Juniper - czy warto czekać?

ypl

Pionier e-mobilności
Jak tak często wpinacie proponuje obniżyć próg ładowania do 55% zimniejszysz w ten sposób degradację baterii przez czas. Link do badań czemu akurat max 55% wrzucałem w innych postach

17% poziom naładowania (+Bufor) na mrozie to akurat zdrowe dla baterii
Wpinamy za każdym razem jak auto wraca do garażu i auto zawsze stoi wpięte do ładowarki, nawet jak się już naładuje to wypinamy dopiero jak jest potrzeba gdzieś jechać, czyli dostaje też dużo cykli np. 71 procent do 75 procent. Ja natomiast czytałem kiedyś, że ładowanie w przedziale 65 do 75 procent powoduje, że bateria jest praktycznie niezniszczalna, ale już ładowanie 55 procent do 75 procent już ją trochę degraduje, im bliżej zakresu 65 do 75 procent tym lepiej dla baterii. Patrząc po degradacji u mnie chyba coś w tym jest.
 

marco_25

Pionier e-mobilności
Wpinamy za każdym razem jak auto wraca do garażu i auto zawsze stoi wpięte do ładowarki, nawet jak się już naładuje to wypinamy dopiero jak jest potrzeba gdzieś jechać, czyli dostaje też dużo cykli np. 71 procent do 75 procent. Ja natomiast czytałem kiedyś, że ładowanie w przedziale 65 do 75 procent powoduje, że bateria jest praktycznie niezniszczalna, ale już ładowanie 55 procent do 75 procent już ją trochę degraduje, im bliżej zakresu 65 do 75 procent tym lepiej dla baterii. Patrząc po degradacji u mnie chyba coś w tym jest.
Co badania to inne informacje. Właściwie to tych czynników jest tyle że można zgłupieć.

Staram się ładować 100% przed wyjazdami (różnie z tym wychodzi) i doładowywać do 80% jak spadnie poniżej 20% ale to nie jest jakaś reguła bo uważamy że jak jest okazja na podładowanie to wykorzystujemy.

Wklejam moje dane dla LFP która według ekspertów była raczej źle obsługiwana w trakcie ostatnich 20 miesięcy i 37 kkm co jak widać jakoś szczególnie się nie odbiło na baterii.

Przez 8 miesięcy auto jeździło bez kołpaków dlatego mniejszy zasięg na wykresie, teraz na zimowych oponach powróciły na felgi. Od dwóch miesięcy posiadam wallbox w garażu podziemnym, wcześniej ładowany na mieście lub w pracy.

Może się to komuś przyda do analizy przed zakupem. Po dwóch latach zamierzam dokładniej przedstawić temat na forum ale z grubsza auto jak auto, nie ma co wariować na punkcie baterii.

Edit: przebieg 37 kkm, degradacja 2,2% bateria LFP, garażowany (temp min. 10 st. C), użytkowany 20 miesięcy. W zimie w pracy stoi na parkingu pod chmurką.
 

Attachments

  • IMG_9745.jpeg
    IMG_9745.jpeg
    656,6 KB · Liczba wyświetleń: 23
  • IMG_9744.jpeg
    IMG_9744.jpeg
    211,5 KB · Liczba wyświetleń: 22
  • IMG_9746.jpeg
    IMG_9746.jpeg
    194,7 KB · Liczba wyświetleń: 22
Last edited:

eimi

Pionier e-mobilności
Wpinamy za każdym razem jak auto wraca do garażu i auto zawsze stoi wpięte do ładowarki, nawet jak się już naładuje to wypinamy dopiero jak jest potrzeba gdzieś jechać, czyli dostaje też dużo cykli np. 71 procent do 75 procent. Ja natomiast czytałem kiedyś, że ładowanie w przedziale 65 do 75 procent powoduje, że bateria jest praktycznie niezniszczalna, ale już ładowanie 55 procent do 75 procent już ją trochę degraduje, im bliżej zakresu 65 do 75 procent tym lepiej dla baterii. Patrząc po degradacji u mnie chyba coś w tym jest.
Poproszę źródło
 

ypl

Pionier e-mobilności
Co badania to inne informacje. Właściwie to tych czynników jest tyle że można zgłupieć.

Staram się ładować 100% przed wyjazdami (różnie z tym wychodzi) i doładowywać do 80% jak spadnie poniżej 20% ale to nie jest jakaś reguła bo uważamy że jak jest okazja na podładowanie to wykorzystujemy.

Wklejam moje dane dla LFP która według ekspertów była raczej źle obsługiwana w trakcie ostatnich 20 miesięcy i 37 kkm co jak widać jakoś szczególnie się nie odbiło na baterii.

Przez 8 miesięcy auto jeździło bez kołpaków dlatego mniejszy zasięg na wykresie, teraz na zimowych oponach powróciły na felgi. Od dwóch miesięcy posiadam wallbox w garażu podziemnym, wcześniej ładowany na mieście lub w pracy.

Może się to komuś przyda do analizy przed zakupem. Po dwóch latach zamierzam dokładniej przedstawić temat na forum ale z grubsza auto jak auto, nie ma co wariować na punkcie baterii.

Edit: przebieg 37 kkm, degradacja 2,2% bateria LFP, garażowany (temp min. 10 st. C), użytkowany 20 miesięcy. W zimie w pracy stoi na parkingu pod chmurką.
To na Twoim i moim przykładzie można między bajki włożyć, że 3 czy 4 letni elektryk to będzie szrot. Nawet zakładając co dwa lata 2,5 procent degradacji to 8 letnie auto z 10 procentową degradacją to będzie bardzo dobry wynik.
 

eimi

Pionier e-mobilności
Wypowiedź w dyskusji pt. 'Jak najoptymalniej ładować baterię' https://forum.elektrowoz.pl/threads/jak-najoptymalniej-ladowac-baterie.3590/post-88596

Był też artykuł z tego co kojarzę, jeszcze poszukam i jak znajdę to wkleję.
Nie ma tam nic o degradacji baterii przez czas, a jest tylko przez cykle. Nie ma też informacji o poziomach typu 45-55 albo 20-55 itd. Degradacja przez cykle to 1/10 tego co przez czas.

Średni SoC na poziomie 75% to około 50% większą degradacja przez czas niż średni SoC na poziomie 55%.

Źródło https://iopscience.iop.org/article/10.1149/2.0411609jes/pdf
 

elektromobilny

Zadomawiam się
Nie ma tam nic o degradacji baterii przez czas, a jest tylko przez cykle. Nie ma też informacji o poziomach typu 45-55 albo 20-55 itd. Degradacja przez cykle to 1/10 tego co przez czas.

Średni SoC na poziomie 75% to około 50% większą degradacja przez czas niż średni SoC na poziomie 55%.

Źródło https://iopscience.iop.org/article/10.1149/2.0411609jes/pdf
W jakich widełkach używać baterii w 3 lr jeśli dziennie robię ok 100 km? Aktualnie ustawiłem nocne ladowanie tak by rano bateria miała 65% schodzę do 50 czasami 45% i ponownie nocne ładowanie. Auto spędzi w rodzinie najbliższe 15 lat więc chcę zadać o baterię
 

eimi

Pionier e-mobilności
W jakich widełkach używać baterii w 3 lr jeśli dziennie robię ok 100 km? Aktualnie ustawiłem nocne ladowanie tak by rano bateria miała 65% schodzę do 50 czasami 45% i ponownie nocne ładowanie. Auto spędzi w rodzinie najbliższe 15 lat więc chcę zadać o baterię
100km to będzie z 1/5 - 1/3 baterii. Ja bym ladował do 55% i zjeżdżał do 20-30%. A więcej kiedy tego potrzeba. Istotny jest średni SoC w czasie, jak przez ograniczony czas będzie i 100% naładowania to w długim horyzoncie czasu to nie ma większego wpływu.
 

Michal

Moderator
W jakich widełkach używać baterii w 3 lr jeśli dziennie robię ok 100 km? Aktualnie ustawiłem nocne ladowanie tak by rano bateria miała 65% schodzę do 50 czasami 45% i ponownie nocne ładowanie. Auto spędzi w rodzinie najbliższe 15 lat więc chcę zadać o baterię
65% jest super, nawet spokojnie możesz ustawić 70-80%. Ważne, żebyś miał komfort. Ja jeżdżę dziennie około 50km, i mam ustawione 50% ale zdarza mi się zejść do 10% więc chyba sam też zwiększę do 60%.
Przy dojeżdżaniu 100 km, na bank ustawiłbym minimum 70% żeby się nie martwić, a to prawie żadna różnica dla nowoczesnych baterii.

1735254354185.png

Pierwotnie 50% na co dzień miało służyć temu, żeby automat mógł naładować auto wyżej jak świeci słońce (nawet do 80% z nadwyżek), tylko nie mogę się zabrać za skonfigurowanie tego. Zrobię to przed wiosna na bank.
 
Top