Juniper - czy warto czekać?

[krzyss]

Tesla jest wręcz tania w porównaniu do rynku.

Tania i dobra !
Chyba ze ktos zle trafi

 

[ELuk]

Tania i dobra !
Chyba ze ktos zle trafi

Jak @cooler 😉

 

[sigg]

 

[Ironeska]

Wszystkim spada sprzedaz, spalinowych tez. Jest drogo.

Cena spalinowek wzrośnie od nowego roku, dyrektywa coffe czy jakoś tak zacznie obowiązywać.

 

[Olecki]

Cena spalinowek wzrośnie od nowego roku, dyrektywa coffe czy jakoś tak zacznie obowiązywać.

To już obowiązuje, na ceny ICE wpłynie zmniejszenie dozwolonej emisji CO2 wraz ze zmianą procedury według której jest to liczone. Jedne marki będą miały duży problem (patrzmy na VW), inne mniejszy (Toyota czy Volvo).

 

[cooler]

Jak @cooler 😉

Cały czas twierdzę że gdy auto dobrze złożone nie widzi serwisu więc jest OK, moje potrzebowało serwisu częściej niż inne i okazało się że serwis jest po prostu marnej jakości. Gorzej że każdy w końcu będzie tego serwisu potrzebował i wtedy pogadamy
Epopeja z nie zamykającą się do końca klapką trwa...
Uszkodzony lakier podczas naprawy klapki naprawiony w BodyShop, musieli odkręcić port ładowania a wiec i klapkę i po złożeniu znowu nie działa... To już 6 wymiana i z 15-20 próba naprawy. I tak przez ponad 3 lata.

Co do samochodów mam zasadę, rozpoznaję które są złe a które dobre jednym zdaniem:

"Po Serwisie ich poznacie"

Nawet awaryjne samochody gdy serwis potrafi sprawnie ogarnąć tematy dają lepsze zadowolenie z posiadania niż te które mają odwrotnie.

 

[Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27]

"Po Serwisie ich poznacie"

dobre

 

[cooler]

dobre

Miałem też Poloneza, który co prawda był trochę awaryjny, choć nie tak jak Tesla, ale było sporo mechanicznych "wirtuozów" którzy czasem w parę minut ogarniali najczęstsze awarie, po praktycznie żadnych kosztach i często poprawiając fabrykę różnymi patentami które zapobiegały przyszłym awariom.

Do dziś go dobrze wspominam jako świetne, wygodne auto na trasy.
Jak go oddawalem w rodzinę miał 370k km przebiegu i ktoś jeszcze go dojeździł. LPG 0.80 PLN/l i jeździłem praktycznie za darmo.

 

[Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27]

Miałem też Poloneza, który co prawda był trochę awaryjny, choć nie tak jak Tesla, ale było sporo mechanicznych "wirtuozów" którzy czasem w parę minut ogarniali najczęstsze awarie

czyż to nie jest chichot losu i znak czasów? a teraz ciężkie pieniądze i samochody niedorobione.

 

[inter]

Zapomniało się, ile czasu trzeba było poświęcać, aby te wynalazki lat 70-80 jeżdziły?