UseYbrain
Posiadacz elektryka
Nie nawidzę jazdy nocą! Wszystko mnie razi w kokpicie. Dopiero Tesla pozwoliła mi na wyłączenie wszystkich światełek/duperelek. Nic mnie nie rozprasza. Ale i tak nie lubię !Pomijając amerykańce z lat 60tych , Wołgę 1go Sekretarza itp to tylne knapy są fajne raczej w Suvach znienawidzonych i niektórych osobowych vanach.
Sedany popularne a nie limuzyny raczej średnio z tylnymi kanapami wyglądają .
Merce BMW i Volvo , tam się da podróżować .Ale zawsze to klaustrofobia.
PS Mam kuzyna co tylko nocą . Ja nie cierpię , g widać , šwiatla , a jak jeszcze dreszcz itd ...
Podobnie nie przepadam by tylko autostradami ,po kilku godzinach daje sie we znaki monotonia.
Czyli co Cyryl to Metody