W sklepie w którym kupowałem dalej są w okolicach 3300 zlTak, grubo. Na rynku są w tych granicach. Dawno kupowałeś, gdzie, i jak oceniasz bicie, głośność ?
Przepaść podobna jak przy przyczepności.Czy pod względem precyzji prowadzenia PS4 są jakoś zauważalnie lepsze od e-primacy?
Micheliny są znane z tego że trzymają parametry do końca, kiedyś tak samo Dunlopy które jednak ostatnio się popsuły. Jeżdżę na drugim komplecie PS4, pierwsze zdarłem do zera i ciągle nie czułem że są niebezpieczne, jedyne co to nigdy ich nie doważałem, więc pod koniec już delikatnie wibrowały (letnie i zimowe na oddzielnych kołach i sam zmieniałem).A co z hankookami ion evo?
Skupiliście się na michelinach, a one są o jedną oponę droższe od hankooków.
Ktoś miał porównanie jednych i drugich i to najlepiej w połowie ich zużycia?
Moje doświadczenia z oponami „premium” były takie, że początek był super, a po sezonie robiły się wyraźnie słabsze. Continental w busie (klasa na mokrym A) w połowie zużycia były niebezpieczne, na ślimaku przy mokrej nawierzchni przód uciekał, a poniżej połowy zużycia to już się bałem w większym deszczu jechać, teraz na wielosezonowych falkenach jest niebo, a ziemia i komfort nie ucierpiał. W osobówce letnie micheliny podobnie się zachowywały, a wyraźnie lepsze na mokrej były letnie nokiany i kumho.
Opona to jedyna rzecz, która łączy pojazd z drogą i powinna być najlepsza, ale w moich życiu opony marek „premium” niebyły najlepsze.
Jeśli opony marek premium były takie jak myślisz to ten wątek by nie powstał… 😆Micheliny są znane z tego że trzymają parametry do końca, kiedyś tak samo Dunlopy które jednak ostatnio się popsuły. Jeżdżę na drugim komplecie PS4, pierwsze zdarłem do zera i ciągle nie czułem że są niebezpieczne, jedyne co to nigdy ich nie doważałem, więc pod koniec już delikatnie wibrowały (letnie i zimowe na oddzielnych kołach i sam zmieniałem).
Nie można tego powiedzieć niestety o żadnych budżetowych oponach, pierwszy rok - ooo, jak dobrze trzymają, po co przepłacać za premium! Drugi rok latasz jak pinball po całej drodze jak tylko dotkniesz hamulca