Kolejny smaczek dla posiadaczy dwóch taryf.

Bronek

Pionier e-mobilności
To oczywiscie wymaga zmiany nawyków.
Dlatego Leafie są 2 timery ładowania od - do.
A w Tesli ustawiana końcowa godzina taniego prądu aby sobie sama ustaliła kiedy zacząć aby skończyć przed drogim.
Zmywarka, pralka i suszarka też same startują po np 22 lub najlepiej w dzień (solary) u mnie tanio 13 do16
Z G11 na G12 daje to sporo kasy. Mniej to widać już w samych kombinacjach G12, 12w czy 12r
Gdy mamy G12 ale to to też parę stówek rocznie
Jak Ci to wisi, to wiadomo komfort kosztuje.
Miałem G12AS antysmogowa i wtedy nawet solary nie byly potrzebne. To byla kiełbasa wyborcza Mateusza po 2 latach zlikwidowano.
Przy elektrykach jednak G12.... cos tam uwazam za obligatoryjną, inaczej cena 100km jest o ok 30/40% wyższa
 
Last edited:

consigliero

Pionier e-mobilności
W moim wypadku, auto w tanich godzinach to sprawa prosta, ale zmuszenie do pracy pompy ciepła w tanich godzinach takie proste już nie jest. Bo podłączenie auta po powrocie to jedno a uruchomienie ładowania po 22 to najprostsza sprawa. Przez te 8 godzin naładuję auto nawet zmniejszonym prądem. Pompa z tego co widzę w większości pracuje około połowę dobowej pracy w tanich godzinach, zmywarka czy pranie to prosta sprawa. Gdy chcemy coś upiec w lecie a działa fotowoltaika, to nie ma to chyba znaczenia, bo zwiększamy sobie autokonsumpcję
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Ja sie opierałem fvotaice, bo była ta G12AS,
A przed EV mialem G11 bo komfort nie kombinowania nie byl aż tak kosztowny. Ale EV bierze swoje do tego ogrodowe jakuzzy też tyle co Wasze pompy itd...
Krowa tylko zdania.... Także może będzie i pompa itd.... Na razie to wystarczy, ale jak z gazem przegną za bardzo?
 

Michal

Moderator
Pompa z tego co widzę w większości pracuje około połowę dobowej pracy w tanich godzinach
Możesz odpowiednio ustawić temperatury do jakich ma dążyć w odpowiednich godzinach i w ten sposób wymusić jej pracę w taniej taryfie bardziej niż w drogiej.
Ja pompy ciepła (PC) jeszcze nie mam ale przymierzam się do niej, a obecnie pomiędzy paleniem w kominku dogrzewam się grzałkami elektrycznymi i mocno testuję temat - kiedy i jak grzać, żeby się opłacało.
Z tego co się do tej pory zorientowałem mając PC są trzy rodzaje układów pracy:
  1. Z buforem ciepła w postaci jakiegoś większego (200-1000L) zbiornika na wodę - zwykle przy współpracy z kaloryferami
  2. Z podłogówką - która działa trochę jak bufor, bo kumuluje ciepło w betonie posadzek
  3. Powietrzna - tu jest najtrudniej, bo ciepło w bardzo małym stopniu się gromadzi... No ale też da się sterując pożądaną temperaturą coś tam ustawić.
Ja mam u siebie dom szkieletowy, który praktycznie nie gromadzi ciepła w posadzkach i ścianach, a jest ogrzewany kaloryferami z buforem 800L i ogólnie mam takie mniej więcej ustawienia temperatury w domu:
  • 00:00 - 09:30 - 20C
  • 09:30 - 17:30 - 21C
  • 17:30 - 00:00 - 21,6C
, i to ustawienie steruje tylko puszczaniem wody z bufora na kaloryfery - jak w buforze jest ciepła woda, to podgrzeje, a jak jest zimna, to nie podgrzeje...
Do tego mam też osobne ustawienie sterowania podgrzewaniem samego bufora - ustawiam pożądaną temperaturę i grzałki grzeją dopóki jej nie osiągną.
Do tego mam sterownik zegarowy, który pozwala grzałkom działać tylko w określonych (tanich) godzinach dnia i te grzałki nagrzewają górę bufora do 60C, po to, żeby później kaloryfery mogły wyciągać ciepło w ciągu dnia. Możliwe, że będę musiał ustawić nawet 70C, jeśli będzie taka postrzeba, bo kluczem jest działanie grzałek w taniej taryfie, a nie utrzymywanie niskiej temperatury.

Całość działa na tę chwilę tak sobie... Ale szukam rozwiązania i to dopiero od niedawna, bo wcześniej nie miałem do tego głowy.

Ale do czego dążę - aby Twoja PC działała raczej w tanich godzinach, musisz sobie ustawić różne temperatury o różnych porach w taki sposób, żeby albo bufor gromadził ciepło jak jest tanio, albo posadzki/ściany nagrzewały się wtedy mocnie, a później oddawały ciepło.
Ja mając bufor mogę go sobie dogrzewać dokładnie wtedy kiedy mam tanią energię, a temperaturę pomieszczeń ustawiać sobie dowolnie nie zwracając uwagi na to kiedy zaczynają/kończą się tanie taryfy.
Mając podłogówkę/powietrze-powietrze, trzeba o niej myśleć jak o buforze i regulować temperaturę pomieszczeń w określonych porach.
Przy czym oczywiście przy kaloryferach jest kolosalny problem w postaci konieczności używania wysokiej temperatury w obiegu, a to znacząco zmniejsza wydajność układu.
 
Last edited:

JareG

Pionier e-mobilności
Możesz odpowiednio ustawić temperatury do jakich ma dążyć w odpowiednich godzinach i w ten sposób wymusić jej pracę w taniej taryfie bardziej niż w drogiej.
Ja pompy ciepła (PC) jeszcze nie mam ale przymierzam się do niej, a obecnie pomiędzy paleniem w kominku dogrzewam się grzałkami elektrycznymi i mocno testuję temat - kiedy i jak grzać, żeby się opłacało.
Z tego co się do tej pory zorientowałem mając PC są dwa rodzaje układów pracy:
  1. Z buforem ciepła w postaci jakiegoś większego (200-1000L) zbiornika na wodę - zwykle przy współpracy z kaloryferami
  2. Z podłogówką - która działa trochę jak bufor, bo kumuluje ciepło w betonie posadzek
(...)
Ale do czego dążę - aby Twoja PC działała raczej w tanich godzinach, musisz sobie ustawić różne temperatury o różnych porach w taki sposób, żeby albo bufor gromadził ciepło jak jest tanio, albo posadzki/ściany nagrzewały się wtedy mocnie, a później oddawały ciepło.
Ja mając bufor mogę go sobie dogrzewać dokładnie wtedy kiedy mam tanią energię, a temperaturę pomieszczeń ustawiać sobie dowolnie nie zwracając uwagi na to kiedy zaczynają/kończą się tanie taryfy.
Mając podłogówkę/powietrze-powietrze, trzeba o niej myśleć jak o buforze i regulować temperaturę pomieszczeń w określonych porach.
Przy czym oczywiście przy kaloryferach jest kolosalny problem w postaci konieczności używania wysokiej temperatury w obiegu, a to znacząco zmniejsza wydajność układu.
No ja właśnie mam mieszany system, czyli podłogówkę + kaloryfery w jednym domu, a w drugim tylko kaloryfery. Pompa ma taki swój baniak 300L (200L ciepła woda w kranach, 100L bufor do ogrzewania). I nigdzie nie mam regulacji temperatury (no, podłogówka ma takiego obrotowego dynksa gdzie się jakąś temp ustawia.. i jest ustawiony na max). Dodatkowo, bardzo często otwierane są drzwi (i okna też nierzadko) :D
I jak czytam o zużyciu typu 700kW na miesiąc a mając np. w grudniu 2700kW, a w styczniu 2100kW.. to szybko szukam info ile dziś kosztuje ekogroszek, i od razu mi lepiej 🤣 (bo i tak jestem do przodu, i to kolosalnie.. byłem do przodu zaraz po założeniu pompy bo zeżarła tyle PLNów, ile żarł mój piec :D a wtedy 1T workowanego groszku dobrej jakości kosztowała mnie 820 zł)

Pozdrawiam
 
Last edited:

vwir

Pionier e-mobilności
Właśnie jestem w trakcie montażu pompy (jeszcze nie odpalona). Grzanie w nocy ma dla mnie jeden minus - zbyt ciepło w sypialniach. Dlatego wrzuciłem już do sypialni głowice grzejnikowe elektroniczne, w których można ustawić harmonogramy, do tego w moim przypadku integrują się z Home Assistantem. Wydaje mi się, że to wystarczająco ograniczy temperaturę w sypialniach w nocy, a reszta domu niech się w nocy nagrzeje nawet i do 22-23 stopni. Później od godz. 7 do godz. 13 się może powoli wychładzać i o 13 załączy się znowu w tanich godzinach. Tak sobie przynajmniej wymyśliłem teorię, a jak do tego będzie przystawała praktyka to zobaczymy ;) Zawsze mogę to nieco przesunąć i na przykład grzać do 8 a nie do 7 i zacząc o 12 a nie o 13.
 

Michal

Moderator
Dokładnie o to mi chodzi (to próbowałem przekazać), że tak to powinno działać - przy czym jeśli sterujesz temperaturą w pomieszczeniach, to przesuwanie nagrzewania powinieneś zrobić w odwrotną stronę w stosunku do końca taniej taryfy - jeśli kończy Ci się powiedzmy o 7 rano, to podwyższoną temperaturę ustawiasz powiedzmy od 6, żeby PC zdążyła nagrzać całość do tej 7 i spokojnie się wyłączyć.

Ps. Też mam Home Assistant, więc fajnie słyszeć ;) Ja na razie jeszcze nadal nie mam czasu porządnie tego poskładać - chwilowo bardziej używam HA do monitorowania, niż sterowania ogrzewaniem - ostatnio podłączałem sobie grafanę dla ładnych wykresów ;)
 

vwir

Pionier e-mobilności
Grafanę mam do fotowoltaiki. Sam sobie zrobiłem monitoring produkcji, statystyki roczne, etc. Sterować to steruję już połową urządzeń w domu. Do sterowania głowicami grzejnikowymi polecam zigbee2mqtt i wtedy głowica na zigbee, a nie na wifi (wifi żre za dużo prądu dla urządzeń zasilanych bateriami).

Tak, już mam tak ustawione, że w sypialniach otwierają się zawory o 6 rano (mimo iż na razie grzeję gazem). Nie wiem, czy 1h to nie będzie zbyt krótko, zobaczymy. Swoją drogą - właśnie sprawdziłem. O 22 ustawiam mniejszą temperaturę w sypialniach, o 6 rano wyższą. Przez te 8h temperatura spada o 2 stopnie. To w sumie nieźle. Gdybym wyłączył PC o 7 i włączył o 12 to powinno być całkiem nieźle. Ale z drugiej strony w nocy nikt nie wchodzi i nie wychodzi z domu, więc nie ma utraty ciepła. W ciągu dnia będzie większy spadek temperatury. Gdyby w te 5h temperatura spadała z 23 na 21 stopni to byłbym zadowolony.
 

vwir

Pionier e-mobilności
A, jeszcze jedno, żeby była jasność. W PGE te dwie godziny taniego prądu w dzień to niekoniecznie 13-15. Od 1 kwietnia do 30 września to jest 15:00-17:00. A we wrześniu i kwietniu (czasami nawet w maju) jak najbardziej trzeba dogrzewać budynek.
 
Top