Jak walczyć z kultem zapierdalania (prędkość)

[UseYbrain]

Zdjęcie robisz i wysyłasz na straż miejska, a oni wlepiają mandat na podstawie zdjęcia.

Właśnie tak robię. Nawet nie odpowiadają na maila.

 

[Slavekk_]

Właśnie tak robię. Nawet nie odpowiadają na maila.

Urzędy wszelakie skwapliwie korzystają z okazji by zignorować zgłoszenia mailowe, jeśli zgłaszający nie poda swoich pełnych danych.

 

[Michal]

Właśnie tak robię. Nawet nie odpowiadają na maila.

W Warszawie chyba jest do tego jakiś portal. Dostałem kiedyś taki mandat za parkowanie na przejściu że zdjęcia.

 

[Gandalf]

Tymczasem rzeczywistość:

Filip, widząc źle zaparkowane auto, postanowił zgłosić sprawę straży miejskiej

Można pochwalić za obywatelską postawą, ale o co w ogóle w takim razie zamieszanie? Chłopak nie spodziewał się chyba, co może go czekać w związku z takim zgłoszeniem i dostał 300 złotych kary porządkowej od Straży Miejskiej.

joemonster.org

A przesłuchiwać i umarzać lubią, bo pracy wtedy mniej:

Czy straż miejska wezwie mnie na przesłuchanie? | Uprzejmie Donoszę

Czy straż miejska wezwie mnie na przesłuchanie?

uprzejmiedonosze.net

W dłuższej perspektywie skutecznie to odstrasza zgłaszających.

Szokuje podejście społeczeństwa (widoczne w komentarzach na JM, oraz tutaj) do tak ewidentnej rzeczy jak poszanowanie prawa, lub tłumacząc kumatym inaczej: reguł gry.
Kto lubi grać w gry, w których zasady nie są równe dla wszystkich uczestników?

Póki co, filmiki z materiałami typu "STOP CHAM" są u nas mniej szokujące niż te z rosji, ale mam nadzieję, że nie aspirujemy do ich prześcignięcia.

 

[tom9001]

Tymczasem rzeczywistość:

Filip, widząc źle zaparkowane auto, postanowił zgłosić sprawę straży miejskiej

Można pochwalić za obywatelską postawą, ale o co w ogóle w takim razie zamieszanie? Chłopak nie spodziewał się chyba, co może go czekać w związku z takim zgłoszeniem i dostał 300 złotych kary porządkowej od Straży Miejskiej.

joemonster.org

A przesłuchiwać i umarzać lubią, bo pracy wtedy mniej:

Czy straż miejska wezwie mnie na przesłuchanie? | Uprzejmie Donoszę

Czy straż miejska wezwie mnie na przesłuchanie?

uprzejmiedonosze.net

W dłuższej perspektywie skutecznie to odstrasza zgłaszających.

Szokuje podejście społeczeństwa (widoczne w komentarzach na JM, oraz tutaj) do tak ewidentnej rzeczy jak poszanowanie prawa, lub tłumacząc kumatym inaczej: reguł gry.
Kto lubi grać w gry, w których zasady nie są równe dla wszystkich uczestników?

Póki co, filmiki z materiałami typu "STOP CHAM" są u nas mniej szokujące niż te z rosji, ale mam nadzieję, że nie aspirujemy do ich prześcignięcia.

Kiedyś dokonałem zatrzymania obywatelskiego pijanego kierowcy, chyba niczego nie negował bo nie wzywali mnie na oficjalne przesłuchanie

 

[Przemmo]

Hahahah. Zgłaszam już 21 raz (dwudziesty pierwszy raz) człowieka który rozwalił chodnik samochodem dostawczym powyżej 3,5 tony i parkuje nadal na chodniku (nowym, zrobionym rok temu wraz z zielenią nową, rozjechał do golej ziemi trawnik). ANI raz nie odpowiedzieli a pan nadal stawia. Dużo to daje !

Napisz do lokalnych mediów, czasem to pomaga. I idź 3 sesję rady miasta, zgłoś problem. Na pewno jest ktoś, kto nie lubi się z komendantem 😉

 

[Gandalf]

Kiedyś dokonałem zatrzymania obywatelskiego pijanego kierowcy, chyba niczego nie negował bo nie wzywali mnie na oficjalne przesłuchanie

Policja akurat w moim mieście też zadziałała poprawnie (stopagresjidrogowej) na - zresztą opisywany tutaj przypadek - wyprzedzania tuż przed przejściem dla pieszych. Wystarczył Teslowy system "pay per view" i nikt mnie na świadka nie wzywał.

Dowód anegdotyczny? Nie wiem.

 

[Makus]

A u nas kiedyś nawiedzony (na którego małżonka zatrąbiła bo wyprzedzał na ciągłej przed górką na mostku, zerowa widoczność) najpierw zajeżdżał małżonce drogę hamując co chwilę a jak skręcała na skrzyżowaniu to zajechał jej drogę, blokując możliwość zjazdu ze skrzyżowania - de facto narażając ją na poważny wypadek bo skrzyżowanie na zakręcie drogi krajowej. Film wysłany na stop agresji, wszystko ładnie opisane, i zero reakcji.

 

[Bronek]

Ja mam z dawnych lat (teraz są też inne) takie cudo jak na filmie . Można przywalić w łeb (jest solidna) , rozwalić szybę .
a pierwsza kula może być stalowa (to rozpizdzi mu szybę) lub gumowa (oj boli!), nastepne z proszkiem ( bedzie bardzo wzruszony).
Dwa razy użyłem na kempingu . Działa

 

[piotrpo]

a pierwsza kula może być stalowa (to rozpizdzi mu szybę) lub gumowa (oj boli!), nastepne z proszkiem ( bedzie bardzo wzruszony).

Trochę cię poniosło z tymi radami pod względem technicznym i prawnym zresztą.
Technicznie, to te kulki mają energię do 17J a w praktyce może połowę tego. Szyba samochodowa powinna wytrzymać. Gumowymi i pieprzowymi kulami jakiegoś wiejskiego fajtera może odstraszysz, ale istnieje spore ryzyko, że jedynie rozjuszysz.
Od strony prawa, używanie takich zabawek, bo ktoś cię zdenerwował na drodze jest grubym przekroczeniem granic obrony koniecznej. Nie ma bezpośredniego zagrożenia dla ciebie, twojego mienia, czyli nie ma obrony koniecznej. Czyli jeżeli jakimś cudem uszkodzisz palantowi samochód, to będziesz mu go naprawiał. Jeżeli trafisz w jakieś nieszczęśliwe miejsce i spowodujesz niezdolność do pracy powyżej 7 dni, to będziesz miał dużo większe problemy niż ten drugi.
Masz telefon, dzwoń na policję, albo wyślij filmik z kamerki.

A u nas kiedyś nawiedzony (na którego małżonka zatrąbiła bo wyprzedzał na ciągłej przed górką na mostku, zerowa widoczność)

I przed czym to trąbienie miało ostrzec? Widzisz debila na drodze, to go nie zaczepiasz. To, że ma coś z głową jest oczywiste. Jak bardzo, pozostaje niewiadomą. Po co to sprawdzać? Kamerka, albo pasażer z telefonem, nagranie na policję. Takie trąbienie i tak nie przebije się do świadomości dzbana. Pojechałby, może szczęśliwie przywalił w jakieś drzewo.

Film wysłany na stop agresji, wszystko ładnie opisane, i zero reakcji.

Nie wiesz, czy zero reakcji. To, że ciebie nie poinformowali, nie znaczy że nic nie zrobili. Nie mają obowiązku informować cię co zostało zrobione w związku z wykroczeniem, które zgłosiłeś.