KIA EV3 pierwsza jazda

vwir

Pionier e-mobilności
No i po co Ci YouTube podczas jazdy? Muzykę możesz zgrać na telefon robiąc z niego odtwarzacz lub posłuchać z aplikacji radiowych jak np. Open FM.
YouTube służy głównie do oglądania filmów/teledysków, a to w czasie jazdy rozprasza.
Bo mam tam swoją playlistę, tą samą którą mam na telefonie, w komputerze, etc. Aplikacji radiowych też używam, ale tak jak pisałem - android auto działa jak mu się chce. Ponadto czekając na kogoś lub siedząc na ładowarce lubię sobie puścić jakąś grę na infotainmencie samochodu. Albo coś obejrzeć.
No i doczytaj o czymś takim jak youtube music. Aplikacja taka.
W samochodzie podczas jazdy nie będziesz oglądać filmów, grać w gry czy przeglądać maila. A na postoju... zrobisz to z telefonu
Dla mnie jest spora różnica pomiędzy malutkim wyświetlaczem telefonu a ponad 15 calowym wyświetlaczu w samochodzie, na którym oglądamy coś całą rodziną.
 

Robsonics

Fachowiec
Ponadto czekając na kogoś lub siedząc na ładowarce lubię sobie puścić jakąś grę na infotainmencie samochodu. Albo coś obejrzeć.
No i doczytaj o czymś takim jak youtube music. Aplikacja taka.
Przecież ładowanie trwa tyle co tankowanie, robisz to w trakcie przerwy np. na toaletę, kawę, obiad, krótki spacer. Więc o co chodzi? 😜
A czekając na kogoś - możesz wziąć tablet lub laptop. Naprawdę nie są to tak częste sytuacje, chyba że robisz jako kierowca taxi...
Dla mnie jest spora różnica pomiędzy malutkim wyświetlaczem telefonu a ponad 15 calowym wyświetlaczu w samochodzie, na którym oglądamy coś całą rodziną.
W trakcie jazdy?
 

vwir

Pionier e-mobilności
Przecież ładowanie trwa tyle co tankowanie, robisz to w trakcie przerwy np. na toaletę, kawę, obiad, krótki spacer. Więc o co chodzi? 😜
A czekając na kogoś - możesz wziąć tablet lub laptop.
Nie trwa tyle co tankowanie. Jeśli ktoś Ci tak naopowiadał to kłamał. U mnie w 90% jest to w czasie obiadu/toalety/kawy, ale zostaje 10%. Ponadto czasami na kogoś czekam. Nie ma znaczenia jak często - zdarza się. Czemu sobie tego czasu mam nie umilić? Bo sobie tak wymyśliłeś? Mam wozić do tego drugiego tableta?

W trakcie jazdy?
Nie. Pisałem to już. No i tak jak pisałem - chcę na przykład powiedzieć, żeby mi samochód puścił konkretny utwór. Ot - taka fajntazja - mam ochotę tego posłuchać. W idealnym świecie telefon by mi to odtworzył przez android auto. No ale gdyby android auto się połączył. No i gdybym miał youtube premium. To ja jednak wolę mieć to zintegrowane z samochodem i po prostu działające.

Ta dyskusja jest dokład taka jak 10 lat temu gdy ktoś mnie przekonywał, że smartfon nie ma sensu, bo telefon służy do dzwonienia. A do przeglądania internetu to jest komputer. No i żeby, sobie nosił komputer, gdybym potrzebował poprzeglądać internet.
Poużywasz to zrozumiesz, a na razie to nie ma sensu z Tobą dyskutować na ten temat. Wybacz. Szkoda mi czasu.
 

Robsonics

Fachowiec
Nie trwa tyle co tankowanie. Jeśli ktoś Ci tak naopowiadał to kłamał. U mnie w 90% jest to w czasie obiadu/toalety/kawy, ale zostaje 10%.
No popatrz, a jak przeciwnicy elektryków piszą, że ładowanie trwa dłużej niż tankowanie, to są dissowani a nawet wyzywani od trolli. To jak to w końcu jest? 😛
Ponadto czasami na kogoś czekam. Nie ma znaczenia jak często - zdarza się. Czemu sobie tego czasu mam nie umilić? Bo sobie tak wymyśliłeś? Mam wozić do tego drugiego tableta?
Odpowiem w tym samym stylu, jaką otrzymałem niegdyś odpowiedź co do czasu ładowania: tych kilka razy w ciągu roku to nie jest tak wiele, by nie "przeboleć" konieczności wożenia tableta lub mniejszy ekran smartfona
Nie. Pisałem to już. No i tak jak pisałem - chcę na przykład powiedzieć, żeby mi samochód puścił konkretny utwór. Ot - taka fajntazja - mam ochotę tego posłuchać. W idealnym świecie telefon by mi to odtworzył przez android auto. No ale gdyby android auto się połączył. No i gdybym miał youtube premium. To ja jednak wolę mieć to zintegrowane z samochodem i po prostu działające.
Znowu odpowiem w podobnym stylu: to tylko Twoja fanaberią, a nie rzeczywiste potrzeby 😜
 

szwajcar

Fachowiec
Kona (i bliźniacze Niro EV również) ma dużo gorsze wszystkie parametry ładowania od EV3, które zdaniem poprzednika i tak już są niewystarczające.
No nie takie bliźniacze. Kona: 102kW - Niro EV 71KW. Ale racja, że nie przebija to parametrów EV3.
 

melex

Fachowiec
Tęsknię za czasami, kiedy samochód służył przede wszystkim do sprawnego przemieszczania się.
Po co dostęp do streamingów z samochodu, jeżeli taki dostęp jest ze smartfona?
Za dużo rozpraszaczy, a potem wychodzą różne pomysły, by auta śledziły zachowanie kierowcy i inne mniej lub bardziej irytujące systemy "wyręczania" kierowcy.
W trakcie jazdy i tak z tych rzeczy nie skorzystasz :)

Mi bardziej podoba się to, że na trasie z moją drugą połówką podczas ładowania możemy się wygodnie rozsiąść (KIA i Hyundai są mistrzami w wygodzie foteli w trakcie ładowania - funkcja premium relay) i zobaczyć coś wspólnie, a że lubimy z sobą przebywać bardzo często i dużo razem robimy, dla mnie to strzał w 10-tkę. O wiele lepszy niż siedzenie z nosem we własnych telefonach.

Systemy to niestety mus, taki mamy klimat ;)
 

melex

Fachowiec
No popatrz, a jak przeciwnicy elektryków piszą, że ładowanie trwa dłużej niż tankowanie, to są dissowani a nawet wyzywani od trolli. To jak to w końcu jest? 😛

Odpowiem w tym samym stylu, jaką otrzymałem niegdyś odpowiedź co do czasu ładowania: tych kilka razy w ciągu roku to nie jest tak wiele, by nie "przeboleć" konieczności wożenia tableta lub mniejszy ekran smartfona

Znowu odpowiem w podobnym stylu: to tylko Twoja fanaberią, a nie rzeczywiste potrzeby 😜
Wydaje mi się, że czepiasz się jak rzep psiego ogona.

Jeśli lubisz mieć pierdyliard tabletów, zegarków, komputerów - ok.

Ale od tego jest technologia w samochodach, aby z niej korzystać. Nie podoba Ci się coś? Ok, nie korzystaj.

Nie tolerujesz laktozy? Nie pij mleka krowiego. Nie musisz łazić po wsi i napierniczać krowy krzycząc, że kiedyś to było, a teraz nie ma.

Rzeczywista ergonomia polega na tym, że poza samochodem masz telefon, w trakcie jazdy powinien on być w kieszeni albo powinien być podpięty pod port USB, aby naładował się na czas po podróży. W samochodzie możesz dzięki temu skorzystać ze wszystkich bajerów, które daje człowiekowi.

Wychodzisz z samochodu, możesz dalej korzystać z telefonu, tabletu, który będzie naładowany w 100%.

Ergonomia i tyle.
 

Robsonics

Fachowiec
W trakcie jazdy i tak z tych rzeczy nie skorzystasz :)
Widziałem takich, co jadąc w korku film oglądali lub prowadzili wideorozmowę patrząc w ekran...
Kiedyś jadąc rowerem do DR o mało co nie wjechał we mnie jakiś małolat na elektrycznej hulajnodze, bo zamiast patrzeć przed siebie, jechał wpatrzony w ekran telefonu przyczepionego do kierownicy (miał tam jakiś film, być może z YT)
Mi bardziej podoba się to, że na trasie z moją drugą połówką podczas ładowania możemy się wygodnie rozsiąść (KIA i Hyundai są mistrzami w wygodzie foteli w trakcie ładowania - funkcja premium relay) i zobaczyć coś wspólnie, a że lubimy z sobą przebywać bardzo często i dużo razem robimy, dla mnie to strzał w 10-tkę. O wiele lepszy niż siedzenie z nosem we własnych telefonach.
Jak kto woli. Ja wolę wcześniej dojechać do hotelu/pensjonatu niż "kwitnąć" przy ładowarce/dystrybutorze paliwa
Systemy to niestety mus, taki mamy klimat ;)
Gdyby nie było możliwości rozpraszania kierowcy, wielu systemów by nie musiało być, bo kierowca skupiony byłby na drodze i systemy nie musiałby mu przypominać o tym i go pilnować
 
Top