Wojtek Wawa
Tesla Model 3 LR RWD 2025
Dziś jechałem ekspresówką s7 Kraków-Warszawa 120 kmh (gps 119 kmh) i ciężko mi policzyć ile tych samych samochodów wyprzedziłem kilka razy. Ludzie jadą 110-140 kompletnie bez sensu, zamiast zapiąć tempomat jak w usa i pozwolić wszystkim dookoła wygodnie płynąć.
Uwielbiam takich, którzy mnie wyprzedzają i zwalniają.
A strefa pomiaru prędkości średniej to komedia. Wszyscy za wyjątkiem mnie i tylko 2 innych samochodów zaczęła jechać 110 kmh. Tu minąłem ludzi, którzy wyprzedzali mnie na wysokości Kielc. Oczywiście wielu z nich po strefie mnie dogoniło i wyprzedziło... by znów na obwodnicy Warszawy jechać max 110 kmh i znów zostać przeze mnie wyprzedzonym. Zgaduję, że się yanosików boją i kompletnie nie ogarniają przepisów, nawet ograniczenia prędkości (choć to były często nowe grube fury, które czytają znaki).
Mam marzenie, by kierowcy jeździli z dopuszczalnymi prędkościami, a nie ze średnią niższą niż dopuszczalna, za to zupełnie bez płynności ruchu.
Uwielbiam takich, którzy mnie wyprzedzają i zwalniają.
A strefa pomiaru prędkości średniej to komedia. Wszyscy za wyjątkiem mnie i tylko 2 innych samochodów zaczęła jechać 110 kmh. Tu minąłem ludzi, którzy wyprzedzali mnie na wysokości Kielc. Oczywiście wielu z nich po strefie mnie dogoniło i wyprzedziło... by znów na obwodnicy Warszawy jechać max 110 kmh i znów zostać przeze mnie wyprzedzonym. Zgaduję, że się yanosików boją i kompletnie nie ogarniają przepisów, nawet ograniczenia prędkości (choć to były często nowe grube fury, które czytają znaki).
Mam marzenie, by kierowcy jeździli z dopuszczalnymi prędkościami, a nie ze średnią niższą niż dopuszczalna, za to zupełnie bez płynności ruchu.