Ostatnio gdzieś widziałem badanie że na zasięg zwraca uwagę nabywca pierwszego w życiu elektryka. Przy zakupie kolejnego ludzie często już pomijają ten aspekt. W sumie logiczneTak ale to kwestia mentalności i strachu![]()
Ostatnio gdzieś widziałem badanie że na zasięg zwraca uwagę nabywca pierwszego w życiu elektryka. Przy zakupie kolejnego ludzie często już pomijają ten aspekt. W sumie logiczneTak ale to kwestia mentalności i strachu![]()
a widzisz... auto które nie jest doskonałe ale nadaje się do miasta... to już mamy.Pewnie, teraz wiem że BMW i3 to prawie ideałsam sie nad nim zastanawiałem, ale po iluś testach mi przeszło.
Daj spokój, trzeciej Tesli w rodzinie nie potrzebuje... na razieBo póki co Tesla mogła by być takim 3cim autem w rodzinie...
Zaczęło się od sporych obniżek cen z inventory. Jak zobaczyłem te ceny (był to chyba lipiec), to od razu była decyzja.A wracając do tematu premiery Junipera. Pamięta ktoś dokładnie jak to wyglądało z TM3
Ale że kupiłeś z wyprzedaży przed faceliftem?Zaczęło się od sporych obniżek cen z inventory. Jak zobaczyłem te ceny (był to chyba lipiec), to od razu była decyzja.
Nie załapałem się 😒 zacząłem załatwiać cesję leasingu mojego ICE i przegapiłem najlepsze oferty. A były naprawdę ciekawe. Jak już się skończyły, to czekałem na HL I jeszcze myślałem nad Y.Ale że kupiłeś z wyprzedaży przed faceliftem?
Jasne i mając 16kWh eUp następne auto kupuje z równie żałosną baterią... Macie jakiś syndrom sztokholmski z tymi żałosnymi bateriami w Tesli?Ostatnio gdzieś widziałem badanie że na zasięg zwraca uwagę nabywca pierwszego w życiu elektryka. Przy zakupie kolejnego ludzie często już pomijają ten aspekt. W sumie logiczne![]()
Dlatego ja chętnie bym dopłacił tych kilkadziesiąt tysięcy do naprawdę dużej baterii. Wyliczyłem tu gdzieś że M3LR mający 174kWh baterię już by zrównał się komfortem z ICE którymi jeżdżę w trasy i za to bym zapłacił odpowiednio więcej (ale nie milion PLN jak tu sugerują niektórzy za Lucid Air, który dalej nie ma odpowiedniego zasięgu).@cooler robi jak twierdzi średnio 75k km rocznie czyli wydaje na benzynę pewnie przynajmniej 35-40k rocznie. Do tego dochodzi ubezpieczenie za 5 aut - załóżmy optymistycznie 10k rocznie plus jakieś przeglądy. Razem lekko pewnie 55-60k rocznie na samą eksploatację tych samochodów. Dla niego zasięg faktycznie może być problemem. Ktoś inny wydaje na auto mniej łącznie z leasingiem a na ev oszczędza 5k zł rocznie na paliwie i jest szczęśliwy.
Trudno rozmawiać o statystycznym kierowcy z osobą, która zamyka wykres Gaussa.
Śmiesznie, bo ja się ostatnio zastanawiałem, czy następnego nie kupić TM3 SR+, bo nawet na moje wyjazdy będzie okMało tego, moim zdaniem wszyscy którzy tak zażarcie bronią tych żałośnych baterii Elona rzucili by się jak dziki w kartoflisko gdyby za powiedzmy 50k PLN więcej mieć baterię tak z 170kWh
Wtedy bym powiedział że to jest prawdziwy Long Range. Teraz to miejskie wozidełko.