Żeby nie było za tak mętnie jest tylko w PL:
- British Gas ogłosiło 1,3mld GBP zysków w okresie od stycznia do czerwca,
- BP z kolei 6,95 mld GBP zysków tylko w okresie kwiecień - czerwiec,
- Shell 9,4 mld GBP od początku roku
Dyrektorzy firm sektora paliwowego i energetycznego te mają się dobrze w tych kryzysowych czasach (choć Mirror nie jest moim prasowym faworytem):
Unions furious at multi-million-pound pay-outs to bosses at British Gas owner Centrica as households face shock £700 ayear increase in lgas and electricity bill
www.mirror.co.uk
Biorąc pod uwagę, że UK jest zasadniczo mało zależne od ruskiego gazu (tylko jakieś 5% dostaw pochodzi z Rosji), a energia elektryczna z gazu (bo z węgla to zazwyczaj 0% jest) to jakieś maks 30-40% w zależności jak dobrze OZE wychodzi (wiatr, słońce) plus patrząc na ww. zarobki i zyski mam wrażenie, że jesteśmy wszyscy robieni w 'bambuko" z cenami paliw i energii.
