Samochód odebrany w poniedziałek, czyli ciutkę więcej niż miesiąc po stłuczce. Ale biorąc pod uwagę że przez Święta BN i Nowy Rok nic się nie ruszało i niektóre części doszły im po nowym roku to błyskawica
Oddany czyściutki i wszystko na razie gra choć przejechałem nim dopiero ok. 20 mil i wielkiej okazji na oględziny zewnętrzne też nie miałem, bo mamy tu od początku tygodnia cholernie angielską pogodą (dzisiaj nawet z grzmotami i piorunami - i to w styczniu!). Zrobie jakieś fotki jak się rozpogodzi.
Naprawiany nie był przez VW bo u nas stłuczkami/wypadkami raczej dealerzy się nie zajmują, tylko przez wyspecjalizowany warsztat wypadkowy z autoryzacją - w moim wypadku
Harwoods Accident Repair Centre.
Poniżej wszystko co wymienili na nowe (z cenami w GBP):
Mała poprawka: naprawa wyszła 5666 GBP czyli tysiak mniej niż przez pomyłkę napisałem wyżej (poprawiłem posta).