Koszty jazdy EV zima (waw - sopot)

cooler

Pionier e-mobilności
No i jeden problem, ja nie dojade do tego orlenu, to 300km… ja w zimie na styk zrobie 250km a przy 130-140km/h raczej 200km. I nikt normalny nie zostawi sobie Orlenu jako stacji z dojazdem na kilku %.
W Elblagu co prawda sa inne ale to kolejne straty czasu.
Patent z Shellem byl dobry, ale nie zadzialal za 3zl i tu jest problem.
Zrobilem juz prawie 200kkm w 5 lat EV, wiem jak planowac… tutaj jak sie wczytasz nie problem byl z czasem, a z kosztami, ktore sie zrobily wygorowane.
I tak moglem pojechac 100km/h wtedy pewnie bym sie zatrzymal na 20minut 😛 ale po drodze usnal z nudow…
Co prawda w drugą stronę ale znad morza A1 od ionity do ionity przy 140km/h i ok 0 stopni C zjadło 27kWh/100km. Więc łatwo przeliczyć na ile to starczy w zakresie 10-80%. Żałość...
 

arnoldd

Posiadacz elektryka
No w Niemczech to ty dexydujesz kiedy chcesz sie ladowac na SuC :) choc czasami tez trzeba zjechac spory kawalek z trasy.
Akurat na SuC w drodze na narty to ładuję się ewentualnie w Czechach, w Austri mam dużo tańsze i częściej wystepujące alternatywy bez nadkładania dziesiatek kilometrów.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Ty chyba jako jedyny tutaj czujesz mój ból jeżdżenia w trasy BEV. Z czegoś tak prostego jak spontaniczna dzida nad morze robi się jakaś praca doktorska z planowaniem, porównywaniem, żąglowaniem aplikacjami i kartami, w dodatku dość droga.
Te dodatkowe 150-200km zasięgu w trasie i życie stało by się znów wygodne, ale nie, po co komu więcej niż 640kB RAM, mówili (mówił jeden cwaniak, który teraz twierdzi że ludzi jest za dużo).
A drugi cwaniak, też niegłupi, nie da więcej niż 80kWh w aucie dla ludu, bo sam prąd frajerom sprzedaje w trasie...A co mają jeździć na tanim z domu, jak mogą na drogim - i będą się cieszyć że mogą 5 obiadów zjeść w czasie jazdy na narty.
Ja tylko pokazuje ze to nie jest zawsze tak idealnie. Jesli tanie AC jest 1,7pln ale na parkingu za 7zl/h to nie jest tanie…
Jesli musze wyjsc z obiadu przejsc 15minut zeby odpiac auto, przeparkowac, znalezc miejsce do parkowania i wrocic na obiad to to jest nierealne. Za nie przeparkowanie operator naliczy kare, policja wlepi mandat a na FB umieszcza moje zdjecie ze blokuje ladowarki :)

Takich sytuacji jest multum, jak ktos sporo jezdzi. Ale jakos sie udaje naklepac te 30kkm rocznie :)
BTW chyba mi buczy lewe przednie lozysko…
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Akurat na SuC w drodze na narty to ładuję się ewentualnie w Czechach, w Austri mam dużo tańsze i częściej wystepujące alternatywy bez nadkładania dziesiatek kilometrów.
Austra teraz namieszala z tym czasem ladowania, cos polecisz ?
 

KrzysztofFly

Moderator
No i jeden problem, ja nie dojade do tego orlenu, to 300km… ja w zimie na styk zrobie 250km a przy 130-140km/h raczej 200km. I nikt normalny nie zostawi sobie Orlenu jako stacji z dojazdem na kilku %.
W Elblagu co prawda sa inne ale to kolejne straty czasu.
Patent z Shellem byl dobry, ale nie zadzialal za 3zl i tu jest problem.
Zrobilem juz prawie 200kkm w 5 lat EV, wiem jak planowac… tutaj jak sie wczytasz nie problem byl z czasem, a z kosztami, ktore sie zrobily wygorowane.
I tak moglem pojechac 100km/h wtedy pewnie bym sie zatrzymal na 20minut 😛 ale po drodze usnal z nudow…
Ja w grudniu zeszłego roku, jechałem do Warszawy na lotnisko. W związku z tym, że jechałem bezpośrednio na lotnisko (nie spałem w Warszawie) pojechałem Stelvio 2.0 280KM (od czasu do czasu, też go muszę rozruszać). Może i trasa nie była z Sopotu, jednak kilometry podobne do Twoich, a i prędkość podróżna również bardzo podobna, ja co prawda jechałem większość trasy autostradą, jechałem jednak zgodnie z przepisami. Tak więc dla porównania mój koszt podróży w obie strony (startowałem z domu zatankowany pod korek, tankowałem w Warszawie, przed lotniskiem do pełna i po powrocie do domu również pod korek)
Zrzut ekranu 2025-01-03 231132.png

Tak więc Ty zrobiłeś 760km za około 460zł, ja zrobiłem 771km za 542zł.
 

cwireq

Posiadacz elektryka
@krzyss @cooler no to z Waszym kultem zapie***** to lepiej sobie w trasę faktycznie ICE wybierzcie. Auto elektryczne na takie "szaleństwa" nie do końca jeszcze pozwala i to jest fakt nie opinia. Mi swoim TMY LR RWD jeszcze nie udało się wykręcić zużycia ponad 25 kWh/100km. Przy temp. 0 stopni przy normalnej jeździe w okolicach 120-130km/h pokazuje max 22 kWh/100km. Podejrzewam że taki TM3 LR RWD to przy 140km/h ma zużycie max 20-21kWh/100km i to przy takiej pogodzie. Być może czas u Was na upgrade /lub na ograniczenie prędkości do 125km/h /lub z powrotem to pachnącego ICE :)

PS: Jeżeli ktoś kupuje elektryka na trasy to naprawdę nie polecam - ładowania są upierdliwe. Naturalnym użytkowaniem jest jazda wokół komina w promieniu 150km i na wakacje gdzie nigdzie nam się nie śpieszy
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Ja w grudniu zeszłego roku, jechałem do Warszawy na lotnisko. W związku z tym, że jechałem bezpośrednio na lotnisko (nie spałem w Warszawie) pojechałem Stelvio 2.0 280KM (od czasu do czasu, też go muszę rozruszać). Może i trasa nie była z Sopotu, jednak kilometry podobne do Twoich, a i prędkość podróżna również bardzo podobna, ja co prawda jechałem większość trasy autostradą, jechałem jednak zgodnie z przepisami. Tak więc dla porównania mój koszt podróży w obie strony (startowałem z domu zatankowany pod korek, tankowałem w Warszawie, przed lotniskiem do pełna i po powrocie do domu również pod korek)
View attachment 23428
Tak więc Ty zrobiłeś 760km za około 460zł, ja zrobiłem 771km za 542zł.
Troche mi lepiej 😂😁
Nic tak nie poprawia humoru ze znajomy zaplacil jeszcze wiecej 🙃😂
 

arnoldd

Posiadacz elektryka
Austra teraz namieszala z tym czasem ladowania, cos polecisz ?

Mogę polecić tylko dla aut szybkoładujących się (gdzie dla mnie szybko to 200+kW)
Salzburg AG - ale TYLKO na stacjach w roamingu (też nie wszystkich) - 52 euro za godzine rozliczane z dokładnościa do minuty.
Chociaż nawet tylko 120kW i tak daje cenę poniżej 1,9zł za kWh
Ewentualnie IONITY - tańsze o prawie 20% niż w polsce (k...a - bogatym krajem jesteśmy)
 

cwireq

Posiadacz elektryka
Mogę polecić tylko dla aut szybkoładujących się (gdzie dla mnie szybko to 200+kW)
Salzburg AG - ale TYLKO na stacjach w roamingu (też nie wszystkich) - 52 euro za godzine rozliczane z dokładnościa do minuty.
Ewentualnie IONITY - tańsze o prawie 20% niż w polsce :(
Jeśli chodzi o wyjazd elektrykiem w Austrię (lub dalej) na narty to polecasz czy raczej nie bo to mordęga?
 

KrzysztofFly

Moderator
Austra teraz namieszala z tym czasem ladowania, cos polecisz ?
Ja akurat ostatnio w trasie ładowałem się na SuC (w Austrii także), jednak na miejscu znalazłem ładowanie poprzez Electroverse, przy Muzeum Motocykli w Hochgurgl, w cenie 0,36 Euro za kWh. Tak więc doładowałem samochód, za rozsądne pieniądze w czasie spędzonym na stoku.
2025-01-03 o 23.24.21_a3f15851.jpg
 
Top