Montaż instalacji PV na nowych zasadach, a może dodatkowo mały wiatrak i instalacja off grid

[Grzesiek]

A ja mam tylko jedno pytanie: czy ktokolwiek z ww. radzących ma uprawnienia elektryczne czy to tylko takie dzielenie się wiedzą przy okazji?

Nikt też nie wspomniał o potrzebie osobnego uziemienia dla instalacji off-grid. Bo w momencie przełączenia z on-grid na off-grid tracimy uziemienie z sieci energetycznej...

A czy ktoś pyta jak to zamontować? Cóż. Victron Ewidentnie wymaga oddzielnego uziomu jeśli ktoś ma u siebie siec TNS lub TNC-S.
Przy Deye wymagana jest kolejność aby przypadkiem nie zrobić sobie krzywdy brakiem uziomu i N. Ale przyznam, że nie sprawdzałem. Mimo wszystko podłączyłem bezpośrednio do bednarki.

 

[Grzesiek]

Tylko taka regulacja częstotliwością wymaga chyba odpowiedniej kompatybilności i te pozostałe falowniki nie chciałabym aby reagowały na częstotliwość przy pracy ongrid.

przy typowym zasilaniu on grid. To jest gdzie nadwyżki eksportować, ale można przecież ustalić limit jaki może być oddany. I jego poziom możesz ustalić sam.

 

[nabrU]

Ja tylko zaznaczam, że to nie lampki na choinkę i wiedza z Forum Elektrowozu może nie wystarczyć. Stać Was na EV, FV i magazyny - to dajcie zarobić elektrykowi, który za to będzie odpowiadał. Bo podejście 'samoróbka' i CCC przy prądzie i napięciu to nie jest dobry kierunek.

 

[zibizz1]

Ja tylko zaznaczam, że to nie lampki na choinkę i wiedza z Forum Elektrowozu może nie wystarczyć. Stać Was na EV, FV i magazyny - to dajcie zarobić elektrykowi, który za to będzie odpowiadał. Bo podejście 'samoróbka' i CCC przy prądzie i napięciu to nie jest dobry kierunek.

Tutaj bardziej chodzi o marke i model urządzenia jakie wybrać aby mialo odpowiednie funkcje a nie szczegóły podłączenia bo to akurat w innych źródłach n instrukcjach dla tych urządzeń.

przy typowym zasilaniu on grid. To jest gdzie nadwyżki eksportować, ale można przecież ustalić limit jaki może być oddany. I jego poziom możesz ustalić sam.

No jest ale czy przy zasilaniu ongrid i tak sieć wewnętrzna jest odseparowana od zewnętrznej i częstotliwość jest inna? Jak wtedy komunikują sie takie falowniki wewnętrzne z tym na wejściu? Co gdy za 10 lat sobie postawię np wiatrak 20-50kW 200m od głównego falownika z funkcją off-grid, będzie to sie dalo ze soba połączyć?

 

[Grzesiek]

No jest ale czy przy zasilaniu ongrid i tak sieć wewnętrzna jest odseparowana od zewnętrznej i częstotliwość jest inna? Jak wtedy komunikują sie takie falowniki wewnętrzne z tym na wejściu?Co gdy za 10 lat sobie postawię np wiatrak 20-50kW 200m od głównego falownika z funkcją off-grid, będzie to sie dalo ze soba połączyć?

niestety nie, tutaj masz to samo co w sieci.
Czyli jeśli masz zbyt wysokie napięcie - to nadal tak będzie. Falowniki przy przekroczeniu nadal się wyłączą.
Jedynie kiedy pracują wyspowo.
Ale to działa na zasadzie, że falownik offgrid/hybrydowy. Symuluje sieć.
Dzięki temu zwykłe mogą się uruchomić i pracować. A energia przechodzi przez ten hybrydowy i on może ją ograniczyć, żeby za dużo do sieci nie wyeksportowały. Albo wręcz przeciwnie ściągnąć więcej do sieci - np. z magazynu.
A za 10 lat... ciekawe czy to tyle działać będzie. Zwłaszcza te Chińskie sprzęty....
Zresztą zależy jak to podłączysz, bo np. Victron by wymagał jakiegoś mppt dla prądnic... nie widziałem czy już jakieś mają.
Deye natomiast chyba podłącza się pod wejscie GEN. Ale też nie jest to wspierane przez producenta.
Tak czy siak... za 10 lat pewnie sprzet zmienisz.

 

[zibizz1]

No właśnie chodzi mi o taką pełną symulacje sieci i te same mechanizmy co w pracy ongrid, dlatego o tym napięciu 253V wspomniałem jako sygnal do zatrzymania generacji wewnętrznej. A jak za mało tp uruchomieniem generatora. Jak narazie właśnie przymierzałem sie do victrona ale nie zagłębiałem sie jeszcze w szczegóły i co on tam potrafi sle jak ktos wspominał o victornie to odczucie jakby to byl taki Mercedes wśród tego rodzaju urzędzeń. Deye natomiast wydaje się że ma super parametry jak za ilość złotówek ale soft słaby. Wszystko inne jest dużo mniej popularne od tych dwóch marek.

 

[zlp]

Potwierdzam. Victron uchodzi za Mercedesa.
Deye, to muł roboczy. Taka Tesla.
Miałem kiedyś dostęp do bardzo atrakcyjnych cen Victrona.
Nie skorzystałem. Później Victron uatrakcyjnił ceny. Podobnie jak Tesla. Wkurw też był podobny. Ceny poleciały przez połowę.
Co mi się podoba w Deye?
Taki kombajn mający wszystko w sobie.
W Victronie każdy moduł kupujesz osobno. Trochę Lego. Owszem, jakość, niezawodność itp.
Deye poślednia marka, a daje radę. Zamiast kolejnego wydatku na kolejny moduł Victrona, klikasz w opcję i.. działa.

 

[arnoldd]

No właśnie chodzi mi o taką pełną symulacje sieci i te same mechanizmy co w pracy ongrid, dlatego o tym napięciu 253V wspomniałem jako sygnal do zatrzymania generacji wewnętrznej.

W sieci ogólnej falowniki PV wyłączą sie od "nadmiaru" napięcia - częstotliwość raczej nie wzrośnie ponad 50,02Hz.
W moim OF-GRID : Pixibox (przetwornik odpowiedzialny tylko za ładowanie-rozładowanie baterii - nie mający nic wpólnego z PV) w miarę dochodzenia do full bateri zwiększa czestotliowośc aż do 52Hz - i falowniki PV zmiejszają "producję" do zera właśnie przy 52Hz.
Napięcie cały czas równiutko 230V na fazę.

 

[vwir]

W sieci ogólnej falowniki PV wyłączą sie od "nadmiaru" napięcia - częstotliwość raczej nie wzrośnie ponad 50,02Hz.
W moim OF-GRID : Pixibox (przetwornik odpowiedzialny tylko za ładowanie-rozładowanie baterii - nie mający nic wpólnego z PV) w miarę dochodzenia do full bateri zwiększa czestotliowośc aż do 52Hz - i falowniki PV zmiejszają "producję" do zera właśnie przy 52Hz.
Napięcie cały czas równiutko 230V na fazę.

Używasz tego Pixii Boxa jako awaryjne zasilanie domu? W takim charakterze czegoś potrzebuję. Nie musi się integrować z fotowoltaiką, tylko potrzebuję czegoś co portafi naładować akumulatory i w razie potrzeby z tych akumulatorów awaryjnie zasilić dom. Najlepiej trójfazowo.

 

[arnoldd]

Używasz tego Pixii Boxa jako awaryjne zasilanie domu? W takim charakterze czegoś potrzebuję. Nie musi się integrować z fotowoltaiką, tylko potrzebuję czegoś co portafi naładować akumulatory i w razie potrzeby z tych akumulatorów awaryjnie zasilić dom. Najlepiej trójfazowo.

Tak - ale nie polecam. Jak to zakładałem to było jedno z niewielu rozwiązań gotowych na rynku - dlatego go mam. Ale współpraca z firmą - tragedia.
W tej chwili poszedłbym z zasilaniem awaryjnym w VICTRONY - też mam. Możliwości konfiguracyjne, i łatowść zainstalowania zasilania awaryjnego bezprzerwowego.
Jak coś mogę polecić firmę która mi aktualnie ogarnia wszystko (właśnie dokładam 120 kWh baterii ) - jeżdżą po całej polsce