Juniper - czy warto czekać?

zibizz1

Pionier e-mobilności
nie no bez przesady, nawet jeśli ogłoszą że doszli do ściany z hw3 to pewnie 2026, wymiane zaczną w 2027,do europy dotrze to w 2029 jak tylko stare dziady będą miały tesle z hw3, a reszta przeniesie sobie FSD ze starej tesli na nową
Oni już doszli do ściany z HW3(powiększenie modelu x5 w 12.5. HW3 nigdy nie dostanie już wersji 13) i gdzieś czytałem że to samo teraz zrobili z HW4.(powiększenie modelu 3x w 13.2) Dlatego cisną żeby do końca Q1 2025 było gotowe AI5 ( kandydat dla cybercab)
 

ypl

Pionier e-mobilności
Mi przy 33tysiacach pokazał do 100% - 506km . Normalnie?
Naładowane do 100 procent i pokazuje 516km zasięgu. Później wrzucę screen. Według WLTP powinno być 533km zasięgu, czyli degradacja baterii po prawie dwóch latach i 37k km to około 3,2 procent. Natomiast jak auto było nowe, i po około tygodniu od odbioru naładowałem do 100 procent to pokazywało 529 km zasięgu, zakładając, że taki był zasięg nowej baterii to wtedy degradacja wynosi 2,4 procent. Auto używane często na krótkich dystansach, mam wykupionego acc boosta i lubię spod świateł ruszyć z pedałem w podłodze, więc bateria dostawała, 80 procent przebiegu zrobione w trasach z ładowaniem na suc. Ostatnio oddałem ygreka na mycie detailingowe i jak wrócił to miałem taką refleksję, że w środku nie ma w zasadzie żadnych śladów zużycia czegokolwiek, hamulce minimalne zużycie bo większość przebiegu ja nakręciłem w trasach, a jak ja jadę to praktycznie nie używam hamulca, tylko rekuperacja. Nic mi też narazie nie trzeszczy, nie wibruje, itp. Od tej strony to myślałem, że będzie dużo słabiej. Być może trafił mi się fartowny egzemplarz @cooler 🤣

Edit:
Piora wycieraczek muszę wymienić, no i jak zmieniałem koła na zimowe to widziałem, że letnie już mocno zużyte są, także masa i moc swoje robi.
 

inter

Pionier e-mobilności

inter

Pionier e-mobilności

ypl

Pionier e-mobilności
Masa i ruszanie z butem w podłodze 😀
Yhym, jeszcze garść informacji co mogło wpłynąć na kondycję baterii. Auto jest garażowane, garaż nie jest przesadnie ogrzewany zimą, ale temperatura nigdy nie spada poniżej plus 5 stopni. W garażu mamy wallboxa tesli, i auto zawsze jest podpięte pod ładowarkę z limitem ładowania na codzień 75 procent. Wallbox jest tuż przy porcie ładowania i żeby przejść z garażu do domu to przechodzi się obok, więc jeden ruch ręką, cyk i ygrek podłączony do ładowania. W trasy jak jedziemy to ładowane zawsze jest do 100 procent i bywało rozładowywane do 3 procent. Natomiast zawsze ładowane jest do 100 procent w ramach harmonogramu, na zasadzie, wyjeżdżam o 7 rano to na około 6 rano ma być 100 procent. W sensie żeby auto nie stało wiele godzin czy dni naładowane do 100 procent. Pewnie odezwą się głosy, ale to wszystko skomplikowane. Dla mnie jest to dużo prostsze niż używanie auta spalinowego, zresztą stoi mi w garażu piątka beemka w benzynie więc mam wybór.

Edit: Na wyjazdach, bywało, że auto stało w nocy pod hotelem na mrozie, ze stanem baterii np. 17 procent, czy dwadzieścia kilka procent. Ja się po 3 miesiącach od zakupu przestałem przejmować, mam assistance dodatkowo wykupiony na polisie w wariancie Top, i wyszedłem z założenia najwyżej będę wzywał holownik, i będzie jakiś nagłówek w prasie, że tesla lawetą na ładowarkę jechała.
 
Last edited:

eimi

Pionier e-mobilności
Yhym, jeszcze garść informacji co mogło wpłynąć na kondycję baterii. Auto jest garażowane, garaż nie jest przesadnie ogrzewany zimą, ale temperatura nigdy nie spada poniżej plus 5 stopni. W garażu mamy wallboxa tesli, i auto zawsze jest podpięte pod ładowarkę z limitem ładowania na codzień 75 procent. Wallbox jest tuż przy porcie ładowania i żeby przejść z garażu do domu to przechodzi się obok, więc jeden ruch ręką, cyk i ygrek podłączony do ładowania. W trasy jak jedziemy to ładowane zawsze jest do 100 procent i bywało rozładowywane do 3 procent. Natomiast zawsze ładowane jest do 100 procent w ramach harmonogramu, na zasadzie, wyjeżdżam o 7 rano to na około 6 rano ma być 100 procent. W sensie żeby auto nie stało wiele godzin czy dni naładowane do 100 procent. Pewnie odezwą się głosy, ale to wszystko skomplikowane. Dla mnie jest to dużo prostsze niż używanie auta spalinowego, zresztą stoi mi w garażu piątka beemka w benzynie więc mam wybór.

Edit: Na wyjazdach, bywało, że auto stało w nocy pod hotelem na mrozie, ze stanem baterii np. 17 procent, czy dwadzieścia kilka procent. Ja się po 3 miesiącach od zakupu przestałem przejmować, mam assistance dodatkowo wykupiony na polisie w wariancie Top, i wyszedłem z założenia najwyżej będę wzywał holownik, i będzie jakiś nagłówek w prasie, że tesla lawetą na ładowarkę jechała.
Jak tak często wpinacie proponuje obniżyć próg ładowania do 55% zimniejszysz w ten sposób degradację baterii przez czas. Link do badań czemu akurat max 55% wrzucałem w innych postach

17% poziom naładowania (+Bufor) na mrozie to akurat zdrowe dla baterii
 
Top