Juniper - czy warto czekać?

eimi

Pionier e-mobilności
A co tesla zaleca dla baterii LFP? Jak tu wygląda degradacja przez czas przy ciągłym ładowaniu do 100 procent?
Tesla zaleca raz na jakiś czas naładować do 100% aby BMS mógł przekalkulować rzeczywistą pojemność baterii - tylko jak jest naładowana do pełna może to zrobić.

Ale LFP przez czas z grubsza degraduje w czasie tak samo, z badań wychodzi że ten próg z 55% jest przesunięty na 68%, więc ładowanie powyżej tego poziomu i długie trzymanie w takim stanie na pewno nie jest zdrowe.

LFP bym ładował do 68% (wg wskaźnika w tesli nawet mniej, bo jeszcze jest spory bufor - więc myślę że było to max 60%) i raz na 2-3 tygodnie lub częściej przed trasą do 100%
1735290929506.png
 

ypl

Pionier e-mobilności
Ja jednak dalej będę ładował do 75 procent, bo degradacja przez cykle też ma znaczenie moim zdaniem, jedyne co zmienię, to tak jak teraz jedziemy piątką na narty na dwa tygodnie, no to zostawię auto na poziomie między 50, a 60 procent. Ciekawa dyskusja.
 

ypl

Pionier e-mobilności
Tesla zaleca raz na jakiś czas naładować do 100% aby BMS mógł przekalkulować rzeczywistą pojemność baterii - tylko jak jest naładowana do pełna może to zrobić.

Ale LFP przez czas z grubsza degraduje w czasie tak samo, z badań wychodzi że ten próg z 55% jest przesunięty na 68%, więc ładowanie powyżej tego poziomu i długie trzymanie w takim stanie na pewno nie jest zdrowe.

LFP bym ładował do 68% (wg wskaźnika w tesli nawet mniej, bo jeszcze jest spory bufor - więc myślę że było to max 60%) i raz na 2-3 tygodnie lub częściej przed trasą do 100%
View attachment 23210
Coś tu nie gra, przechowywanie baterii z 0 procent soc to brak degradacji? Czytałeś o tak zwanym trwałym rozładowaniu baterii? Coś mi tu nie pasuje na tym wykresie.

Empirycznie nie radzę tego testować, 0 procent czy 3 procent soc przez 9 miesięcy.
 

Ratt

Posiadacz elektryka
Coś tu nie gra, przechowywanie baterii z 0 procent soc to brak degradacji? Czytałeś o tak zwanym trwałym rozładowaniu baterii? Coś mi tu nie pasuje na tym wykresie.

Empirycznie nie radzę tego testować, 0 procent czy 3 procent soc przez 9 miesięcy.
Ale tak jest w rzeczywistości :) 0% SoC i lekko ujemna temperatura to najlepsze warunki do przechowywania akumulatorów litowych. Testowałem na starych 18650 i to działa.
 

eimi

Pionier e-mobilności
Coś tu nie gra, przechowywanie baterii z 0 procent soc to brak degradacji? Czytałeś o tak zwanym trwałym rozładowaniu baterii? Coś mi tu nie pasuje na tym wykresie.

Empirycznie nie radzę tego testować, 0 procent czy 3 procent soc przez 9 miesięcy.
weź pod uwagę że 0% na wskaźniku w tesli to nie 0% na baterii.
Nie zaleca się przechowywać baterii ze stanem poniżej 2,85V na ogniwo. A ile to % na wskaźniku to już każdy producent sobie sam ustala. A długoterminowo 2,85V to najmniejsza degradacja w czasie.

Więc tak, nie bałbym się długoterminowo trzymać auta z niskim SOC tylko pilnować żeby się całkiem nierozładowało.

Tyle że poniżej 20% już jest niepraktyczne bo nie działa zdalne grzanie i sentry, a do tego trzeba pilnować żeby nam się całkiem nie rozładował jak długo stoi (np. parking lotniska).

W tesli 30% SOC to 3,6V na ogniwo dla LR. Nie wiem ile jest przy 0% bo nie sprawdzałem.
 

eimi

Pionier e-mobilności
Czytałeś o tak zwanym trwałym rozładowaniu baterii? Coś mi tu nie pasuje na tym wykresie.
Twoje obawy pewnie wynikają z zaleceń do baterii laptopów i innego sprzętu RTV które nie mają tak zaawansowanego BMSa i nie mogą balansować ogniw przy niskim stanie naładowania tylko przy naładowaniu do full. Tesla balansuje ogniwa przy każdym poziomie naładowania.
 

inter

Pionier e-mobilności
Twoje obawy pewnie wynikają z zaleceń do baterii laptopów i innego sprzętu RTV które nie mają tak zaawansowanego BMSa i nie mogą balansować ogniw przy niskim stanie naładowania tylko przy naładowaniu do full. Tesla balansuje ogniwa przy każdym poziomie naładowania.
Pewnie nie dotyczy ogniw LFP. Taki ich urok, cięzko zbalansować, nie naładowanych do 100%
Mam swoje przemyslenia.
 

eimi

Pionier e-mobilności
Pewnie nie dotyczy ogniw LFP. Taki ich urok, cięzko zbalansować, nie naładowanych do 100%
Mam swoje przemyslenia.
Można je tak samo balansować jak NCA/NCM tylko że BMS bez naładowania do 100% nie wie ile tak naprawdę dane napięcie oznacza energii w akumulatorze. Czym więcej cykli bez dojścia do 100% tym większy margines błędu.

No i ten zakres napięć jest dużo mniejszy. Więc faktycznie może nie wybalansować tak dokładnie jak w NCA/NCM. Zależy już od dokładności danego BMSa. Nie mam tutaj danych jak dokładnie to robi tesla.
 
Last edited:

ypl

Pionier e-mobilności
Tesla zaleca raz na jakiś czas naładować do 100% aby BMS mógł przekalkulować rzeczywistą pojemność baterii - tylko jak jest naładowana do pełna może to zrobić.

Ale LFP przez czas z grubsza degraduje w czasie tak samo, z badań wychodzi że ten próg z 55% jest przesunięty na 68%, więc ładowanie powyżej tego poziomu i długie trzymanie w takim stanie na pewno nie jest zdrowe.

LFP bym ładował do 68% (wg wskaźnika w tesli nawet mniej, bo jeszcze jest spory bufor - więc myślę że było to max 60%) i raz na 2-3 tygodnie lub częściej przed trasą do 100%
View attachment 23210
Empirycznie na moim przykładzie to baterię powinienem mieć mocno zdegradowaną, za 4 miesiące auto będzie miało 2 lata, zawsze ładowane i stoi na soc 75 procent, wyjazdy z garażu i przejazdy w trasie to będzie pewnie około 5 procent czasu z tych dwóch lat, więc w moim przypadku grubo powyżej 9 miesięcy, latem powyżej temperatury 20 stopni przechowywana bateria była na soc 75 procent, dodając bufor, realnie dla baterii soc około 70 procent. Jak widać teoria jedno, praktyka drugie. Niech ktoś zrobi badania albo zbierze dane z aut i je zaprezentuje, gdzie nałożymy na siebie dwa wymiary: czasu i cykli ładowania. Bo wtedy to może wyglądać kompletnie inaczej.
 

inter

Pionier e-mobilności
Można je tak samo balansować jak NCA/NCM tylko że BMS bez naładowania do 100% nie wie ile tak naprawdę dane napięcie oznacza energii w akumulatorze. Czym więcej cykli bez dojścia do 100% tym większy margines błędu.

No i ten zakres napięć jest dużo mniejszy. Więc faktycznie może nie wybalansować tak dokładnie jak w NCA/NCM. Zależy już od dokładności danego BMSa. Nie mam tutaj danych jak dokładnie to robi tesla.
Akumulatory LFP lepiej znoszą wysokie stany naładowania, co oznacza, że regularne ładowanie ich do 100% może nie powodować tak dużej degradacji, jak w przypadku innego składu chemicznego akumulatora.

za stroną

i struktura budowy LFP
 
Top