Musk popłynął ze wsparciem Trumpa

daniel

Señor Meme Officer
A co do fejkow, to wiesz, to tak jak z tymi z funduszu sprawiedliwości co wyszli za kaucją. Trzeba krzyczeć, zaprzeczać, i jeszcze do tego religię wcisnąć najlepiej. A te „fejki” nie biorą się z niczego, sam się zresztą kiedyś chwalił kontaktami z Putinem.
Fejki nie biorą się z niczego. Oczywiście, że nie. Wiemy kto za nimi stoi. ;)
Jeśli ktoś myśli, że Musk bez nadzoru Pentagonu sam sobie podejmuje decyzje gdzie i kiedy włączyć Starlinki na Ukrainie to jest naiwny. Może równie dobrze uwierzyć, że wysłał Kadyrowowi Cybertrucka w prezencie.
 
Top