A ja widziałem malutkie odpryski, kilka, takie na pół milimetra i w tym miejscu można zerwać lakier dużym ciśnieniem wody. Teraz mam folię to wiadomo, że już się nie dowiem, ale zauważ kolega powyżej umieścił zdjęcia mokrego auta, kolega który założył ten wątek tak samo i wszystkie zdjęcia z zagranicy były aut prosto po myjni. Ja kiedyś jak miałem Citroena C5 i chciałem myjka z bardzo bliska z maski zmyć zaschnięte owady to zerwałem lakier bezbarwny.Musial bym tego jeszcze raz posluchac… ale ja to odczytywalem jako wlasnie problemy z jakoscia malowania… ja mam 11 stycznia. Ogladalem progi i nic nie widzialem, ale przy nastepnym myciu sprawdze ponownie.
To jest link do niemieckiego forum dotyczący tego problemu. Ludziom złazi lakier z progów niezależnie od koloru samochodu, kraju zamieszkania i daty produkcji. Znalazłem wpisy na tym i innych forach od 2018 roku do dnia dzisiejszego. Zawsze po myjni. Ludzie piszą różne wywody, powody, domysły na ten temat. Najczęściej naprawiane było to na gwarancji.Musial bym tego jeszcze raz posluchac… ale ja to odczytywalem jako wlasnie problemy z jakoscia malowania… ja mam 11 stycznia. Ogladalem progi i nic nie widzialem, ale przy nastepnym myciu sprawdze ponownie.
O czerwonym nic nie ma?[...] Ludziom złazi lakier z progów niezależnie od koloru samochodu [...]
Czerwony i niebieski też widziałem.O czerwonym nic nie ma?