A możesz jaśniej?Dobrze ja bym teraz przerzucił się na temat wyprzedzania na przejściach dla pieszych i pierwszeństwa pieszych. Liczę na żywiołową dyskusję, sam zacznę.
Bardzo dobre prawo, wreszcie się ludzie ogarnęli i sam będąc pieszym czasami bardzo się z niego cieszę.
Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych od zawsze jest niedozwolone - chyba, że o czymś nie wiem, nie licząc przejść dla pieszych gdzie ruch jest regulowany sygnalizacją świetlną.
A co do pierwszeństwa pieszych, to pieszy ma je tylko wtedy kiedy wchodzi na przejście lub na nim jest... W zasadzie dla mnie żadna zmiana. Ogólnie śmieszne zapisy, bo niby co miałby zrobić pieszy na psach? Zniknąć? - chociaż kiedyś słyszałem (dobre 20 lat do tyłu) opinię jednego kierowcy, że on to przegania autem pieszych na pasach jak się wleką... Idiota, ale cóż poradzić. Kiedyś usłyszałem rozmowę dwóch Pań, (niewiele po zmianach w zapisach prd), że fajnie bo teraz mają pierwszeństwo. W duszy się uśmiechnąłem i pomyślałem, że cmentarze są pełne tych którzy mieli pierwszeństwo.
Osobiście mam wrażenie, zwłaszcza na początku kiedy głośno o tym było, że pieszym mózg odebrało i często pakowali się wprost pod koła, bez zastanowienia. Inne przypadki, to brak zwracania przez kierowców uwagi na to co się dzieje dookoła i np. zatrzymywanie się "znienacka" przed przejściem kiedy ktoś dopiero do niego dochodzi. Bywa, że widuję sytuacje kiedy inny kierowca parkuje w kufrze temu który się zatrzymał. Niby wina tego z tyłu... ale jak to bywa, zawsze jest ale.
Z kwiatków to nadgorliwcy którzy zatrzymują się kiedy ktoś wchodzi na przejście od lewej za wysepką... pewnie myślą, że muszą...
Osobiście uważam, że edukacja to podstawa + kultura. Ciężko uratować kogoś kto pakuje się przed zderzak, nawet jeśli ma 1000% pierwszeństwa.
P.S. Dobrze mieć kamerkę w aucie, w przypadku zdarzenia może uratować dupę, bo niestety piesi są "odważniejsi" i często pakują się przed maskę bez zwrócenia uwagi czy mogą. A to już jest wtargnięcie.
Last edited: