Juniper - czy warto czekać?

eimi

Pionier e-mobilności
Co do efektu skali to masz rację. Podobno już jest 100 tys. zamówień w Chinach. Skala nienajgorsza, nieprawdaż?
Póki są to niezrealizowane zamówienia i ludzie nie znaczną nimi jeździć to nie ma żadnego znaczenia :D
 

slow.sasquatch

Posiadacz elektryka
Podobno fabryka w Berlinie produkuje już Junipera. Więc pierwsze wtopy to dostaną show roomy. A czy zdążą poprawić dla klientów? Wątpie, bo wiele wad wychodzi dopiero przy efekcie skali.

Czy ktoś jeszcze skarży się na drgania w świeżo odebranym 3 HL? No właśnie, a proponuje popatrzeć w wątkach co się działo chociażby jeszcze w czerwcu. A 3 HL też był wcześniej dostępny w Chinach.

Tesla szybko wprowadza poprawki (jak na automotive) więc dobrze nawet te pierwsze 3 miesiące przeczekać. Zresztą bałbym się zamówić Junipera bez jazdy testowej - jestem bardzo ciekawy jak to jeździ z tym miększym zawieszeniem. Czy nie zrobi się z tego kanapowóz i trzeba będzie na Performance czekać jeszcze dłużej.

PIerwsze wtopy to zaczną wychodzić po 3 miesiącach jeżdżenia, a zostaną poprawione kolejne 3 miesięce później...
 

piotrazz

Posiadacz elektryka
Normalne, podejrzewam sporo błędów na początku produkcji. Twoją estymacja z 6 miesiącami może być za krótka. Jak uruchomią masową produkcję to zanim wyjdą błędy, naprawią je oraz wprowadzą poprawki do nowych egzemplarzy to zakładałbym około 9 miesięcy. Nie wiem tylko czy będą to drobne niedociągnięcia/niedogodności czy problemy jak ostatnio z komputerami. Czas pokaże.
 

eimi

Pionier e-mobilności
Akurat problemy z komputerami były w każdym modelu w trakcie już. W EU najbardziej oberwały model 3 ale w USA najwięcej zgłoszeń było z model Y, więc ten przykład nietrafiony. Chociaż wada wynikła pewnie z kolejnej iteracji optymalizacji kosztów
 

piotrazz

Posiadacz elektryka
Akurat problemy z komputerami były w każdym modelu w trakcie już. W EU najbardziej oberwały model 3 ale w USA najwięcej zgłoszeń było z model Y, więc ten przykład nietrafiony. Chociaż wada wynikła pewnie z kolejnej iteracji optymalizacji kosztów
Zaleta i jednocześnie zmora innowacji oraz ewolucji w produkcji. Gdzieś czytałem, że Tesla jest w stanie bardzo szybko adoptować proces produkcji do zmian w porównaniu do innych producentów.
 

eimi

Pionier e-mobilności
Zaleta i jednocześnie zmora innowacji oraz ewolucji w produkcji. Gdzieś czytałem, że Tesla jest w stanie bardzo szybko adoptować proces produkcji do zmian w porównaniu do innych producentów.
To nie zmora innowacji oraz ewolucji w produkcji tylko podejścia Tesli do optymalizacji kosztów co było nawet opisane w biografii muska - jak coś z usuniętych niepotrzebnych elementów nie okazało się błędem i nie trzeba tego przywrócić to znaczy że za mało tych elementów usunęliśmy

Produkcja ma być tańsza i tańsza i coraz bardziej zoptymalizowana. Przez wiele lat to szło w parze ze wzrostem jakości/wartości dla klienta, czyli wymyślali rozwiązanie które było i lepsze i tańsze. Ostanie czasy mam wrażenie że jest tylko tańsze. Ale juniper pokaże.
 

piotrazz

Posiadacz elektryka
To nie zmora innowacji oraz ewolucji w produkcji tylko podejścia Tesli do optymalizacji kosztów co było nawet opisane w biografii muska - jak coś z usuniętych niepotrzebnych elementów nie okazało sie6 błędem i nie trzeba tego przywrócić to znaczy że za mało tych elementów usunęliśmy
Zmorą innowacji nazwałem błędy o których napisałem wcześniej. Z drugiej strony uczymy się próbując nowych rozwiązań, również pozbywając się niepotrzebnych części;-) i popełnianie błędów w tak zwinnych iteracjach jest naturalnym procesem.
 
Top