No dlatego mówię - jakbym miał tak blisko jak kolega z UK (<20km), to wtedy bym podjechał, że mam dalej to nie rozważam nawet.Stracić 1,5h dojazdu w dwie strony + sam czas ładowania na to, żeby w najlepszym wypadku (0-100%) naładować się za 100zł?