
Pionier e-mobilności
I mam w dupie ich samochody , mogę takim zaczepnym zapłacić za szkody , zamiast za swoje jak mi z buta przywali w drzwi, liczy się też..fajne odstresowanie , adrenalina .
20 -30 lat temu bylem bardziej wyrywny , teraz żyję wspomnieniami a ta latarka w Tesli i klucz do kół w drzwiach kampera o "dobrych czasach młodości mi przypominają"
I żeby nie było że konfabujuję , oto narzędzie zbrodni . Krew zmyłem
PS kilkanascie lat temu jak toto kupilem , to testowalismy z kumplami na szybach , czasem perzdnia odbije , boczne z ok 5 m na ogół pękały .Jest niebezpieczeństwo rykoszetu , więc zabawa nie do polecania przy podobnych zabawkach
Natomiast kula pieprzowa (a i były kiedyś i paraliżujące), działają dosyć skutecznie i lepiej za blisko z tym nie podchodzić .
Jak piszesz , używanie czegokolwiek do ataku ,wiąże się z ryzykiem przegranej i to sromotnej .
Więc decyzja jak zwykle w danej sytuacji inna : wiać albo atakować ? Najgorsza to, zastanawiać się .
Last edited: